Girassol Ocena: 4/5 Madera, Funchal, Funchal
Anonim
Zweryfikowana opinia Data pobytu 5.8. - 8.8.2025 Oceniono: Sierpień 2025
Hotel nie leży nad morzem, a widok rozciąga się albo na ulicę, albo na wewnętrzny dziedziniec z innymi domami, a w najlepszym razie na odkryte baseny i zaplecze hotelowe. Bardziej skupiłbym się na lepszej obsłudze i trosce ze strony personelu.
Hotel nie leży nad morzem, a widok rozciąga się albo na ulicę, albo na wewnętrzny dziedziniec z innymi domami, a w najlepszym razie na odkryte baseny i zaplecze hotelowe. Bardziej skupiłbym się na lepszej obsłudze i trosce ze strony personelu.
Zakwaterowanie
Z powodu wilgoci w łazience pojawiła się pleśń. Pewnego dnia po jednodniowej wycieczce wieczorem odkryliśmy karalucha w łazience. Pani w recepcji tylko się z tego śmiała, nie podjęto żadnych działań w celu rozwiązania problemu. Powiedziano nam tylko, że to możliwe w tej wilgotności, że to się zdarza i że powinniśmy iść spać w spokoju. Nie był to strach przed nim, ale raczej niepewność, gdzie pełzał przez cały dzień po pokoju, a przede wszystkim jest głównym nosicielem bakterii. Pokój nie został zmieniony, likwidacja została zaplanowana na rano.
Wyżywienie
Jedzenie jest zróżnicowane, hotel organizuje grilla dwa razy w tygodniu, więc można jeść na zewnątrz i jest miło, chociaż wybór nie jest duży. Niestety, jeśli chodzi o alkohol, a konkretnie koktajle, hotel oferuje również all inclusive, a personel nie rozróżnia, czy koktajl zamówił gość z all inclusive (który nie musi płacić), czy gość z półpensjonatem, który jest płatny. W związku z tym nie dokłada się starań, aby koktajl był odpowiednio zmiksowany i dobry. Po prostu dużo alkoholu i smakuje bardzo tanio, nawet jak na dobrze znane koktajle, które wiesz, jak powinny smakować. Podobnie, jeśli wstaniesz, aby zamówić kolejne danie, personel spokojnie wyczyści połowę niepijalnego napoju ze szklanki, a gość musi kupić i zapłacić za nowy napój.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Naďa K.
Zweryfikowana opinia Data pobytu 7.6. - 14.6.2025 Oceniono: Czerwiec 2025
Zaraz po przyjeździe do hotelu przydzielono nam pokój z przestawionymi meblami, materacami, brudem itp. Czekaliśmy na kolejny. Następny pokój był przy wyjściu ze skrzypiącymi drzwiami. Nie mogliśmy spać w nocy. Musieliśmy rozwiązać problem z recepcją. Chcieliśmy pokój w cichej okolicy. Do późnej nocy i wczesnego ranka było dużo hałasu z ulicy. Podczas urlopu nie było odpoczynku. Ponadto delegat zawiódł pod każdym względem. Nie pojawił się w umówionym miejscu na czas. Nie poinformował nas poprawnie o zorganizowanej przez nas wycieczce. Nie podał prawidłowego dnia i miejsca wyjazdu. W rezultacie przegapiliśmy wycieczkę. Kłóciliśmy się przez telefon. Następnie zorganizowano kolejną wycieczkę, która nie była tak przyjemna jak ta, którą wybraliśmy. Nie można się z nim skontaktować. Próbowaliśmy przez recepcję i przez 2 dni pisaliśmy e-maile, dzwoniliśmy z powodu braku informacji. Wysłaliśmy skargę pocztą poleconą, będąc jeszcze na miejscu. Do dziś nie ma odpowiedzi. Urlop był wielkim rozczarowaniem. Nigdy więcej nie pojechalibyśmy do tego samego hotelu z delegatem Dominikiem i nie polecilibyśmy go naszym znajomym.
Zaraz po przyjeździe do hotelu przydzielono nam pokój z przestawionymi meblami, materacami, brudem itp. Czekaliśmy na kolejny. Następny pokój był przy wyjściu ze skrzypiącymi drzwiami. Nie mogliśmy spać w nocy. Musieliśmy rozwiązać problem z recepcją. Chcieliśmy pokój w cichej okolicy. Do późnej nocy i wczesnego ranka było dużo hałasu z ulicy. Podczas urlopu nie było odpoczynku. Ponadto delegat zawiódł pod każdym względem. Nie pojawił się w umówionym miejscu na czas. Nie poinformował nas poprawnie o zorganizowanej przez nas wycieczce. Nie podał prawidłowego dnia i miejsca wyjazdu. W rezultacie przegapiliśmy wycieczkę. Kłóciliśmy się przez telefon. Następnie zorganizowano kolejną wycieczkę, która nie była tak przyjemna jak ta, którą wybraliśmy. Nie można się z nim skontaktować. Próbowaliśmy przez recepcję i przez 2 dni pisaliśmy e-maile, dzwoniliśmy z powodu braku informacji. Wysłaliśmy skargę pocztą poleconą, będąc jeszcze na miejscu. Do dziś nie ma odpowiedzi. Urlop był wielkim rozczarowaniem. Nigdy więcej nie pojechalibyśmy do tego samego hotelu z delegatem Dominikiem i nie polecilibyśmy go naszym znajomym.
Zakwaterowanie
Właściwie spodziewaliśmy się lepszego, cichszego pokoju. Wybraliśmy hotel 4-gwiazdkowy, myśląc, że za te pieniądze pokój będzie ładny, a łazienka bardziej przestronna. Jedynym plusem było to, że sprzątali i wynosili śmieci każdego dnia. Poza tym, niestety, oczekiwania nie zostały spełnione.
Wyżywienie
Umówiliśmy się na śniadanie. Wybór był zadowalający. Po 3 dniach wciąż te same sery i salami. Spodziewaliśmy się więcej świeżych owoców i warzyw. Zwłaszcza, że uprawiają tak wiele rodzajów. Był kompot z owoców, które normalnie kupujemy w Czechach (ananas, gruszki). Soki nie były świeże, orzeźwiające, ale zamienniki soków. Rano chcieliśmy mieć wszystko świeże. Niestety musieliśmy iść na zakupy. Naczynia nie były do końca czyste. Suszone jajka na talerzach, szkło ze smugami.
Obsługa w hotelu
Personel recepcji był bardzo pomocny. Pomogli nam rozwiązać problemy. Ale czy takie problemy pojawiły się podczas długo planowanych wakacji? Ile czasu spędziliśmy na wysyłaniu e-maili i wykonywaniu połączeń telefonicznych? Na pewno są na to dowody. Nie mogliśmy się doczekać relaksu i doświadczeń. Sprzątanie było w porządku.
Plaża
Nie spodziewaliśmy się cudów z dostępem do plaży. Wiedzieliśmy o Maderze, że pływanie nie będzie takie jak nad morzem, gdzie wejście jest dostępne, stopniowe. Zdjęcia z oceanem są piękne. Pływaliśmy głównie w basenie.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
od 1 806 zł za os.












































