Urlop był o wiele lepszy, niż się spodziewaliśmy. Personel hotelu był przyjazny i chętny do pomocy i doradztwa w każdej chwili. Nie mamy żadnych zastrzeżeń do hotelu ani personelu.
Zakwaterowanie
Zakwaterowanie w pełni spełniało standard 5*. Pokój był czysty, sprzątany codziennie, ręczniki wymieniane codziennie, minibar uzupełniany codziennie w razie potrzeby, a na prośbę można było dokupić. Zestaw do parzenia kawy i herbaty był w zupełności wystarczający. Prysznic i toaleta były codziennie sprzątane i czyste. Łóżko było ścielone codziennie, podłogi odkurzane i myte. Krótko mówiąc, nie ma na co narzekać.
Wyżywienie
Jedzenie było zróżnicowane, zawsze było w czym wybierać. Podstawowe dania (pizza, frytki, ryż lub fast food) były oczywiste – jeśli nie miałeś nic innego do wyboru, stawiałeś na bezpieczeństwo. Śniadania były praktycznie takie same każdego dnia, ale zawierały podstawowe produkty, które większość ludzi uważa za niezbędne. Na lunch najczęściej zatrzymywaliśmy się w barze na plaży, gdzie podstawą był kebab i hamburger lub pizza i spaghetti, ale zawsze było w czym wybierać. Kolacje w hotelu zmieniały się każdego wieczoru w zależności od kraju i jego dań narodowych, ale jak już wspomniałem, zawsze było w czym wybierać. Jedynym rozczarowaniem były desery. Ponieważ Turcja „przywiązuje” większą wagę do wyglądu niż do smaku, desery były przeważnie piękne i kuszące na pierwszy rzut oka, ale smak był wyjątkowo sztuczny. Jedynym deserem, który nas nie zawiódł w żadnym hotelu (a odwiedziliśmy już kilka z nich), był budyń i owoce. Czasami nawet ciasta smakowały mniej sztucznie niż desery, poza tym były przeważnie sztuczne. Jedyne, czego nie możemy ocenić, to ich narodowe desery, takie jak baklawa, namoczona w syropie, gdyż były dla nas za słodkie.
Obsługa w hotelu
Usługi hotelowe były na poziomie 5 gwiazdek. Hotel oferował również takie usługi jak fryzjer, barbershop, wellness czy pokój gier. Jedyne, na czym skupiłbym się w razie zmian, to program wieczorny dla gości. Ponieważ jest to hotel dla bardziej wymagających klientów, goście również zasługują na wysokiej jakości program wieczorny.
Plaża
Piękna, piaszczysta plaża z drobnym piaskiem zachwyciła nas. Na plaży był „beach boy”, który zawsze był do naszej dyspozycji, gdy szukaliśmy miejsca dla siebie. Natychmiast zareagował i szukał z nami miejsca, aż znalazło się satysfakcjonujące. Bar na plaży znajdował się tuż przy wejściu na plażę, więc po kąpieli w morzu zawsze mieliśmy możliwość skorzystania z wody lub czegoś do odświeżenia. Oczywiście przy wejściu znajdowały się również prysznice do całego ciała i do obmywania stóp z piasku, a także kabiny do przebierania się. Jedyne, co nam się nie podobało, to podział morza bojkami. Ponieważ część morza naprzeciwko plaży hotelowej była dla nas bardzo ciasna, skorzystaliśmy z części tuż obok, gdzie mieliśmy o wiele więcej miejsca do pływania, kąpieli i skakania w falach. Poza tym wszystko było super.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate