Agia Marina: hotele z opiniami, znaleziono 25 hoteli

Hotel ładny i zadbany, pokoje czyste i komfortowe - zatrzymaliśmy się w apartamencie z oddzielną sypialnią (bardzo wygodne łóżka), gdzie dodatkowo, bezpłatnie, do dyspozycji gości znajdował się sejf. Pokój dzienny z dwiema sofami, stołem i aneksem kuchennym (lodówka z zamrażalnikiem, płyta grzewcza, czajnik i ekspres do kawy) przestronny, a łazienka czysta (z suszarką). Apartament był sprzątany codziennie, pościel wymieniana dwa razy w tygodniu.

Jedzenie przepyszne - bardzo dużo potraw kuchni greckiej, w tym wyśmienite souvlaki czy przygotowywany na różne sposoby czerniak. Indyk rozpływający się w ustach.

Obsługa skora do pomocy i serdeczna, zawsze witająca z uśmiechem. Walizki przewieziono nam bezpośrednio pod pokój.

Sam budynek hotelu ulokowany na wzgórzu, skąd rozpościera się zapierający dech w piersiach widok na sąsiednią wyspę, Theodorou.

W hotelu znajdują się 3 baseny, mini park wodny dla dzieci oraz siłownia na świeżym powietrzu (przy czym o ostatnich dwóch atrakcjach, jak odnieśliśmy wrażenie, wie niewielu gości).

Trzy razy w tygodniu odbywają się wieczory tematyczne - muzyka na żywo, wieczorek grecki oraz karaoke.

Na piaszczystej plaży bezpłatne leżaki oraz parasole. Owszem, należy kawałek zejść ze wzgórza, ale jest to przyjemny, około piętnastominutowy spacer między domami tutejszych, następnie obok gaju oliwnego i pośród greckich tawern, chociaż osoby z ograniczeniami mobilności faktycznie mogą mieć z taką wędrówką pewien problem (jeden z odcinków jest dość stromy).

Niedaleko plaży przystanek autobusowy, z którego co 15 minut odjeżdża autobus do Chani.

Podsumowując - to był naprawdę udany pobyt, spędziliśmy w Caldera Village wspaniały tydzień, dziękujemy!

Nie mam najmniejszych zastrzeżeń odnośnie położenia hotelu, czystości, pokoju, basenu. Pod tym względem wszystko było super. Uważam jednak, że organizator wypoczynku Rainbow Tours wprowadza klientów w błąd podając w umowie, że sprzedaje nam opcję all inclusive. Śniadania i lunche w tym hotelu to po prostu kpina. Jak się jest tydzień to może jeszcze się wytrzyma. My byliśmy 12 dni i mieliśmy już dosyć jedzenia codziennie dokładnie tego samego na śniadania i kanapek na lunch.

Z czystym sumieniem mogę polecić hotel Minerwa Dore.

Mieliśmy duży pokój z aneksem kuchennym i balkonem z widokiem na morze. Pokój sprzątany był codziennie. Hotel bardzo czysty (również ogólnodostępne toalety i łazienki).

Jedzenie bardzo dobre - zwłaszcza kolacje (urozmaicone, lokalna kuchnia), śniadania niestety monotonne - przez 14 dni takie same (do wyboru: croissant, parówki, omlet, grecki jogurt, ciasto, świeże bułki, miód, masło, ser, szynka, płatki śniadaniowe, nutella i dżem), lunch - w formie przekąski (kanapki lub ciasto philo z fetą/ szpinakiem). Nie było problemu z opcją wyżywienia dla wegetarian.

All inclusive w barze zaczynało się od godziny 12:00 a kończyło o 21:00. To było trochę smutne :(

Basen super - sporych rozmiarów, czysty i niecuchnący chlorem.

Lokalizacja hotelu też super - blisko do sklepów, przystanku autobusowego i plaży.

Wypoczynek bardzo udany.

Urlop

Apartamenty ogromne, trochę nawet niepotrzebnie bo i tak większość czasu spędza się na zewnątrz ale dla kogoś kto lubi przestrzeń - polecam. Śniadania skromne i monotonne ale lunch i kolacja bardzo dobre. Lepiej chyba brać sam hotel, bez wyżywienia bo w okolicy mnóstwo restauracji. Dobra lokalizacja nad samą plażą i większość pokoi dalej od ulicy.

Wybrałam ten hotel ze względu na lokalizację. 20 minut autobusem do Chani za €1.80 autobus kursuje co 20 minut. Raz dziennie 9.45 bus do Botanical Park & Gardens. Koszt biletu €2.60 a podróż trwa ok 30 minut. Piękne górskie widoki. Oba miejsca polecam.

Sam hotel ok. Trochę staroświecko urządzony ale za to czysty i z przemiłą obsługą. Jedzenie dobre ale często powtarzające się dania. Apartament w którym mieszkałyśmy we cztery, przestronny z pięknym widokiem na zaśnieżone szczyty gór. Hotel położony jest tuż przy piaszczystej plaży a jednocześnie przy głównej ulicy, przy której można zrobić zarówno zakupy spożywcze, kosmetyczne jak i kupić pamiątki. Tak na marginesie najlepsza halva jest w supermarkecie Synka. Sprzedawana na wagę... mniam!

Hotel znajduje się w rozrywkowej miejscowości Agia Marina. Idealne miejsce jako baza wypadowa. Wszędzie dookoła mnóstwo tawern z pysznymi greckimi specjałami. Aby znaleźć się na plaży, wystarczy przejść przez ulicę. Na plaży jest możliwość skorzystania z leżaków czy sportów wodnych. Osobiście polecamy paraflight. Niesamowite wrażenia, adrenalina i zapierające dech w piersiach widoki na wyspę Thodoru i Agia Marinę. W hotelu można korzystać z basenu. Pokoje są bardzo przestronne i czyste. Sejf bezpłatny. Trafił nam się pokój z dużym balkonem. Ręczniki i pościel wymieniana co drugi dzień. Obsługa hotelu baaaardzo miła. Każdy uśmiechnięty, mimo że pracowali od rana do nocy. Śniadania w typie kontynentalnym, zawsze świeże i smaczne. Głodnym się nie wyjdzie! Pyszny sok i kawa! Dla nas numerem jeden w barze hotelowym był GYROS! Przepychota, moglibyśmy jeść go codziennie. Hotel polecam na 100%.

Byliśmy tam już po raz drugi i mogę z czystym sumieniem polecić hotel osobom, które chcą się odrobinę usamodzielnić, bowiem leży w centrum miejscowości z knajpkami, sklepikami i morzem.... Sam hotel leży bezpośrednio przy ulicy, ale ponieważ apartamenty rozciągają się wgłąb lądu, niewiele słychać ze zgiełku miasta. Apartamenty baaardzo przestronne i czyste, codziennie sprzątane (naprawdę czysto), wszystko tam, gdzie być powinno, może trochę mało garnków - dla tych, którzy chcą gotować 2 garnki i patelnia to trochę bieda, ale...komu by się chciało gotować, jeżeli obok jest masa kanjpek :D. Do Chanii niedaleko, można dojechać autobusem, chociaż polecam wynajęcie auta, w Grecji nie jest to drogie, myśmy mieli Citigo na 7 dni z pełnym ubezpieczeniem za 170 Euro...można znaleźć taniej, ale raczej na lotnisku w Chanii, a to już wyprawa, nam dostawili auto pod hotel. Morze jest, chociaż akurat w miejscowości nam nie bardzo pasowało, to trochę taki Bałtyk: fale, mało opcji do snorkelingu, ale jak ktoś lubi to jest OK. Sama Agia Marina to trochę takie Mielno: dużo hoteli, sklepików i knajpek.. Do Akatosa na pewno wrócimy :D Basen jest OK, nie jest wielki, ale czysty i wystarczający.

Godne polecenia

Polecam ten hotel dla osób pragnących poprawić swoja tężyznę fizyczną. Jest siłownia, 5 basenów, posiłki w restauracji na 6. piętrze (3 razy ostre wejście po schodach). Polecam ten hotel dla osób lubiących zacieśniać bliskie relacje międzyludzkie, ponieważ plaża hotelowa bardzo mała. Postawiono 40 parasoli (hotel ponad 300 pokoi), leżaki gęsto ustawione. Polecam ten hotel dla osób, którzy nie mogą usnąć bez szumu ulicznego. Hotel stoi przy głównej ulicy miasta. Polecam ten hotel dla osób planujących odchudzanie lub przytycie, gdyż mnóstwo dobrego i różnorodnego jedzenia. Każdy coś sobie wybierze. Niestety do kolacji nie można zamówić kawy ani herbaty.

Kameralny hotel. W recepcji przecudowna Kristina przyjacielska, radosna, profesjonalna. Pokój pachnący drewnem, nowością mebli. Praktycznie zaplanowana łazienka. Ogólnie dostępna umywalka, dopiero za drzwiami toaleta, a za kolejnymi prysznic. W pokoju wszystko co umila pobyt lodówka, czajnik, filiżanki, szklanki. Balkon z przeszkloną balustradą. Z widokiem na morze i basen. Ta część hotelu nowiutka. Przepyszne śniadania. Palce lizać każdy znajdzie coś dla siebie. Do dyspozycji bar w ciągu dnia. Młoda pozytywnie nastawiona do gości obsługa z którą można pożartować i pośmiać się. Lokalizacja w miejscu zapewniającym ciszę i spokój. Ale uwaga rano po sąsiedzku pieje kogut. Blisko przystanek autobusowy. Co 15-20 min. autobus do Chani. Koszt 1,80 euro. Wsiada się środkowymi drzwiami. W autobusie najczęściej Pani pobierająca opłatę za bilet. Zalecane drobne. Hotel nic dodać nic ująć.