Chalkidiki: hotele z opiniami, znaleziono 158 hoteli

Hotel brudny, lata świetności ma już za sobą. Gdyby pokoje przeszły generalny remont byłby napewno perełką w tej okolicy. Na duży plus lokalizacja, bardzo blisko plaży i centrum. Obsługa miła, jednak większość to tacy typowi slużbiści. Ukłony dla Pana menadżera, bardzo porządny facet. Tylko dzięki niemu pobyt był w miarę znośny. Jedzenie ok, problem był z miejscami na restauracji. Większość była na zewnątrzn, po deszczu nikt nie raczył ich przetrzeć, a obsługa chowała przed gośćmi serwetki, żeby czasem nimi nie scierać wody, więc wieczorem gdzie ludzie zasiadali do stołów już na dłużej można było tak stać i stać w oczekiwaniu na wolne miejsce.

Maly hotel bez windy, pokoje małe i skromne, ale czysto. Natomiast jedzenie bardzo słabe. Wyżywienie w wersji HB, porcje wydzielone i w dodatku bardzo małe ( pierwszy raz się z tym spotkaliśmy, aby porcje były wydzielone zamiast stołu szwedzkiego). Porcje były wystarczajace dla 7-latka natomiast mąż i ja byliśmy notorycznie głodni, więc przymusowo dodatkowo żywienie na mieście:( Śniadanie jedynie w formie stołu szwedzkiego, lecz niestety mały wybór i codziennie to samo przez 7 dni. Obiady: dzień wcześniej musieliśmy wybrać jedno danie z dwóch do wyboru. Jedzenie niesmaczne, beznadziejne. Surówki do obiadu dwie na krzyż, stały na ogólnym stole na małych talerzach, więc jak już parę osób przyszło na obiad to talerze były już puste. Gdybyśmy nie zwrócili uwagi kelnerowi, że nie ma surówek to nikt z obsługi nawet by nie wpadł na to, żeby dołożyć surówek mimo, że dopiero rozpoczęła się obiadokolacja...masakra! Obsługa czyli dwaj kelnerzy wszystko robili z łaską jakby byli w pracy za karę, klimat w hotelu kiepski, zero gościnności. Mały basen. Jedyny plus to lokalizacja hotelu, znajduje się w centrum miasta. Dużo podróżujemy i ogólnie nie polecam. Bardzo słabiutko:(

Położenie hotelu b. dobre, blisko plaży i centrum. Natomiast hotel nie polecam. Obsługa hotelu beznadziejna. Jedzenie bardzo słabe. Przez tydzień na śniadanie to samo, mały wybór i kiepska jakość. Codziennie przypalona jajecznica:) Obiadokolacja- porcje wyliczone, zamiast stołu szwedzkiego wydzielona porcja posiłku, z tym że porcje jak dla dziecka. Bardzo małe porcje posiłkówi i niesmaczne.

Hotel położony na rozległej równinie organizuje dowóz na plażę. Na miejscu 3 bary, 3 baseny, leżaki na trawniku, bilard itp. Schludnie, miła obsługa. Animacje dla maluchów (+ wieczorem). Dla dorosłych wieczorem filmy(ang.) lub animacje, bar, gry/automaty, własna partnerka ;-). Posiłki dobre, jedynie śniadania przez 2 tyg. nieco monotonne. Bardzo miła obsługa. Zapomniałem plecaka z kamerą,aparatem itp.- nazajutrz czekał w recepcji.

Nie sama 5 ponieważ 2 małe minusy:

1.) Baseny:

- wokoło brudno

- leżaki brudne

2.) Sniadania:

- monotonia

- 7:30-9:30 nie można się wyspać

Wakacje były rewelacyjne, pierwszy raz byłam w Grecji z koleżanką i jestem mega zadowolona. Plaża, która znajdowała się niecałe 10 minut od hotelu była czysta, zadbana, a po wykupieniu poczęstunku można było skorzystać z leżaków. Miasto było czyste i były tam wszystkie sklepy, których szukasz / potrzebujesz jako turysta. Personel i mieszkańcy jako tacy są bardzo mili i gościnni. Oczywiście znajomość języka angielskiego jest dużą zaletą.

Sam pomysł na niską zabudowę pomiędzy drzewami i krzewami bardzo dobry ale. Hotel może i był atrakcyjny ale w latach 70-tych, obecnie jest poniżej przeciętnym, zniszczonym przez czas zabytkiem. Ściany wykończone tym samym materiałem na zewnątrz jak i w środku, łazienka jak w starym akademiku. Jedzenie monotonne, zmieniały się rodzaje mięs na obiady i kolację ale cały tydzień wyglądało i smakowało tak samo. Z deserów galaretka, jakaś pianka w różnych kolorach, ciastko. Najwyższa nota dla kelnerów interesowali się klientem, biegali i sprzątali bardzo szybko. Barmanki dwie znudzone pracą i obsługą klienta wygląd i podejście do klienta jak bufetowa w PRL-u.

Nie bardzo mogę zgodzić się z opiniami dotyczącymi jedzenia. Codziennie to samo do wyboru 3 rodzaje mięs + tłuste rozgotowane warzywa, nawet ziemniaki były podawane w tłuszczu. Ale największy minus za brak świeżych warzyw i owoców . Z owoców jedynie arbuzy i jabłka podawane tylko do kolacji. Będąc w Grecji niestety nie mieliśmy okazji w tym hotelu skosztować oliwek !!!! , ani sałatki greckiej, ponieważ podawane są tylko pomidory i ogórki. Pokój jeśli dostanie się na piętrze to ok . Czysto , sprzątane codziennie. W hotelu sami Rosjanie i goście rosyjskojęzyczni . Okolica ładna , do morza wystarczy przejść przez ulicę .