Kreteńczycy to cudowni ludzie, wszyscy powinniśmy się uczyć od nich dystansu i gościnności.
Zakwaterowanie
Bardzo przyzwoite pokoje, czyste, zupełnie wystarczające. Łazienki trochę za małe, jest problem z korzystaniem. Duży balkon, klimatyzator, wszystko działa.
Wyżywienie
Jedliśmy tylko śniadania. Są dość obfite, powtarzalne, kazdy coś znajdzie dla siebie: sery żółte, wędliny, feta, jajka, pomidory, ogórki, oliwki, płatki, coś na słodko. W szczycie lata spodziewaliśmy się pomidorów i ogórków pełnych smaku, a z tym był problem - jak u nas zimą. Ser feta również słaby, jakby produkt seryjny, bez smaku i zapachu. Pyszne pomarańcze, poprawne arbuzy i melony na deser.
Obsługa w hotelu
Hotel rodzinny, każdy wykonuje różne czynności, ma to swój urok, ale są też minusy - recepcja rzadko jest obsadzona, bar przy basenie czynny w różnych godzinach. Sprzątanie pokoi codziennie. Sejf w pokoju bezpłatny.
Plaża
Niedaleko, po drugiej stronie ulicy. Piaszczysta, ale dno bywa różne, często kamieniste. Nie jest zatłoczona.