Hersonissos: hotele z opiniami, znaleziono 80 hoteli

Kupując tą wycieczkę bałam sie jak bedzie wyglądał hotel ** bo byłam w grecji w *** i szału nie było ale to co zastałam bardzo mile mnie zaskoczyło. Po pierwsze po przyjeździe do hotelu godz ok 9 rano, przesympatyczna Pani na recepcji wszystko opowiedziala gdzie co jak i uwaga dostaliśmy opaski i mogliśmy iść na śniadanie mimo że jeszcze nasza doba hotelowa się nie zaczeła i co jest ważne w ostatni dzień mieliśmy wylot dopiero 23 a opasek nie odcinają więc można korzystać cały dzień z all inclusive. Na posiłki chodziliśmy do hotelu golden beach który jest obok. Jedzenie PRZEPYSZNE każdy znajdzie coś dla siebie a deserów nigdzie lepszych nie jadłam. Obsługa w restauracji głównie dziewczyny z Polski również bardzo sympatyczne i uśmiechnięte i do tego bardzo sprawnie ogarniały sale, nie było ani jednego posilku żeby nie było gdzie usiąść albo żeby stoliki były nieposprzątane.

Na pokój czekaliśmy do ok 12-12:30 i udało sie dostać z widokiem na morze mimo że nie prosiliśmy o to . Pokój jak i caly hotel skromniutki ale nie dla pokoju sie jeździ na wakacje;) dla marudnych od razu napisze że łazienka jest mała ALE wystarczająca, pokój sprzątany codziennie, również ręczniki wymieniane codziennie więc ogólnie Panie sprzatające spisywały się na + .

Basen nie za duży ale wystarczający leżaki zawsze jakieś wolne były. Pool bar funkcjonował jak należy i Pani bardzo dbała oczystość na basenie np nie walały się kubki ani jakieś śmieci.Plaża wąska żwirowa i wejście do wody po kamyczkach więc polecam wziąć buty do wody bo wygodniej. Jak sie pochodzi to znajdzie się plaże piaszczystą z ładnym wejściem do wody i wtedy jest pięknie :) ale plaża przy hotelu blisko i woda czyściutka więc nie ma co narzekać.

Podsumowując bardzooooo polecam wczasowiczom którzy nie oczekują luksusu. Jest skromnie ale czysto i tak miłej obsługi nie spotkałam w innych hotelach przez co od razu poczułam sie tam bardzo swobodnie. Całe miasteczko super dla osób które lubią jak sie coś dzieje :)

Pięknie usytuowany , na wzniesieniu , ze wspaniałym widokiem na morze. Cisza , spokojne otoczenie. Kameralny. Pokoje powierzchownie czyste , codziennie sprzątane. Spory basen , teren ładnie roślinnie i architektonicznie uporządkowany. Wspaniałe miejsce do długich spacerów. Niedaleko do zatoczek z wąskimi plażami . W trakcie wiatrów zalewanych przez fale i wyrzucane na brzeg wodorosty. Ciepła woda i płytkie zatoczki umożliwiające kąpiele morskie. NEGATYWY - jedzenie - KIEPSKIE. Z owoców reglamamentowane arbyzy , jabłka pokrojone na cienkie plasterki !!, monotonne dania często z odzysków z poprzednich dni!! makaron zapiekany , odgrzewany.... dominowała EKONOMIA !!! i mama właściciela "Tekla" pilnująca wszystkich i wszystkiego. Płacenie za taki all incusive ( nie było nawet oliwek) jest nieuzasadnione ekonomicznie :). Trochę poprawiło się po rozmowie z rezydentką...ale to nie to. Rozumiem 3 gwiazdki ( nie uzasadnione aspiracje na 4) ale płacenie za taką jakość posiłków w tej wspaniałej krainie " smaków" - bez sensu . Nawet mało słodkie i nie soczyste pomarańcze krojone były na plastry i ..donoszone...plastrami.... Herbata zielona i czarna. Po 2 dniach, zielona się skończyła i mimo obietnic - nie dokupiono. Kupiliśmy sobie sami :( . Właściwie to taki pensjonat , ale bez uroczej gospodyni. Rezydentka - nie zainteresowana turystami. Olga w recepcji - Rosjanka - poirytowana. Barmani mili i uśmiechnięci .. REASUMUJĄC --Ekonomia ....szkoda bo miejsce i okolica fajna..

Wypoczywaliśmy w Hotelu Glaros przez tydzień w maju 2019 r. Wizualnie hotel wyróżnia się z sąsiednich ośrodków wypoczynkowych. Wewnątrz urządzony ze smakiem.Pokoje czyste,lodówka,klimatyzacja,telewizor,w łazience kabina prysznicowa.W naszym przypadku mieliśmy widok na basen i morze.Na wstępie zamiana pokoju na inny nie stanowiła problemu. Leżaki przy basenie i na tarasach bezpłatne,na plaży 3 euro na cały dzień.Wyżywienie wyśmienite,różnorodne.Mile wspominamy uprzejmość obsługi i ogólną życzliwość. Osoby nie posiadające all inclusive do kolacji napoje płatne,nawet woda.Porozumieć można się w języku angielskim,z niektórymi osobami po rosyjsku.Do połowy tygodnia było cichutko,później przyjechało sporo młodych gości i zrobiło się głośniej.Na głównej ulicy dużo wypożyczalni ,gdzie można wynająć dowolny pojazd za gotówkę. Wynajęcie małego samochodu typu polo,fabia na 3 dni z pełnym ubezpieczeniem około 100 euro.Bez kaucji.Są też tańsze opcje,ale nie ryzykowaliśmy.Grecy dość luźno podchodzą do przepisów ruchu drogowego.Pozdrawiam.

W hotelu Glaros spędziliśmy 2 tygodnie w czerwcu 2012 r.

Hotel jest dość kameralny, co przekłada się na sympatyczny klimat i na to, że nie marnuje się czasu w kolejkach (np. na stołówce lub na załatwienie czegoś w recepcji).

Glaros był niedawno odświeżony; jadalnia, recepcja, halle prezentują się świetnie. Pokoje są zadbane ale różnią się między sobą, wydaje się że ich renowacja jest w trakcie (tzn. wybrane pokoje są już po a niektóre przed). Zaskakująco małe są łazienki, w podstawowym standardzie nie ma wanny ale umowne miejsce na prysznic w zagłębieniu za kotarą - można się na szczęście szybko przyzwyczaić. Klimatyzacja jest w cenie i działa całkiem dobrze.

Trochę mało miejsca na składowanie rzeczy (ubrań) - po prostu wszystko trzeba wrzucić do szafy w korytarzu, w pokoju nie ma szafek a jedynie kamienne półki przy łóźku. Idzie się przyzwyczaić. Balkon jest do każdego pokoju, stosunkowo przestronny, czasem nawet ze wspaniałym widokiem :-)

Jeśli przyznany pokój się z jakichś powodów nie podoba trzeba szybko reagować i w miarę możliwości recepcja przyzna inny pokój. Tak było w naszym przypadku; najpierw dostaliśmy pokój z widokiem na sasiedni hotel i buczącą klimatyzację na dachu budynku ale po naszej prośbie o zmianę dostaliśmy pokój od strony basenu z widokiem na morze.

Pokoje sprżątne codziennie, w tempie ekspresowym, co nam bardzo odpowiadało. Ręcznie tez zmieniane codziennie - aż za często.

Słabą stroną hotelu jest akustyka ścian - to co dzieje się na korytarzu jest świetnie słyszalne w pokoju, ale nie jest to najwazniejsza cecha hotelu. Widok z balkonu rekompensował nam wszystko z nawiązką ;-)

Jedzienie jest świetne, szeroki wybór i wszystko smaczne. Na kolacji zawsze 1 danie jest na bieżąco przygotowywane przez kucharza i zwykle jest najlepsze. Śniadania też w porządku, naleśniki wypiekane na bieżąco co drugi dzień. Kuchnia jednak, nawet jeśli z akcentami greckimi, jest raczej międzynarodowa i na typowe greckie danie najlepiej udać się do restauracji hotelowej (prowadzonej przede wszystkim dla gosci z zewnątrz) lub po prostu na miato.

Do hotelu przynalezy niewielka plaża, gdzie można za opłatą wylegiwać się na leżakach i korzystać z parasoli - oczywiście sam wstęp za darmo. Przy basenie leżaki i parasole za darmo. Plaża jest kamienista ale bez jeżowców. W sumie korzystaliśmy tylko z niej, chociaż można przejść się na ogólnodostępne plaże w innych częściach miasta.

Przy hotelu nie ma animacji, a jedynie w każdy wtorek można wziąc udział za opłata 19 eur/os. w nocy greckiej.

To co rzucało się w oczy to to, że nie było praktycznie par z dziećmi, także hotel chyba nie uchodzi za odpowiedni dla rodzin z dziećmi - ale dlaczego to nie wiem. Zaletą hotelu było to, że nie był zdominowany przez jedną nację - w zasadzie był to najbardziej międzynarodowy hotel w jakim mieliśmy okazję być (Holendrzy, Włosi, Francuzi, Niemcy, Polacy, Rosjanie).

Lokalizacja bardzo dobra, praktycznie przy samej plaży a jednocześnie niedaleko głównej ulicy, natomiast na tyle od niej daleko, że nie było jej słychać. W 5 minut można dotrzeć do dobrze zaopatrzonych sklepów (chyba że wystarcza hotelowy mini market), lokalnych biur podróży, wypożyczalni samochodów. Co ciekawe na hotelu Glaros kończy się nadmorski deptak ciągnąc się przez całą miejscowość.

Podsumowując - hotel wspomianmy bardzo dobrze i jesli kiedyś mielibyśmy powtórzyć wakacje na Krecie i w Hersonissos to jak najbardziej Glaros!

Przemek

Wybierając ten hotel kierowaliśmy się bardzo dobrymi opiniami, aczkolwiek okazały się mocno przeslodzone. Nie wiem skąd ten hotel ma tak dobre opinie, chyba zostały zasponsorowane... W naszej (4 osoby) ocenie hotel nie zasługuje na 4 gwiazdki. Byliśmy już w innych hotelach w Grecji i uważamy, że ten zdecydowanie nie zasługuje na 4 gwiazdki, jedynie na 3. Po pierwsze największym minusem jest organizacja w restauracji - brakujące sztućce, niedziałający ekspres do kawy, brakujące desery i inne posiłki, np.często na 4 osoby dostawalismy 2 desery, 1 małe masełko, 1 ketchup jednorazowy itp. A w ostatni dzień pobytu masła na śniadanie nawet nie było. Posiłki podawane są na jednym talerzu, w efekcie słodkie dania zmieszane są z wytrawnymi. Niektóre posiłki są letnie. Bardzo maly wybór dań. Dania nie są podpisane. W pandemii covid dania podaje obsługa. Wielkim minusem jest plaża- bardzo wąska, leżaki płatne 9 euro(po rabacie kahlua), żwirek, w wodzie kamienie. Mimo, że hotel w ofercie ma czajnik elektryczny- musisz o niego poprosić. Kolejny minus to wielkość pomieszczeń (pokój standard) przede wszystkim łazienka- zlew jest tak maly, a nad nim półka, że zęby mylismu w prysznicu ... widok na infrastrukturę hotelu - w rzeczywistości na dom jednorodzinny Greków. Papier toaletowy dostarczany jedynie w potrzebie. Winda nie działała więc w efekcie ciężkie walizki musieliśmy znosić po schodach. Plusem: czystość, codziennie wymieniane ręczniki, nowocześnie urządzony, niektóre dania bardzo smaczne, dobry dostęp do innych restauracji, sklepików (centrum Hersonissos), ładny bar przy plaży, pomocna i mila recepcja, w miarę ładny basen i czysty, wygodne leżaki. Jeżeli chcecie w Hersonisos odpocząć w spokoju i ciszy oraz skorzystać z plahży to zapomnijcie o tym! Na najbliższą plaze trzeba dojechać- Potamos/ Malia- Beach ok 10km.

Największe zalety Kahlua to zdecydowanie bardzo dobre jedzenie i świetne warunki. Pomimo tego że beach bar należący do hotelu w nocy nabiera życia, w samym hotelu jest bardzo cicho i spokojnie. Hotel nastawiony głównie na Rosjan. W trakcie naszego pobytu, oprócz nas nie było Polaków.

Mimo że sprzątane pokoje codziennie i zmieniane ręczniki i posciele i miła obsługa .jedzenie powtarzalne po 3dniach można zatęsknić za czymś innym.hałas całą noc przez cały tydzień z imprez obok hotelu

Witam! Rzeczywistość w przypadku tego hotelu rozczarowuje (: daleko mu do standardu czterech gwiazdek... budynek hotelu połączony z drugim hotelem, który od kamienisto-żwirkowej plaży dzieli ruchliwa ulica, deptak.Brak własnego kawałka plaży jak przy większości hoteli, na kórym z reguły hotel ma swoje leżaki i stoliki przy których można np.zjeść posiłek lub choćby wypić kawę.Z jednej strony uliczka, którą całą noc chodzą ludzie a z drugiej duża dyskoteka grająca cały tydzień do 5.00 rano. Jedzenie monotonne, bez miejscowych specjałów, których pełno we wszystkich okolicznych restauracjach, kompletny brak soków owocowych.Na plus jedynie bardzo miła obsługa, pomocna w każdej sprawie,ładna okolica, dużo sklepów restauracji...