Po pierwszych mieszanych odczuciach dotyczących parkingu, jedzenia, plaży itp., muszę przyznać, że Portorož i Piran to piękne miejsca (historia, spacery), a morze – przepiękne. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Staraliśmy się cieszyć, bo na tym właśnie polegają wakacje. Ale na pewno tu nie wrócimy. Zdecydowanie lepsza opcja poza sezonem.
Zakwaterowanie
Hotel jest bardzo czysty, ręczniki i kosmetyki, w tym suszarka do włosów, w cenie, wyposażenie wystarczające. Chciałbym tylko zauważyć, że na balkonie mogłaby być przynajmniej mała suszarka do ubrań, ponieważ nie ma miejsca na suszenie ręczników i strojów kąpielowych. Na balkonie są dwa krzesła i mały, ale bardzo mały stolik. Sprzątanie odbywa się codziennie, pokoje są ładnie umeblowane.
Wyżywienie
Śniadania są zadowalające, myślę, że każdy może tu wybrać, a dla mnie nie ma tu chyba nic do zepsucia. Kolacja? Cóż, to co innego, to zależy od tego, na którego kucharza trafisz, zmiany zmieniają się co 2 dni, więc pierwsze 2 dni to katastrofa, a do wyboru są też dania na zimno, takie jak szynka, ser, ciastka, warzywa, owoce. Kolejne 2 dni są w porządku, jest około 8 dań na ciepło do wyboru. Chciałbym również zaznaczyć, że napoje do kolacji nie są darmowe, nawet woda!!! Kolacja i śniadanie są podzielone na dwie części, zakładam, że ze względu na liczbę osób, na początku pobytu decydujesz, do której się pójdzie. Poza tym w okolicy hotelu jest wystarczająco dużo restauracji, w których można dobrze zjeść, więc dla nas śniadanie TAK, ale na kolację poza hotelem.
Obsługa w hotelu
Parking jest bardzo słabo opisany i oznaczony. Przez co gubisz się zaraz po przyjeździe. Najbliższy parking w pobliżu hotelu to garaż, ale cena wynosi 15 EUR za dobę. Zdecydowanie nie da się dojechać do hotelu samochodem! Kryte baseny z widokiem na morze są piękne, nie ma na co narzekać. Jeśli wybierasz się w chłodniejsze miesiące lub przy złej pogodzie, to zdecydowanie luksus. Jest też mniejszy taras na zewnątrz przed basenami z BEZPŁATNYMI leżakami, ale trzeba zapłacić 6 EUR za parasol. Nie byliśmy pod wrażeniem zewnętrznego basenu, jest ogrodzony, ale każdy może tam wejść po uiszczeniu opłaty, więc było sporo ludzi. Wstęp jest bezpłatny, ale płaci się 6 EUR za leżak i 6 EUR za parasol. Na terenie obiektu obowiązuje zakaz jedzenia i picia, a balony w wodzie są również ZABRONIONE (dzieci były rozczarowane), więc zdecydowanie lepszą opcją jest pójście na plażę, która znajduje się między basenem a morzem.
Plaża
Plaża znajduje się około 5 minut od hotelu. To trawiasty teren z leżakami i parasolami za opłatą, ale niestety przez cały nasz pobyt była zajęta. Dostępny jest koc. Wejście do morza prowadzi wzdłuż całego wybrzeża aż do Piranu po schodach lub betonowych schodach i jest od razu głębokie, więc prawdopodobnie niezbyt odpowiednie dla małych dzieci, ale to kwestia gustu. Morze jest piękne, czyste, idealne do pływania, nurkowania i uprawiania różnych sportów wodnych.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate