Co zabrać do Kenii

Warto jest zabrac <strong>moskitiere</strong> nasaczona repelentem przeciw komarom, a takze zaopatrzyc sie w <strong>srodki antyseptyczne</strong>, które ochronia przed zakazeniem w przypadku skaleczen. Lepiej jest przywiezc wlasna maske z rurka do nurkowania oraz jednorazowy aparat fotograficzny umozliwiajacy robienie zdjec pod woda, niewiele waza, a przybrzezne rafy koralowe dostarczaja niezapomnianych wrazen.

Pogoda w Kenii

Dzisiaj, 30.3 28°C
Warto jest zabrac moskitiere nasaczona repelentem przeciw komarom, a takze zaopatrzyc sie w srodki antyseptyczne, które ochronia przed zakazeniem w przypadku skaleczen. Lepiej jest przywiezc wlasna maske z rurka do nurkowania oraz jednorazowy aparat fotograficzny umozliwiajacy robienie zdjec pod woda, niewiele waza, a przybrzezne rafy koralowe dostarczaja niezapomnianych wrazen. Lornetka - nieodzowna do obserwowania zwierzat i krajobrazów - warto miec ja przy sobie. Scyzoryk, latarka czy budzik moga okazac sie niezbedne - szczeglnie podczas safari - czasami trzeba wstac przed switem.

Woreczki foliowe - najlepiej z zamknieciem zaciskowym - skutecznie ochronia nasze rzeczy przed pylem.
Studenci powinni wykupic legitymacje studencka ISIC. Co prawda nie zawsze zapewnia ona znizki, ale warto pokazac ja przy wejsciu do muzeum czy parku. Jednostka monetarna Kenii jest szyling kenijski (KSH). Mozna spotkac banknoty o nominalach 1000, 500, 200, 100, 50 i 20 KSH, a takze monety 50, 10, i 5 centów. Mozna placic karta (nie wolno jednak dopuscic, aby ja gdziekolwiek wynoszono - mozliwe oszustwa), jak równiez wyplacac pieniadze z bankomatów (jest ich coraz wiecej). Za przyzwoity hotel ze sniadaniem w miescie zaplacimy ok 800-3000 KSH. Ceny za pokoje w hotelach poza miastami i nad morzem sa astronomiczne - wahaja sie od 80-300 $, a dwójka czasem i 1000$ !). Potrawy sa z zasady proste i sycace. Przyzwoity posilek w zwyklej restauracji kosztuje ponizej 100 KSH, w miejscowosci turystycznej za bardziej wykwintne danie mozemy zaplacic do 1000 KSH.


Opinie o miastach w Kenii

5,0
Diani Beach Lukasz
Miejscowość typowo turystyczna, więc targowanie się o ceny to prawdziwa męka i startuje się z wysokiego pułapu. Poza tym dzięki pieniądzom z turystyki jest tam dość 'cywilizowanie':) Mnóstwo knajp, sklepów, klubów nocnych z 'malaya'. Ale wystarczy powiedzieć 'Hakuna roroz', albo po prostu nie odwiedzać takich miejsc i masz spokój.:) Plaża piękna, rano woda pod hotelem, po południu 3,5 metra niżej i około kilometra dalej - tak mocne pływy. W dzień na ulicy bezpiecznie, w nocy nie próbowałem.

Kenia na skróty