Nyali to komfortowa podmiejska dzielnica
Mombasy. Trudno przeoczyc Mamba
Village za plaza Nyali i hotelami. Nazwa wioski pochodzi nie od jadowitych wezy, ale najwiekszej w calej Kenii
hodowli krokodyli (mamba). Za zwiedzenie krokodylego szlaku i obejrzenie filmu trzeba slono zaplacic. W pól naturalnych akwenach, utworzonych w dawnych kamieniolomach, zyja tysiace gadów we wszystkich stadiach rozwoju. Osobno zebrano dziedzicznie zdeformowane krokodylatka - widok jest malo przyjemny. Calosc, z krokoburgerami w barze, karmieniem na sygnal dzwonka punktualnie o 17.00 i najrózniejszego typu gadzimi pamiatkami, sprawia dziwne wrazenie, a do tego polowe
Mamba Village (nie pokazywana zwiedzajacym) zajmuje przemyslowa hodowla krokodyli na skóry.
Czescia kompleksu sa tez przylegle Botanical Garden and Aquarium (ogród botaniczny i akwarium morskie), gdzie w towarzystwie przewodnika zwiedza sie przez pól godziny park wezy i ogrody z przeróznymi dziwolagami ze swiata flory i fauny (na przyklad miesozerne rosliny czy "ryby, które wybuchaja, jesli nikt ich nie zje").
Glówne wejscie na plaze w
Nyali jest tuz obok wejscia do Nyali Beach Hotel. W niezwyklej jaskini, nieco na poludnie, uwage przyciaga naturalny
lingam (falliczna podobizna hinduskiego boga Siwy) w postaci stalagmitu oraz naturalnie powstala formacja skalna przypominajaca syna Siwy, o imieniu Ganesa, hinduskiego boga o glowie slonia. Miejsce to jest traktowane jako swiatynia przez miejscowa spolecznosc hinduska, ale zwiedzajacy sa mile widziani (przed wejsciem nalezy zdjac obuwie). Z pólki skalnej rozciaga sie wspanialy widok na ocean, a w niezamknietej od góry jaskini znajduje sie jeszcze kilka stalagmitów lingam.
Z sama jaskinia zwiazana jest legenda, wedlug której pewna krowa miala zwyczaj pocierac stalagmit swymi wymionami, co powodowalo wydzielanie sie mleka (wylewanie mleka na lingam jest jednym ze sposobów oddawania czci Siwie). Wlasciciel krowy, chcac uniknac uszkodzenia wymion, uderzyl ja, by przestala, po czym zostal zaatakowany przez rój pszczól. W szpitalu leczyl go lekarz z Indii, który po uslyszeniu opowiesci udal sie do jaskini i ku swemu zdziwieniu znalazl na miejscu skale Ganesi i lingam Siwy.