Red Sun Village (Trinità d'Agultu e Vignola) Ocena: 0/5 Włochy, Sardynia
Anonim
Zweryfikowana opinia Data pobytu 26.6. - 3.7.2024 Oceniono: Lipiec 2024
Nocleg nie spełnił naszych oczekiwań, wymiana nie była możliwa, mimo że w hotelu były wolne pokoje – niechęć do podporządkowania się. Przez cały pobyt w dolnej części hotelu towarzyszył nam bardzo uciążliwy zapach wydobywający się ze ścieków - studzienki ściekowej. Trwały tu naprawy - pogłębianie... Nie był to też powód do przenoszenia klientów (w każdym razie głównie z Czech). Polecono następnym razem wpisać swoje wymagania w umowie, ale biuro podróży odpowiedziało, że zakwaterowanie leży w gestii hotelu. Jedzenie jest średnie, na wszystko trzeba strasznie długo czekać, zwłaszcza na uzupełnienie jedzenia, ogromne kolejki, strasznie mało miejsc do siedzenia przy jedzeniu, ile razy staliśmy i czekaliśmy, aż ludzie skończą, abyśmy mogli oczyścić stole, bo kelnerzy udają, że Cię nie widzą, jeden ze sztućcami, drugi z serwetką, trzeci ze szklanką. W większości przypadków absolutnie wszystko ignorują i chodzą w plażowym stylu – bez stresu. 80% jedzenia było zimne. Dolny bar Wave często bez kelnera, w all inclusive masz do wyboru 2 likiery, ale przez 2 dni był tylko jeden - drugi się skończył. Skybar nie działa. Mamy więc tylko dwa bary na cały ośrodek. Bar Splash to rozdział sam w sobie. To, co pokazują miejscowi „barmani”, daje do myślenia, najpierw piszą SMS, a potem serwują, nawet jeśli jest tam kolejka, aroganckie zachowanie i brak komunikacji w jakimkolwiek innym języku niż włoski. Jeśli siedzę wieczorem przy barze, mimo grzecznego pytania, czy można pić piwo ze szklanki zamiast z kufla, odpowiedź: szef zabronił. Przecież to była odpowiedź na prawie wszystko... Można więc odnieść wrażenie, że wszystkich denerwuje. Plaża w niewielkiej odległości od hotelu jest piękna, czysta, przyjemna... a bar na plaży jest bardzo przyjazny i cichy, ale nie jest to wliczone w cenę, co ostatecznie nam nie przeszkadzało i zawsze coś zamawialiśmy tutaj i cieszyłem się widokami i relaksem. Ogólnie to wielka szkoda, bo hotel jako taki jest w pięknym miejscu, plaża jest piękna, poza dolnymi pokojami, pozostałe wydają się przyjemne, mają taras, balkon (u nas ledwo mieści się suszarka ☹) - ale całe kierownictwo jest nie na miejscu, niechętne, celem nie jest gość, ale chyba uratować jak najwięcej.
Nocleg nie spełnił naszych oczekiwań, wymiana nie była możliwa, mimo że w hotelu były wolne pokoje – niechęć do podporządkowania się. Przez cały pobyt w dolnej części hotelu towarzyszył nam bardzo uciążliwy zapach wydobywający się ze ścieków - studzienki ściekowej. Trwały tu naprawy - pogłębianie... Nie był to też powód do przenoszenia klientów (w każdym razie głównie z Czech). Polecono następnym razem wpisać swoje wymagania w umowie, ale biuro podróży odpowiedziało, że zakwaterowanie leży w gestii hotelu. Jedzenie jest średnie, na wszystko trzeba strasznie długo czekać, zwłaszcza na uzupełnienie jedzenia, ogromne kolejki, strasznie mało miejsc do siedzenia przy jedzeniu, ile razy staliśmy i czekaliśmy, aż ludzie skończą, abyśmy mogli oczyścić stole, bo kelnerzy udają, że Cię nie widzą, jeden ze sztućcami, drugi z serwetką, trzeci ze szklanką. W większości przypadków absolutnie wszystko ignorują i chodzą w plażowym stylu – bez stresu. 80% jedzenia było zimne. Dolny bar Wave często bez kelnera, w all inclusive masz do wyboru 2 likiery, ale przez 2 dni był tylko jeden - drugi się skończył. Skybar nie działa. Mamy więc tylko dwa bary na cały ośrodek. Bar Splash to rozdział sam w sobie. To, co pokazują miejscowi „barmani”, daje do myślenia, najpierw piszą SMS, a potem serwują, nawet jeśli jest tam kolejka, aroganckie zachowanie i brak komunikacji w jakimkolwiek innym języku niż włoski. Jeśli siedzę wieczorem przy barze, mimo grzecznego pytania, czy można pić piwo ze szklanki zamiast z kufla, odpowiedź: szef zabronił. Przecież to była odpowiedź na prawie wszystko... Można więc odnieść wrażenie, że wszystkich denerwuje. Plaża w niewielkiej odległości od hotelu jest piękna, czysta, przyjemna... a bar na plaży jest bardzo przyjazny i cichy, ale nie jest to wliczone w cenę, co ostatecznie nam nie przeszkadzało i zawsze coś zamawialiśmy tutaj i cieszyłem się widokami i relaksem. Ogólnie to wielka szkoda, bo hotel jako taki jest w pięknym miejscu, plaża jest piękna, poza dolnymi pokojami, pozostałe wydają się przyjemne, mają taras, balkon (u nas ledwo mieści się suszarka ☹) - ale całe kierownictwo jest nie na miejscu, niechętne, celem nie jest gość, ale chyba uratować jak najwięcej.
Zakwaterowanie
:(
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Jana S.
Zweryfikowana opinia Data pobytu 16.6. - 23.6.2024 Oceniono: Lipiec 2024
Już nigdy nigdzie nie pojedziemy z CK***!
Już nigdy nigdzie nie pojedziemy z CK***!
Zakwaterowanie
CK *** oferuje tę wycieczkę, gdzie powinien być kort tenisowy i boisko do piłki nożnej - nie ma tam nic! żadnej przyjemności.. Pokoje małe, jeśli macie pokój 2l z dostawką, to po rozłożeniu łóżka praktycznie nie ma możliwości wyjścia na taras.
Wyżywienie
Jedzenie ok, nie mają czasu na uzupełnienie, ale wybór jest dobry. Zła organizacja, rano kolejka po kawę. Reklamowana pizzeria to po prostu bar, do którego na lunch/obiad przynoszą kawałki pizzy - cały czas tylko jeden rodzaj. Napoje all inclusive okropne - 3 x 1-litrowe pojemniki z sokiem i „prawdopodobnie” odrobiną alkoholu, przesłodzone, wstępnie zmieszane, nie wiesz, co pijesz i 1x kwaśna lemoncello… inaczej gazowane napoje bezalkoholowe. Przy basenie nie można wypić drinka. Napoje bez lodu, 2 bary, obsługa często przesiaduje na podwórku zamiast podawać. Kawa filtrowana, presso nie jest częścią oferty all inclusive.
Obsługa w hotelu
Zmiana ręczników basenowych za opłatą. Sprzątanie pokoju sporadycznie.
Plaża
najbliższa plaża ok. 200 m z utrudnionym dostępem do wody, druga plaża 700 m dalej w zatoce, lepiej wypożyczyć samochód i pojechać na inne plaże
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
od 1 103 zł za os.