Klasyczny hotel położony blisko pięknych plaż, w niewielkiej odległości od sklepów i lokali rozrywkowych.
Zakwaterowanie
Dostaliśmy malutki pokój w starszej, najwyraźniej jeszcze nieodnowionej części. W sąsiednim korytarzu były już drzwi na chip, my wciąż mieliśmy klasyczny klucz z metalową kartą do włączania prądu. Mieliśmy pokój 113, obok nas był pokój 113A, które są połączone drzwiami, więc prawdopodobnie jest to mieszkanie rodzinne, ale mieliśmy tylko jedną część, w drugiej mieszkali obcy ludzie. Słychać wszystko przez drzwi, nawet drzwi wejściowe nie były zamknięte, przez które wpadało światło i słychać było wszystko z korytarza. Pokój był strasznie mały dla trzech dorosłych osób, tylko łóżka, stół i krzesła oraz wąskie przejście na maleńki balkon z bocznym widokiem na basen i morze. Przy łóżkach nie było gniazdek, w całym pokoju było ich niewiele. Trzeba mieć własne adaptery. Klimatyzacja była stara i dość głośna, nawet gdy była ustawiona na najniższy poziom, ale dobrze chłodziła, co było pożądane. Łazienka była malutka, z wanną z zasłonką i starszym wyposażeniem. Ręczniki, mydło w płynie, żel pod prysznic, szampon i płatki do demakijażu dostępne. Suszarka do włosów znajdowała się w pokoju przy stoliku z lustrem. W pokoju znajdowała się jedna szafa z jedną półką i trzema wieszakami. Sprzątanie odbywało się codziennie, a ręczniki wymieniano. Pokój był wystarczający, żeby się wyspać, ale zdecydowanie nie na 4*.
Wyżywienie
Mieliśmy opcję z dwoma posiłkami dziennie. Na jedzenie nie możemy narzekać. Wszystko było pyszne, wszystkiego było mnóstwo. Codziennie to samo na śniadanie. Były ciastka, naleśniki, gofry, dżemy, kremy czekoladowe, owoce, warzywa, jajka, wędliny, sery, suszone owoce i orzechy, sekcja bezglutenowa i możliwość wyboru alternatywnych rodzajów mleka. Kawa była dobra, mielona. Kolacja każdego dnia miała inny temat przewodni, próbowaliśmy Włoch, Grecji, a następnego wieczoru było sushi i owoce morza. Napoje do kolacji są płatne, nawet woda nie jest darmowa, jak to zwykle bywa w innych miejscach. Jedyne, co mnie rozczarowało, to desery na kolację – były strasznie sztuczne i przesłodzone. W zeszłym roku byliśmy w hotelu Nelia Beach i desery tam były luksusowe.
Obsługa w hotelu
Personel hotelu był miły, pomocny i pomocny. Wszędzie było czysto, restauracja hotelowa szybko sprzątała i obsługiwała gości. Ręczniki plażowe są dostępne za zwrotną kaucją. Wymiana ręczników jest bezpłatna. Na miejscu znajduje się ładne, dobrze wyposażone centrum fitness. Wymagane jest obuwie sportowe, nie można wchodzić w innych butach. Personel pilnuje porządku. Basen kryty był zamknięty. Basen zewnętrzny był czysty i przyjemnie ciepły. Leżaki przy basenie były wygodne, zawsze było ich dużo, nawet jeśli nie wstawało się i nie chodziło na basen przed 11, to i tak kilka się znalazło. Przy basenie znajdował się bar i toalety. Obok baru znajdowała się restauracja, która oferowała 10% zniżki dla gości hotelowych. My jednak udaliśmy się do restauracji Magic Sandy Bay na plaży, gdzie obsługa była przyjazna, ceny były niższe, a wszystko było bardzo dobre. W hotelu jest również bar, ale tam nie poszliśmy, nigdy nie było tam wielu ludzi, a drinki w hotelu były droższe niż gdzie indziej w okolicy. Woleliśmy iść pieszo do centrum Ayia Napa, gdzie jest mnóstwo sklepów i restauracji. Każdego wieczoru przy basenie odbywa się mini dyskoteka, a następnie program dla dorosłych (bingo, muzyka na żywo, greckie tańce).
Plaża
Do plaży Vathia Gonia jest naprawdę krótki spacer, dostępne są tam prysznice. Nie ma fal, a wejście do morza jest łagodne. Algi rosną, ale tylko przy brzegu, gdzie woda jest pięknie czysta. Moje wrażenia z pływania zostały zepsute przez lokalizację domu z wypożyczalnią rowerów wodnych i ofertą sportów wodnych. Drażnił mnie zapach motorówek i skuterów. Przyjemny spacer prowadzi do plaży Nissi lub w przeciwnym kierunku do podwodnego muzeum MUSAN, a następnie wzdłuż wybrzeża do mariny w Ayia Napa.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate