Bardzo podobały nam się nasze wakacje, świadomie wybraliśmy hotel, w którym byliśmy już 2 lata temu i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Gorzej było jednak z organizacją biura podróży – nie mieliśmy wystarczających informacji z wyprzedzeniem, a osoba, która nas obsługiwała, nie mówiła po czesku ani zbyt dobrze po angielsku. Poza tym, Kos prawdopodobnie jest lepszym wyborem z samochodem, ale poradziliśmy sobie bez niego. Kardamena jest w zasięgu spaceru, można wybrać się na inne plaże niż ta przed hotelem, albo wybrać się na lunch, drinka lub kawę do Kardameny. Do miasta Kos można również dojechać komunikacją miejską.
Zakwaterowanie
Zakwaterowanie jest świetne. Bardzo podoba mi się pomysł, że pokoje są praktycznie oddzielnymi domami. Pokoje są sprzątane codziennie, są bardzo czyste, nie mieliśmy żadnych problemów w tym zakresie. Każdy pokój ma klimatyzację, widok na morze i mały balkon lub taras. Uważam, że ten hotel jest najładniejszy w okolicy. Wokół hotelu i w pokojach jest najpiękniejsza zielona trawa i rośliny, co wymaga sporo pracy, aby utrzymać je w panującym tam klimacie.
Wyżywienie
Śniadania i kolacje serwowane są w formie bufetu. Na kolację hotel nalega, aby najpierw usiąść przy kelnerze, a następnie go obsłużą. Śniadania są bardziej swobodne. Wybór jest dość zróżnicowany, zarówno na śniadanie, jak i na kolację, ale prawda jest taka, że codziennie około 80% menu jest takie samo i zmienia się tylko 20%. Tak więc, będąc w hotelu przez dwa tygodnie, prawdopodobnie zjadłbym za dużo. Wegetarianin może sobie bez problemu poradzić z pobytem – zawsze jest wybór jakiegoś dania bezmięsnego, czasami więcej niż jednego. Często makaron, a zawsze można zamówić sałatkę + ser. Weganie nie mają jednak wstępu do hotelu. Mają specjalny podział jedzenia. Na kolację przygotowują pyszne desery – ala ciasta. Ale nigdy nie dostaje się ich na śniadanie. Na kolację oferują świeże owoce, na śniadanie głównie kandyzowane / z puszki. Na śniadanie codziennie serwowane są jajka, słodkie wypieki, naleśniki i możliwość przygotowania własnego musli / płatków z jogurtem i owocami. Specjalna oferta wody praktycznie nie znajduje się w menu. Możesz poprosić o karafkę wody na śniadanie, a oni ci ją przyniosą. Ale nie ma jej standardowo w bufecie. Jeśli chcesz wodę do kolacji, musisz kupić 2-litrową butelkę za 3 euro - taką samą, jaką mają w sklepie przy basenie za 1 euro. To już nasz drugi raz w hotelu, więc jesteśmy do tego przyzwyczajeni, ale za pierwszym razem naprawdę nas denerwowało, że tak bezczelnie na tym zarabiają. Lunch możesz zjeść w hotelowej restauracji przy basenie. Mają tam w stałym menu pizzę, frytki, sałatkę z fetą, arbuza. A potem zawsze są jakieś gorące dania główne (np. musaka) - zmieniają się. Wegetarianie też mogą tu zjeść. Możesz też kupić kanapkę w barze przy basenie. W okolicy nie oferują mleka roślinnego do kawy. Wieczorem możesz też usiąść w górnym barze - na drinka.
Obsługa w hotelu
Hotel oferuje całodobowy transfer z recepcji do pokoju. To świetne rozwiązanie, jeśli mieszkasz na wzgórzu. Wystarczy zadzwonić z telefonu w pokoju, a w 5 minut będziesz na miejscu. Hotel oferuje bogaty program animacyjny. Każdy chętny może wziąć udział w programie co godzinę. Oferta obejmuje aqua aerobik, stretching, piłkę wodną, turniej rzutek, minigolfa, ping-ponga lub wieczorne rozrywki (bingo, quiz muzyczny, wieczór karaoke...). Każdego wieczoru odbywa się mini dyskoteka dla dzieci. Poza programem animacyjnym, w każdej wolnej chwili można zamówić minigolfa lub zagrać w bilard lub ping-ponga. Basen jest świetny, czysty, z leżakami przy każdym leżaku. Każdy leżak ma parasol. Przy basenie gra DJ, a jedzenie i napoje można przynieść na leżak z baru przy basenie. Na terenie hotelu znajduje się małe centrum odnowy biologicznej z siłownią i masażystą, który oferuje naprawdę świetne masaże. W okolicy znajduje się również butik z odzieżą – głównie damskimi sukienkami, torbami plażowymi itp. Mają ładne i wysokiej jakości towary. Jest też fryzjer. Jubiler. Bar przy basenie oferujący wszystko, od lodów, kawy po napoje. Restauracja przy basenie, gdzie można zjeść lunch. Albo mały sklepik, w którym można kupić wszystko, od jedzenia po kremy do opalania, dmuchańce do wody po pamiątki. Nie korzystaliśmy z niego, ale wiem, że hotel oferuje również wypożyczalnię samochodów. Można płacić kartą wszędzie.
Plaża
Plaża znajduje się około 3 minuty spacerem od recepcji hotelu – wystarczy przejść przez ulicę. Można tam zapłacić za leżak za 5 euro za dzień. Płaci się dopiero około 11:00, więc można się zastanowić, czy do tego czasu spędzi się cały dzień nad morzem. Można płacić kartą. Przy leżakach zawsze stoją parasole. Na plaży rośnie też kilka drzew, w których cieniu można rozstawić leżak. Niestety, na plaży nie ma baru, stoiska z przekąskami ani toalety. Z tymi rzeczami trzeba wrócić do hotelu. Co prawda, pan, który płaci za leżaki, ma tam lodówkę turystyczną, więc można kupić napoje w puszkach i butelkach PET, a może i lody na patyku. Plaża jest piaszczysta z kilkoma kamyczkami. Jest dość mała, a raczej wąska, ale wystarczająca do pływania i budowania zamków z piasku. Jest też siatka do siatkówki, choć dość sfatygowana – nie wyglądało na to, żeby ktoś z niej korzystał. Woda jest pięknie czysta, ale pełno w niej dużych kamieni – polecam buty do wody. Wejście do wody jest łagodne. Fale nie są duże. Można uprawiać różne sporty wodne – pływanie pontonem, wypożyczenie roweru wodnego itp. Sami jednak tego nie próbowaliśmy i nie widzieliśmy nikogo, kto by tam próbował.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate