Playa de las Americas: hotele z opiniami, znaleziono 41 hoteli

Bardzo rozczarowani obsługą biura, podczas całego pobytu nie spotkaliśmy żadnego przedstawiciela biura, ani na lotnisku, ani w hotelu. Wszystko załatwialiśmy sami i tylko dzięki znajomości języka i doświadczeniu podróżniczemu udało się wszystko załatwić, nawet z wnukami. Podróż do hotelu (20 km) trwała 2 godziny, ponieważ najpierw siedzieliśmy w autobusie przez 30 minut, zanim ruszył, a potem krążyliśmy po niezliczonych hotelach.

Otrzymałam pokój na 8 pietrze z ogromnym widokiem na ocean:)))) Pokoje skromne, lecz bardzo duże i komfortowe ( z aneksem kuchennym: kuchenka 2 palnikowa, czajnik, talerze duze i małe, garnki, durszlak, sztućce i filiżanki). Pokoje sprzatane co 2 dzien i wymieniane ręczniki. Najmilej będę wspominać obsługę. Kelnerzy i barmani zawsze uśmiechnięci i chętnie pomagający. Obsługa na recepcji również życzliwa i pomocna. Jedzenie bardzo dobre. Sniadania typowo angielskie(jajka w każdej postaci, pyszny bekon,fasolka, kiełbaski, hush brown (pyszne placki z ziemniaków), oliwki, warzywa sezonowe jako dodatki, wędlina, chorizo, ser zółty, codziennie świeże owoce. Obiady zróżnicowane: dużo ryb, różne rodzaje mięsa: kurczak: grillowane filety, udka i podudzia w sosach, wieprzowina, jagnięcina, gulasz. Zawsze są dodatki: frytki, ryż z warzywami, makaron i różne sosy, warzywa, paluszki rybne, ziemniaczki kanaryjskie z sosami, krązki cebulowe. Kolacje również różnorode, podobne dania jak na obiad. Codziennie były lody, 2 smaki do wyboru, do lodów sosy oraz owoce , były również ciasta biszkoptowe przekładane masą, kilka rodzaji oraz galaretki owocowe. Kawa z ekspresu (wiele rodzajów kaw do wyboru, Herbata również, napoje i soki świeżo wyciskane. Hotel bardzo dobrze położony, 300 m od plaży. Hotel posiada 2 baseny, jeden głebszy 2.90m i drugi połowa 0,90 i 1,90m. Jest również plac zabaw dla dzieci i kort tenisowy. W dniu wyjazdu hotel udostępnia pokój za darmo, 40min na kąpiel i przebranie się, daje również czyste ręczniki. Pobyt oceniam na 5. Chętnie wrócę do Ponderossy:)

Kiepskie warunki w hotelu, jak na trzy gwiazdki to ja bym dał dwie a moze nawet mniej, w naszym pokoju tynk leciał w łazience na głowę, odrapane ściany, zniszczone meble, drzwi wejściowe że lepiej pchnać i by wpadły, zamek ledwo się dało zamykać na czuja trzeba było, zasłonki sie urywały, brak wifi, płatna telewizja, drinki wodziste, deska klozetowa odpadała, ogólny bród, brak sprzątania, trzeba prosić się o papier toaletowy, czyste ręczniki, bardzo głośne otoczenie, fajny basen holetowy dużo leżaków, blisko do morza, i do siam parku najwiekszego parku wodnego na wyspie, dużo i dobre zróżnicowane jedzenie w pakiecie all inclusive, miła obsługa, ogólnie mieszane bardzo uczucia, nie jesteśmy jacyś wymagający ale to co zastaliśmy na miejscu bardzo nas rozczarowało, następnym razem raczej 4 gwiazdki wybierzemy,

Hotel duży przez 7 dni pościel nie zmieniona. Animacja wieczorna dla seniorów z domu starości. .jedzenie średnie a najgorsze jest to ze jeżeli płacimy za śniadanie i kolacje to na śniadanie ok mamy dowolny napój ale przy kolacji nawet szklanka wody jest płatna dodatkowo ...np piwo przy plaży w barze kosztuje 1 lub 1.5 euro a przy kolacji małe 3.70 ...wiec uważajcie jeżeli nie macie all inclusive na kolacje będą wam doliczac każda szklankę ...nie polecam tego hotelu trzeci raz byłem na tej wyspie ale na pewno ostatni raz w tym hotelu. ...

Obsługa bardzo niemiła poza nielicznymi wyjątkami. Pokoje hotelowe brudne i jak na taka cenę standardem nie zachwycają. Brak zaangazowania w organizacje wieczorów dla gosci hotelowych. Jedzenie niczym nie przypominajace hiszpańskiej kuchni, kiepskiej jakości.

Najpierw bylišmy rozczarowani, glównie co dotyczylo pokoju, ale w końcu odjezdzaliśmy zadowoleni; myśle, ze na to same miejsce moglibyśmy powrócić.

Plusy: położenie.Wszędzie blisko. Do plaż, deptaka, sklepów, przystanku. Czystość, dobre śniadania.

Minusy: Brak klimatyzacji! Na początku września było w dzień ponad 40 stopni a w nocy +25.

Na szczęście traktowaliśmy hotel tylko do spania i rano po śniadaniu wypad na cały dzień.

Uciążliwe sąsiedztwo. Nocne silne odgłosy z pobliskich dyskotek i pubów a przy otwartych oknach ciężko było odpocząć. W dzień po nagrzaniu pokoju bez szans na dłuższy pobyt w pokoju.

Łóżka oddzielne na kółkach jak w szpitalu.

Ale za tą cenę nie liczyłem na luksusy.

wrażenie ogólne...przyjechaliśmy w potężną wichurę,,pierwsza noc była taka, że mieliśmy przeciąg z lodowatym wiatrem tak silnym w pokoju 121, że do rana zachorowaliśmy,,,musieliśmy zatkać szpary między szafami i ściana z ręcznikami,,,,, pokazaliśmy to pokojówce,,,ale niestety nie ma rady, było nam tam zimno,,,,wyszliśmy chorzy i wściekli,,,,śniadania 7 dni dokładnie to samo, ,,,bez zmian,,, dalej nie wiem czemu biuro podróży nie powie.. że obłożenie hotelu to 100 procent emeryci powyżej 70 roku życia,,, pojechaliśmy z 2 letnim dzieckiem i byliśmy zdesperowani. . . . . w ogóle nie ma miejsca do zabawy dla dzieci, tylko miejsca do gry w karty dla dorosłych,,, zły wybór hotelu dla nas, bardzo źle, przepraszam, że nikt nie wskazał nam innego, bardziej odpowiedniego hotelu , następnym razem będziemy dzwonić bezpośrednio na Teneryfę, niech nam tam doradzą, naprawdę za 75 tys. za 7 dni w lodowym basenie już nie ,,,kolejna uwaga,,,delegat z niemieckiego biura podróży totalnie arogancki, niepomocny i nawet wredna kobieta,,,,nie pojedziemy tam ponownie,,,,nigdy,,