Ogólnie nocleg był świetny, nawet jeśli było kilka much, to nie było nic strasznego i ogólne wrażenie było dobre. Vic przekazał informację.
Zakwaterowanie
Pokój ze wspólnym basenem - świetnie! Naprawdę nie można temu nic zarzucić. Pokój mieliśmy na samym początku ośrodka, więc do morza nie szło, ale było zupełnie spokojnie :) jest też przystanek na jedzenie w kijance. Obok naszego basenu po drugiej stronie ulicy znajdował się basen publiczny z barem, więc w jakieś 10 sekund można było się napić, co było kolejną świetną rzeczą :) Jeśli chodzi o sam nocleg, było tam trochę wolno. Z sypialnią dla dwóch osób jest w porządku, ale sąsiedni pokój dla dwóch i więcej osób (mieliśmy tam jedną osobę i nie wyobrażam sobie, żeby spały tam dwie osoby) był już nieco gorszy, w pokoju były dwie „Valendy” L, w pokoju nie ma światła, nawet lampy, więc jeśli chcesz posprzątać wieczorem, masz śluzę (tylko książka). Pomiędzy tymi dwoma pokojami znajduje się duże okrągłe okno z matowego szkła, więc odwrotnie, jeśli chcemy mieć światło w głównej sypialni, a ktoś chce spać w małym pokoju, jest to mało prawdopodobne. Ale nie jesteśmy maminsynkami i nie było potrzeby pozwalać mu na rozwiązanie tego problemu. Sprzątanie - mogłoby być znacznie więcej do poprawy, np. Odkryty taras przy basenie i ogólnie wokół wspólnego basenu nie jest sprzątany (ale znowu nie trzeba wychodzić z basenu o 18:00, jak gdzie indziej). Ostatniego dnia nie dali nam czystych ręczników do pokoju, musiałem prosić o nie 3 razy - za pierwszym razem o 16:30 telefonicznie, kolejną godzinę osobiście w recepcji, gdzie chcieli dać mi je, ale nie mogli i w końcu po raz trzeci musiałem o nie poprosić ponownie - to było o 20:30 i w tym momencie przynieśli je do naszego pokoju UZ (tak trochę nieprzyjemnego, gdy a człowiek chce się wieczorem wykąpać i nie ma się czym wytrzeć :)) ) ale z drugiej strony nie jesteśmy pawianami. I kolejną nieprzyjemną rzeczą, która jest częsta w lokalnych hotelach all-inclusive (nie spotkałem się z tym nigdzie indziej) było to, że lodówka nie była uzupełniana. Nawet wody. Nic. Woda tylko w dniu przyjazdu. Powód: masz opcję all inclusive, więc możesz zabrać ze sobą wszystko. Polecam więc mieć ze sobą własną butelkę do uzupełniania wody w każdym barze lub, tak jak my, kupować ją na lokalnym targu (oni tam naprawdę mają wszystko), jak wszystko, żeby nie chcieć ciągnąć ze sobą dmuchanych badziewi itp. , nie musisz, masz wszystko.
Wyżywienie
Jedzenie jest wspaniałe, nie rozumiem recenzji na temat jedzenia tutaj. Każdy ma tam swój wybór.. To Grecja, więc nie spodziewaj się Włoch ani Svickovej. Dla dzieci przygotowano ladę, na której są frytki, sos czerwony z makaronem i codziennie coś innego - dla naszego dziecka poza czerwonym sosem nic wielkiego, więc jadł normalne jedzenie i przeżył ;)
Obsługa w hotelu
Zmiana ręcznika na plażę po dwóch dniach - byliśmy trochę mokrzy, ale morze rzeczywiście nie jest na tyle słone, żeby ostatecznie nie miało to żadnego znaczenia. All inclusive poza tym w porządku, nic ekstra, ale niczego nie brakowało. Tak, właściwie lody - były tylko i wyłącznie w barze głównym i tym zwykłym. Mieli lody na patyku w barze na plaży za pieniądze. Jest też klub dla dzieci, co dla nas nic nie znaczy, bo jedziemy na wakacje, żeby cieszyć się naszymi dziećmi, a nie umieszczać je w klubie, ale to sprawa każdego. Pewnie dzieci były fajne. Rozpoczął się więc program wieczorny i to dobrze. Dla dzieci minidyskoteka wygląda codziennie tak samo i opiera się głównie na tym, co dzieci robiły w ciągu dnia w klubie. Piosenki są w tej samej kolejności, zaczynając od 20:30, więc nawet wcześniej nie puszczano piosenek, na przykład, żeby dzieci mogły tańczyć, jak chciały. Następnie program dla dorosłych... no cóż, kto ma dzieci i może pograć w minigolfa albo posiedzieć na placu zabaw z drinkiem. Ci, którzy nie mają dzieci, mogą spokojnie zająć się czymkolwiek innym :) na przykład bar na plaży miał fajny program - muzyka na żywo i to jest miłe.
Plaża
Przestrzeń do pełzania jest lekko żwirkowa, więc nie zbudujecie zamku z piasku, ale tak piękne kamyki, że macie ochotę spakować nimi walizkę :) a dzieci będą się dobrze bawić, kamyki też są świetne! Wejście do morza jest w porządku, ale buty do wody się przydadzą. jJest tam dużo ryb, więc świetnie nadają się do snorkelingu. A co do leżaków to cóż :D Z jednej strony od baru było super, z drugiej strony musiałem wziąć 5 leżaków zanim trafiłem na taki bez dziury. Ale ponieważ plaża nie jest przepełniona, jest w porządku i nawet nie trzeba tam biegać o 6 rano z ręcznikiem.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate