Historia Belgii ściśle przeplata się z dziejami sąsiedniej Holandii. Niegdyś stanowiły wszak wspólne <strong>państwo Niderlandów</strong>, które w czasach reformacji podzieliło wyznanie. Dziś nazwa Niderlandów rezerwowana jest dla protestanckiej Holandii.
Historia Belgii ściśle przeplata się z dziejami sąsiedniej Holandii. Niegdyś stanowiły wszak wspólne państwo Niderlandów, które w czasach reformacji podzieliło wyznanie. Dziś nazwa Niderlandów rezerwowana jest dla protestanckiej Holandii.
Katolicka część dawnych Niderlandów, w poszukiwaniu nowej tożsamości, w XIX - wieku sięgnęła po nową nazwę kraju utworzoną od zapomnianego plemienia celtyckich Belgów.
Zamieszkiwały one niegdyś południową i środkowa część dzisiejszej Belgii. W 50 r. p.n.e. podbił je Juliusz Cezar i przyłączył do Imperium tworząc nową rzymską prowincję Galia Belgica. Bagniste tereny położone na północ od rzeki Skaldy Rzymianie uznali ze nieatrakcyjne dla osadnictwa. Mieszkające tam germańskie plemiona Fryzów i Batawów pozostawiono w spokoju.
Ludy zamieszkujące część przyłączoną do Rzymu szybko uległy romanizacji. Ci którzy pozostali poza jego granicami pozostali przy swojej mowie. Ten podział językowy utrwalił się z grubsza do dziś. Południe kraju posługuje się pochodzącym od łaciny francuskim, północ mówi po flamandzku, języku z grupy germańskiej.
Gdy cesarstwo rzymskie chyliło się ku upadkowi na teren dzisiejszej Belgii i Francji wkroczyli frankijscy Merowingowie. Ich liczne podzielone królestwa zjednoczył Karol Wielki. W 800 r., by zwiększyć swój autorytet, papież koronował go na Cesarza Świętego Cesarstwa Rzymskiego.
Władca musiał jednak podporządkować się obowiązującej u Franków zasadzie dziedziczenia. Z ziem podzielonych między synów Karola zaczęły się formować nowe państwa: Francja i Niemcy. Ziemie belgijskie znalazły się pomiędzy tymi dwoma rywalizującymi królestwami.
Wykorzystując przywileje nadawane przez feudalnych panów wkrótce do znacznej potęgi doszły miasta w nadmorskiej części kraju - Flandrii. Brugia i Gandawa cieszyły się znaczną autonomią czerpiąc jednocześnie olbrzymie zyski z handlu i tkactwa.
W 1419 r. władcą Flandrii został Filip Dobry z Burgundii. Uczynił z bogatej Brugii swą główną siedzibę, Wkrótce przez szereg sprytnych posunięć politycznych opanował pozostałe ziemie dzisiejszej Belgii i Holandii, tworząc Królestwo Niderlandów.
Gdy wnuczka Filipa - Maria - poślubiła władcę Austrii Maksymiliana rządy w Niderlandach przeszły w ręce dynastii Habsburgów. Na skutek unii personalnej dynastia wkrótce zjednoczyła pod swoim berłem trzy kraje wraz z Hiszpanią.
Nowe idee głoszone przez Marcina Lutra i Jana Kalwina znalazły głęboki oddźwięk w północnej części Niederlandów. Nowy władca - Filip II ze swym hiszpańskim wojskiem zdecydował się ostro walczyć z herezją. W efekcie wybuchło powstanie, na czele którego stanął Wilhelm Orański.
Gdy zbuntowane prowincje północy podpisały separatystyczną Unię Utrechską, katolickie prowincje południowe, wiernie Filipowi zawarły 1579 r. Unię w Arras. W ten sposób nastąpił podział kraju, a jego południową część, czyli ziemie dzisiejszej Belgii zaczęto określać mianem Hiszpańskich Niederlandów.
W wyniku kolejnych wojen kraj przechodził we władanie to Francji to Austrii. Ostatecznie w 1815 r. na kongresie wiedeńskim zdecydowano się utworzyć Zjednoczone Królestwo Niderlandów. Jednak po dwu i pół wieku od rozdziału kraju różnice kulturowe i religijne okazały się tak silne, że wspólne państwo rozpadło się już po 15 latach. Na skutek rewolucji w 1830 r. południowa utworzyła niepodległe państwo nazwane Królestwem Belgii.
Położenie między Niemcami a Francją znów dało o sobie negatywnie znać w XX wieku. Mimo deklarowanej neutralności Belgia w obu wojnach światowych została zaatakowana przez Niemcy, gdyż leżała na drodze do Francji. Po odbudowie ze zniszczeń wojennych gospodarka państwa przeżyła dynamiczny rozwój a stolica Belgii awansowała na stolicę jednoczącej się Europy.