Bułgaria: hotele z opiniami, znaleziono 692 hotele

Chociaż Kaliakra to starszy hotel, zakwaterowanie było w porządku i czyste

Witam , może zacznę od tego że hotel jest położony bardzo blisko plaży to na plus , i te plusy się kończą. Jedzenie nawet może być nie jestem wybredna , ale sztuce szklanki stoły dramat brudno obsługa oburzona , animacje które były w ofercie może nie ma co poruszać tego tematu , taniec animatorów o 10 rano potem koło 13. Pokój nie ma co komentować z widokiem na morze znaczy się na drzewo... No i cudowny grzyb na ścianie. Nie polecam nie warto za takie pieniądze...

Niestety niezbyt czysto, dosłownie pajęczyny w kątach widoczne gołym okiem, brudna toaleta, słuchawka w prysznicu w bardzo złym stanie, lała wodę wszędzie dookoła. Z jedzeniem szału nie było, ale tutaj akurat szału się nie spodziewałam. Dobre ogórki, pomidory, ser i kawa. Bardzo dużo hoteli, praktycznie jeden na drugim. Ale pogoda była piękna (koniec sierpnia). Polecam znajdującą się w pobliżu plażę nudystów, trochę mniej tam ludzi i nie jest zastawiona leżakami tak jak większość wybrzeża.

Hotel położony na samym końcu deptaka Słonecznego Brzegu, tuż przy marinie i czymś co wyglądało i pachniało jak oczyszczalnia sciekow( do końca nie odgadniete z powodu napisów tylko po bułgarsku) , nawet rezydent nie wiedział co to, co było dosyć dziwne...Zacznijmy od plusów : Zejście na plaże po przejściu przez jezdnie . Pokoje sprzątane codziennie, i wymieniane ręczniki. Chociaż przy all inclusive to raczej już standard. I to by było na tyle pozytywów. Jedzenie monotonne, codzień praktycznie to samo. Tłuste, rozpaćkane mamałygi. Potrawy albo nie były opisane albo karteczki były tylko po rosyjsku i niemiecku. To co wg kuchni było ciastami , było biszkoptem z kremem tak tłustym i mdłym, ze nie było sposób tego zjeść. Owoce drugiego sortu, oczywiście cały czas te same. Jak dana potrawa się kończyła to na jej miejsce ladowało coś nowego, natomiast potrawy które zostały np z obiadu były w chamski sposób podawane zmieszane z czymś na kolacje. Wyglądało to paskudnie. Lody które były do samoobsługi stały w kuwetach i każdy dłubał w nich czym chciał, nikt tego nie pilnował i nie dbał o czystość. Kelnerzy byli nie mili, obserwowali wszystkich jakby byli potencjalnymi złodziejami czekającymi na chwile nieuwagi by moc zabrać jedzenie do pokoju. Brak baru z przekąskami przy plazy czy na basenie wypada bardzo słabo na tle innych hoteli. Tu przekąskami były suche ciasta które znikały mentalnie ponieważ wystawiana była jedna tacka, i pierwsi w kolejce opróżniali ja całkowicie, a na następna trzeba było czekac. Po znalezieniu spleśniałego pieczywa w koszyku, kierownik sali odpowiedział, mi ze to przecież normalne bo u nich jest goraco( napewno nie tak jak u mnie w kraju) i pieczywo pleśnieje, po czym ze śmiechem wyrzucił go do kubła. I cała historie z jesZcE większym rozbawieniem opowiedział koledze kelnerowi. Traktując mnie jak idiotkę. Innym razem na stołówce miała miejsce bójka dwóch kelnerów przy pełnej sali ludzi, przy czym cała reszta kelnerów stała i na to patrzyła nie reagując. Szkoda, ze nie wpadli na żaden ze stolików... patologia. Miejsc na stołówce było za mało w stosunku do gości w hotelu, nie jednokrotnie musieliśmy czekac na coś wolnego. Gdyby nie fakt, ze za wycieczkę zapłaciliśmy nie małe pieniądze jedlibysmy na mieście, ale nie po to przyjechaliśmy przecież na all inclusive, żeby jesZcE dopłacać, bo najzwyczajniej nas na to nie stać. Hotel ma 10 pięter i właśnie na 10 mieliśmy pokój, widok super bo na morze. Gorzej z wydostaniem się z niego, dwie małe i duszne windy działały jak chciały. Nie realizując wezwań po kolei tylko jak chciały. Nie ra trzeba było czekac prawie 10min tylko po to by winda przyjechała na górę zapakowana ludźmi, i po otwarciu( lub nie) zjeżdżała na dół. Animacje wieczorne - mogłoby ich nie być. 3 młode dziewczyny, nie znające nawet dobrze ang... zero pomysłu, ładu i składu. Klimatyzacji w pokojach brak. Tylko niedziałający nawiew. Dobrze, ze trafiliśmy na ładna pogodę bo to rekompensowało wszystko inne . Ogólnie nie polecam tego hotelu.

Hotel fajny bezpośrednio przy plaży, pokoje sprzątane codziennie. My mieliśmy apartament 2 pokojowy powiem szczerze że super, miejsca bardzo dużo przede wszystkim jak ktoś jest z dziećmi . Jedzenie dobre trochę monotonne ale każdy zawsze znalazł coś dla siebie. Miałabym wielkie zastrzeżenia tylko co do czystości w restauracji . Nie wiem dlaczego woda w basenie była bardzo zimna dzieci nie chciały się kąpać i dlatego basen był pusty przynajmniej jak my byliśmy tak było. Do hotelu przyjechaliśmy o 7 rano a opaski dostaliśmy dopiero o 12 tak jak pokój nie mogliśmy korzystać z wyżywienia i picia do tej godziny. To był na początek duży minus i powinni to poprawić ale ogólnie podobało nam się .

Hotel jak najbardziej w porządku, super pozytywni ludzie i dodatkowe atrakcje w hotelu nie tylko dla dzieci. Polecam!

Hotel adekwatny do ceny , miło czysto ,smacznie i super lokalizacja!!!

Polecam wszystkim lubiącym spokojne i ciepłe morze z piaszczystą plażą. Hotel zapewnia dobre zakwaterowanie, ładny basen z leżakami w bliskiej odległości od morza.

Wybraliśmy ten hotel bo w tamtym momencie nic nie przykuwało naszej uwagi. Ale to był strzał w 10! Obsługa bardzo miła, dbała o czystość w każdym miejscu. Posiłki również bardzo dobre, dostosowane do standardów. Barmani przesympatyczni, serwujący świetne drinki. Baseny czyste, obok nich kolejny bar,a to wieli plus zważając na to, że po kąpieli w basenie, w pełnym słońcu można wyskoczyć po małe co nie co dla ochłody bez konieczności suszenia się by wejść do środka :D

Jedynym mankamentem był czas oczekiwania na zakwaterowanie (ale tylko ze względu na zbyt wczesny przylot), obsługa hotelowa robiła co mogła aby to przyspieszyć.

Polecamy!! ;)

Cztery gwiazdki to chyba tylko z nazwy. Ruina z prowizorką.

Ale nie to na wakacjach najwazniejsze w hotelu.

Jedzenie całkiem niezłe, ale niestety picie tragedia. Wszystko bardzo mocno przesłodzone jakby mieli darmowy cukier z cukrowni. Coli Spritea Mirindy(tylko z nazwy napisanej na automacie), soku pomaranczowego i wisniowego oraz jabłkowego NIE DA sie pić. Tragedia.

50% klientow to Żydzi. Do tego Polacy Ruscy Ukraincy Rumuni Bułgarzy.

Sporo starszych ludzi kochajacych Gin z tonikiem. I choć mocnych alkoholi nie brakuje i są całkiem niezłe to nie ma... toniku. Absolutnie podstawowy napój. Maja rzadko pijana mirinde i sok wiśniowy a brakuje toniku. Gdy wlascicielki zapytalem o tonik odpowiedziała, że może troche dla mnie kupic jak chce :) Ja mowie ja juz kupilem i dalem barmanowi do lodowki zeby mi polewał. Chodzi o ludzi, że nie mogą tak banalnego drinka jak wodka czy gin z tonikiem wypić. Znieczulica. Piwo tragedia. nie wiem czy 1% alkoholu. Smaku zero, jedyne co sie zgadza to kolor trunku. Wszyscy Polacy to potwierdzali.

Na basenie sztywno muzyka leci tak cicho, że chyba tylko barman pod glosnikiem slyszy. Ludzie na leżakach ZERO. poprosilem barmana by podglosnił i bylo przez chwilę dobrze, ale juz po 10 minutach znowu ściszył i nadal stypa. Przechodzac kolo innych hoteli czuć różnice,ludzie sie bawia radośni szczęśliwi muzyka gra...

Nie daje 1 gwiazdki gdyż jedzenie jest ok.

Bardzo możliwe, że część niedogodności wynikało z tego, że hotel kończył sezon.

Niezależnie od tego hotel mały, pokój na poddaszu ciasny, a jedzenie mało zróżnicowane i ciężko powiedzieć że choć w miarę dobre (niestety do 2yboru jedynie 2 dania, zupy chłodne).

Na wakacje zagraniczne jeżdżę od 12 lat. Zdecydowanie najsłabszy hotel. Pierwszy raz w życiu mam okazje wystawić negatywną opinię. Nie rozumiem dlaczego hotel wprowadza w błąd 4 gwiazdkową klasyfikacją.

W Joya Parku w te wakacje się gościliśmy

jedzenie pyszne i nigdy nie zgłodnieliśmy

Do morza spacerkiem maszerowaliśmy\

a wieczorkiem nad basenem z drinkami zasiadaliśmy.

Wszystko na "piątkę z wielkim plusem".

Do morza nie daleko, hotel w cichej okolicy, jedzenie bardzo dobre, pokoje sprzątane regularnie i dokładnie. Obsługa uczynna i pomocna. Na pewno wrócimy za jakiś czas.

Pokoje ładne, ale widok z balkonu nieciekawy zamiast patrzeć na Morze to byl widok na same krzewy i na pety z papierosów.Jedzenie dobre,ale obsługa na restauracji do bani dlatego,że człowiek po przyjsciu z jedzeniem do stolika i chcący sobie jeszcze pójsc po cos np.do picia przychodzi a tu talerz z jedzeniem zabrany no ludzie to jest lekka przesada tak sie nie robi.Zabiera sie talerze jak już człowiek jest najedzony a nie w taki sposób że człowiek jeszcze nic nie zje a tu już talerza nie ma.Barek przy basenie powinien byc otwarty i zamknięty tak jak jest czynny basen bo w takie upały człowiekowi chce się pic o godz.16 a tu już nieczynne i trzeba z basenu leciec do Lobby Baru.

Brak animacji dla kogokolwiek poza dziećmi, jedzenie całkiem ok, hamburgery na plazy najlepsze, sprzątaczki fajne i dokładne, barmani trochę dziwni, ale nie wszyscy, bardzo dobrze zupy, plaza średnia, leżaków trochę za mało, ale na basenie zawsze dużo miejsc, ogólnie polecam Chociaż za ta cenę I w tym standardzie(4 gwiazdki)Turcja dużo lepsza