Klient chciał pozostać anonimowy
Zweryfikowana opinia (Invia.sk) Data pobytu 14.7. - 21.7.2024 Oceniono: Lipiec 2024
Atlantis Ocena: 4/5 Grecja, Kos
Nie polecamy noclegów (w bungalowach poza hotelem) ani na plaży. Jedzenie było dobre, personel pomocny. Ogólnie nie chcielibyśmy powtarzać tych wakacji.
Nie polecamy noclegów (w bungalowach poza hotelem) ani na plaży. Jedzenie było dobre, personel pomocny. Ogólnie nie chcielibyśmy powtarzać tych wakacji.
Zakwaterowanie
Zgodnie z rozkazem mieliśmy nocować w pokoju hotelowym z balkonem. Właściwie dostaliśmy pokój w bungalowie/domku z malutkim tarasem. Hotel nie jest najnowszy, co potwierdziła również stara klimatyzacja, która w nocy grzechotała i utrudniała spokojny sen. (Przy wyłączonej klimatyzacji w pokoju było tak gorąco przez całą noc, że nie można było spać.) W pokoju były karaluchy i prawdopodobnie pchły. (W okolicy jest mnóstwo kotów, które prawdopodobnie przenoszą je - po leżakach lub przenoszą na ubraniach, które suszysz na wieszaku na tarasie). Trzeba zachować ostrożność jedząc w restauracji na plaży - w niestrzeżonym momencie mogą zabrać nam jedzenie z talerza lub napić się ze szklanki (co osobiście widzieliśmy). Panie sprzątające były jednak miłe i pomocne, problem pozostał stronie hotelu. Sam teren hotelu jest ładny - trawa, palmy, baseny, widok na morze.
Wyżywienie
Dieta była dobra, choć po tygodniu trochę monotonna. Personel restauracji jest miły i pomocny.
Obsługa w hotelu
Personel hotelu był miły i pomocny, ale nie polecamy tego hotelu na nocleg, a przynajmniej na pewno nie w bungalowach - ze względu na karaluchy (i prawdopodobnie pchły). Miłym uzupełnieniem programu były wieczorne „dyskoteki dla dzieci”, podczas których bawiły się zarówno dzieci, jak i dorośli. Ponadto wieczorem odbywały się różne występy muzyczne, które były na wysokim poziomie.
Plaża
Według oferty plaża miała być piaszczysta ze stopniowym zejściem do morza. Tak naprawdę plaża przy wejściu do morza jest żwirowa, piasek jest dopiero dalej w morze. Wejście do morza boso jest więc nieprzyjemne. Kilka metrów od morza znajduje się szerszy pas piasku na plaży, ale zawiera on kłujące fragmenty, prawdopodobnie potłuczone szkło, przez co chodzenie po nim jest niewygodne. (Po bliższym przyjrzeniu się rzeczywiście znaleźliśmy w piasku małe kawałki szkła, nie były to kryształki soli.) Ten sam piasek znajduje się także na placu zabaw dla dzieci na terenie kampusu, co uważam za dość niebezpieczne, jeśli w ogóle dostanie się do oczu. Na plaży często rośnie trawa morska, która psuje wrażenie skądinąd przyjemnej wody. Poza tym woda była czysta i miała przyjemną temperaturę do pływania. O stopniowym wejściu do morza nie ma wiele do powiedzenia. Po około 5 metrach dorosły osobnik jest po szyję w wodzie. Jeśli więc rodzina wybiera się na wakacje z dzieckiem, nie ma zbyt wiele miejsca, aby dzieci mogły się popluskać. Jeśli ktoś chce wybrać się na plażę gdzie indziej, to nie ma szczęścia, bo wszystko w okolicy jest zajęte przez inne hotele, które wyrzucą ze swojej plaży.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)