Analipsis: hotele z opiniami, znaleziono 19 hoteli

Informacje dotyczące weryfikacji opinii
Sortuj według

Kasapakis Ocena: 3/5 Grecja, Kreta, Analipsis

Kasapakis opinie

Nie oceniony (oceniony przez 0 osób)

Zakwaterowanie 4,5 / 5

Wyżywienie 4,5 / 5

Okolica 4,3 / 5

Cena 5,0 / 5

Jana I.

Ocena 5,0 / 5

Niezweryfikowana opinia Data pobytu 1.6. - 10.6.2022 Oceniono: Lipiec 2022

Podobało nam się na Krecie iw hotelu. Organizacja była świetna i naprawdę nie chcieliśmy wyjeżdżać.

Podobało nam się na Krecie iw hotelu. Organizacja była świetna i naprawdę nie chcieliśmy wyjeżdżać.

Zakwaterowanie 5,0 / 5

Wyżywienie 5,0 / 5

Okolica 5,0 / 5

Cena 5,0 / 5

Zakwaterowanie
Zakwaterowanie mnie zaskoczyło, pokoje są przestronne, jest duża szafa, można też gotować w kuchni, nie jest taka mała i w dzień jest fajnie... łazienka co prawda mała, ale za to fakt, że hotel nie jest drogi i ile ma gwiazdek, pokój jest naprawdę wystarczający. Jedyne, czego nie rozumiem i nie lubię w greckich hotelach, to okropne materace, nie można nie poczuć sprężyn, to nie tylko w tym hotelu, naprawdę mają je wszędzie.

Wyżywienie
W 2022 roku w hotelu były tylko śniadania, ale właściciel powiedział, że w kolejnych latach będą też obiady, może obiady (główna restauracja hotelowa była zamknięta z powodu pandemii). Śniadania wyśmienite, świeże składniki, codziennie to samo, ale można było dogadać się i właścicielka zrobiła nam też omlety, przyniosła jogurt grecki, owoce. Dla mnie wystarczy, góra.

Obsługa w hotelu
Właściciel hotelu, Mike, to bardzo miły człowiek, można było z nim porozmawiać po angielsku, otwarty na wszystko i wszystkich. Dał nam również zniżkę na biżuterię, którą sprzedaje obok recepcji. Dał nam wskazówki na wycieczki, a jego przyjaciel wynajął nam samochód z wypożyczalni obok za bardzo rozsądną cenę, abyśmy mogli podróżować przez cały tydzień. Super wakacje dla mnie. Tyle, że winna temu jest Grecja, więc po 19 nie wolno wchodzić na basen, chyba ze względu na jakiś spokój czy coś, ale muzyka może grać do północy. Więc słońce świeci jak szalone do 21:00, ale nie wolno ci wchodzić na basen, więc i tak poszliśmy na plażę. Aha, a basen jest niesamowity, temperatura jest w sam raz, w ogóle nie ma środka czyszczącego ani zapachu chloru, ale woda jest idealnie czysta. Leżaki są bezpłatne i jest cicho. A w aquaparkach zawsze jest lodowata woda, nie wiem dlaczego, Grecy to szaleńcy.

Plaża
Jeśli pójdziecie zobaczyć pobliskie akwarium, przekonacie się, że są tam żółwie i kilka chronionych plaż na całej Krecie, a jedna taka plaża znajduje się tuż przed hotelem Kasapakis. Ale to nie ma znaczenia, po obu stronach są plaże, na które można iść, czyste, jest więcej ludzi, ale znajdziesz leżaki, są za opłatą dla wszystkich. Idąc w lewo około 300-400 metrów od hotelu w ślepy zaułek, znajdziesz dużą publiczną plażę, leżaki są dalej od siebie, tam jest lepiej, przynajmniej dla mnie. Plaże są piaszczyste, łagodne zejście do morza, plaże przy hotelu są płytkie przez długi czas, inaczej nie. Woda nie zawsze jest przezroczysta, nie widać już dna na dużej głębokości, nurkowanie nie jest idealne, ale da się. Nie pływały tu glony ani śmieci, wszystko było czyste. Daliśmy się skusić i pojechaliśmy 250 km na południową plażę Preveli, tam jest obrzydliwie, przepraszam, ale żeby przejść 1,5 km po skałach i dojść do kamienistej plaży, nie da się przejść bez butów, bo tam jest może 50 stopni i woda ma 5 stopni, to nie jest dla mnie dobre doświadczenie. Potem byłem bezwstydny przez resztę dni.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Anonim

Ocena 4,4 / 5

Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu 

Położony delikatnie na uboczu hotel. Cisza i spokój. Zapełnienie może w 30%. Nie ma żadnych wrzasków animatorów ani irytującej głośnej muzyki. Z jadalno-tarasu widok na morze 20m dalej. Wybrzeże skaliste przed samym hotelem - na plażę ok 100m. Ale jak ktoś się chce przejść ok 300m to jest ogromna pusta piaszczysta plaża bez hoteli, leżaków itp. Jest po prostu pusto. Idealnie! Z mankamentów: brak zasłonki prysznicowej - zalewasz podłogę podczas kąpieli. Śniadania tanie, nie powalają zakresem produktów ale są w formie bufetu co należy zaliczyć na duży plus. Innych posiłków w hotelu nie jedliśmy - polecam testować różne dania w restauracjach i knajpkach w wiosce (szczególnie nadziewane kalmary!)

Samoloty na pułapie 900m nie przeszkadzają.

Hotel idealny dla osób ceniących spokój.

Położony delikatnie na uboczu hotel. Cisza i spokój. Zapełnienie może w 30%. Nie ma żadnych wrzasków animatorów ani irytującej głośnej muzyki. Z jadalno-tarasu widok na morze 20m dalej. Wybrzeże skaliste przed samym hotelem - na plażę ok 100m. Ale jak ktoś się chce przejść ok 300m to jest ogromna pusta piaszczysta plaża bez hoteli, leżaków itp. Jest po prostu pusto. Idealnie! Z mankamentów: brak zasłonki prysznicowej - zalewasz podłogę podczas kąpieli. Śniadania tanie, nie powalają zakresem produktów ale są w formie bufetu co należy zaliczyć na duży plus. Innych posiłków w hotelu nie jedliśmy - polecam testować różne dania w restauracjach i knajpkach w wiosce (szczególnie nadziewane kalmary!)

Samoloty na pułapie 900m nie przeszkadzają.

Hotel idealny dla osób ceniących spokój.

Zakwaterowanie 4,0 / 5

Wyżywienie 4,0 / 5

Okolica 5,0 / 5

od 1 458 za os.

Tsalos Beach Ocena: 3/5 Grecja, Kreta, Analipsis

Tsalos Beach opinie

Nie oceniony (oceniony przez 0 osób)

Anonim

Ocena 3,2 / 5

Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu 

Faktycznie z tawerny leciało olejem co prawda nie codziennie ale jednak wiec okna musialy byc pozamykane z reszta tawerna otwarta do godzin nocnych wiec ciezka przeprawa dla rodzin z dziecmi , na szczescie bylem we wrzesniu i kelner powiedzial ze juz krotko jest wtedy otwarte wiec domyslam sie ze w sezonie muzyka pelna para do godzin rannych. Od czasu do czasu zjadalismy cos w tawernie zeby zyskac przychylnosc gospodarzy co ostatecznie poskutkowalo jednak mozna zjesc o wiele lepiej 50 metrów dalej w strone Hersonisos w restauracji Nireas. Zaczynajac od kuchni kran byl pozaklejany taśmami ale i tak ciekł wode uzywalismy tylko w naglych wypadkach, wolelismy butelkowa ze sklepu tak dla spokoju , lodówka firmy "sharpf" nie wiem ile lat miała ale chłodziła , szkoda ze nie było mikrofalówki. Łazienka częściowo odnowiona , znaczy umywalka sie zatykała ale ostatecznie woda schodziła troche stary prysznic i wysłużona zasłona prysznica. Pokój - dostawka , miał być dla dziecka z łóżeczkiem , jakie było nasze zdziwienie jak najprawopodobniej córka szefa Sara nam powiedziała ze nie maja łóżeczek dla dziecka. Nam sie udało załatwic łóżeczko od Grecosa co prawda po dwoch dniach ale faktycznie dostalismy , dwa dni syn musial spac z nami w sypialnianym łóżku . Oprócz tego stare meble i nieszczelne okna , stare zasłony. Sypialnia - była tam jakas stara klima po ktorej ujrzeniu postanowiłem nie wykupować jej w obawie o zdrowie. Wielka stara szafa z czasow PRL , łózko czyste w miare wygodne . w kuchni wyjscie na mini taras gdzie mozna bylo zaczerpnac zapachu oleju wieczorem.

Ręczniki wymieniane codziennie jednak dopiero od wtorku a bylismy od niedzieli . Generalnie personel sprzatajacy wchodził bez pukania co bylo troche żenujące . sam personel tawerny i sprzatajacy w miare miły nie miałem z nimi problemu. cały dzien w tawernie siedział człowiek najprawdopodobniej szef calego przybytku ktory nie wygladal na miłego. Generalnie w hotelu bywałem się umyć i spać wiec dało sie przezyc tydzien jednak drugi raz bym go nie wybrał

Faktycznie z tawerny leciało olejem co prawda nie codziennie ale jednak wiec okna musialy byc pozamykane z reszta tawerna otwarta do godzin nocnych wiec ciezka przeprawa dla rodzin z dziecmi , na szczescie bylem we wrzesniu i kelner powiedzial ze juz krotko jest wtedy otwarte wiec domyslam sie ze w sezonie muzyka pelna para do godzin rannych. Od czasu do czasu zjadalismy cos w tawernie zeby zyskac przychylnosc gospodarzy co ostatecznie poskutkowalo jednak mozna zjesc o wiele lepiej 50 metrów dalej w strone Hersonisos w restauracji Nireas. Zaczynajac od kuchni kran byl pozaklejany taśmami ale i tak ciekł wode uzywalismy tylko w naglych wypadkach, wolelismy butelkowa ze sklepu tak dla spokoju , lodówka firmy "sharpf" nie wiem ile lat miała ale chłodziła , szkoda ze nie było mikrofalówki. Łazienka częściowo odnowiona , znaczy umywalka sie zatykała ale ostatecznie woda schodziła troche stary prysznic i wysłużona zasłona prysznica. Pokój - dostawka , miał być dla dziecka z łóżeczkiem , jakie było nasze zdziwienie jak najprawopodobniej córka szefa Sara nam powiedziała ze nie maja łóżeczek dla dziecka. Nam sie udało załatwic łóżeczko od Grecosa co prawda po dwoch dniach ale faktycznie dostalismy , dwa dni syn musial spac z nami w sypialnianym łóżku . Oprócz tego stare meble i nieszczelne okna , stare zasłony. Sypialnia - była tam jakas stara klima po ktorej ujrzeniu postanowiłem nie wykupować jej w obawie o zdrowie. Wielka stara szafa z czasow PRL , łózko czyste w miare wygodne . w kuchni wyjscie na mini taras gdzie mozna bylo zaczerpnac zapachu oleju wieczorem.

Ręczniki wymieniane codziennie jednak dopiero od wtorku a bylismy od niedzieli . Generalnie personel sprzatajacy wchodził bez pukania co bylo troche żenujące . sam personel tawerny i sprzatajacy w miare miły nie miałem z nimi problemu. cały dzien w tawernie siedział człowiek najprawdopodobniej szef calego przybytku ktory nie wygladal na miłego. Generalnie w hotelu bywałem się umyć i spać wiec dało sie przezyc tydzien jednak drugi raz bym go nie wybrał

Zakwaterowanie 2,5 / 5

Wyżywienie 2,0 / 5

Okolica 5,0 / 5

Anonim

Ocena 2,5 / 5

Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu 

Okna pokoju miały wychodzić na morze, ogród lub basen. Wychodziły wprost na śmierdzącą kuchnię, z której wydobywał się zapach spalonego śmierdzącego oleju do smażenia, a pracownicy wychodzili na papierosa i głośno dyskutowali bezpośrednio pod oknem, tak, że nie można było go otworzyć. Pokój brudny, z grzybem na ścianach. Łóżka niewygodne, bardzo twarde. Zapchana umywalka i brudno. Przez 3 dni na stoliku w holu wejściowym leżał ten sam pet na stoliku i nie przeszkadzał obsłudze. Śniadania wliczone w cenę codziennie takie same - bez możliwości modyfikacji nawet w obrębie tych samych składników (zamiast 2 jajek sadzonych w tłuszczu zróbcie nam z tego jajecznicę), kawa ohydna. Hotel zlokalizowany na wprost plaży (zgodnie z opisem), basen (zgodnie z opisem), aneks kuchenny (zgodnie z opisem).

Okna pokoju miały wychodzić na morze, ogród lub basen. Wychodziły wprost na śmierdzącą kuchnię, z której wydobywał się zapach spalonego śmierdzącego oleju do smażenia, a pracownicy wychodzili na papierosa i głośno dyskutowali bezpośrednio pod oknem, tak, że nie można było go otworzyć. Pokój brudny, z grzybem na ścianach. Łóżka niewygodne, bardzo twarde. Zapchana umywalka i brudno. Przez 3 dni na stoliku w holu wejściowym leżał ten sam pet na stoliku i nie przeszkadzał obsłudze. Śniadania wliczone w cenę codziennie takie same - bez możliwości modyfikacji nawet w obrębie tych samych składników (zamiast 2 jajek sadzonych w tłuszczu zróbcie nam z tego jajecznicę), kawa ohydna. Hotel zlokalizowany na wprost plaży (zgodnie z opisem), basen (zgodnie z opisem), aneks kuchenny (zgodnie z opisem).

Zakwaterowanie 2,5 / 5

Wyżywienie 1,0 / 5

Okolica 4,0 / 5

od 1 991 za os.

Elia Apartments Ocena: 0/5 Grecja, Kreta, Analipsis

Elia Apartments opinie

Nie oceniony (oceniony przez 0 osób)

Zakwaterowanie 2,3 / 5

Wyżywienie 2,5 / 5

Okolica 2,5 / 5

Cena 2,5 / 5

Anna Walczak

Ocena 2,5 / 5

Niezweryfikowana opinia Data pobytu 28.7. - 8.8.2021 Oceniono: Sierpień 2021

Zostaliśmy zakwaterowani w innym hotelu niż określony w umowie, w innej części Krety. Zamiast dwóch sypialni i pokoju z aneksem przez dwa dni spaliśmy w trzyosobowym pokoju w 5 osób. Po wilkich bojach i telefonach do rezydenta, biura i agenta trzeciego dnia dostaliśmy dwa pokoje obok siebie 3-osobowy i 2- osobowy. W ramach rekompensaty zamiast HB mieliśmy all inclusive. Jedzenie było bardzo monotonne. Do plaży blisko, obsługa hotelu miła.

Zostaliśmy zakwaterowani w innym hotelu niż określony w umowie, w innej części Krety. Zamiast dwóch sypialni i pokoju z aneksem przez dwa dni spaliśmy w trzyosobowym pokoju w 5 osób. Po wilkich bojach i telefonach do rezydenta, biura i agenta trzeciego dnia dostaliśmy dwa pokoje obok siebie 3-osobowy i 2- osobowy. W ramach rekompensaty zamiast HB mieliśmy all inclusive. Jedzenie było bardzo monotonne. Do plaży blisko, obsługa hotelu miła.

Zakwaterowanie 2,3 / 5

Wyżywienie 2,5 / 5

Okolica 2,5 / 5

Cena 2,5 / 5

Anonim

Ocena 4,9 / 5

Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu 

Rewelacyjne jedzenie (śniadania i obiadokolacje po 2h każdy posiłek), przede wszystkim lokalne posiłki w dużych ilościach i bardzo smaczne, które przygotowała Marija :) Fantastyczna obsługa-zarządzająca Luda-bez problemu można się porozumieć w j. polskim. Czysto. Fakt, że łazienki przeszły już swoją pierwszą młodość , ale czystość rekompensowała zasłonki pod prysznicem. Dużo zieleni, codziennie czyszczony basen i przestrzeń wokoło. Do morza ok. 1 km ale spacer spokojną uliczką wpływał korzystnie po obfitym śniadaniu. Dużo przestrzeni na terenie obiektu. Morze czyste, ale warto kupić buty do wody-przydały się. Mam ochotę tam wrócić.

Rewelacyjne jedzenie (śniadania i obiadokolacje po 2h każdy posiłek), przede wszystkim lokalne posiłki w dużych ilościach i bardzo smaczne, które przygotowała Marija :) Fantastyczna obsługa-zarządzająca Luda-bez problemu można się porozumieć w j. polskim. Czysto. Fakt, że łazienki przeszły już swoją pierwszą młodość , ale czystość rekompensowała zasłonki pod prysznicem. Dużo zieleni, codziennie czyszczony basen i przestrzeń wokoło. Do morza ok. 1 km ale spacer spokojną uliczką wpływał korzystnie po obfitym śniadaniu. Dużo przestrzeni na terenie obiektu. Morze czyste, ale warto kupić buty do wody-przydały się. Mam ochotę tam wrócić.

Zakwaterowanie 4,7 / 5

Wyżywienie 5,0 / 5

Okolica 5,0 / 5