Magic Sun Ocena: 4/5 Turcja, Kemer, Beldibi
Anonim
Zweryfikowana opinia Data pobytu 13.8. - 19.8.2025 Oceniono: Sierpień 2025
Hotel dla niewymagających, jedzenia dużo, dość smacznie, animacje i dodatkowe atrakcje dla dzieci i dorosłych w basenie super ( piłka ręczna, fitness, joga) wieczorki z muzyką na żywo bardzo fajne. Obsługa hotelu nie mówiła po angielsku więc trochę ciężko było się z nimi dogadać. Czystość to jest główny problem.
Hotel dla niewymagających, jedzenia dużo, dość smacznie, animacje i dodatkowe atrakcje dla dzieci i dorosłych w basenie super ( piłka ręczna, fitness, joga) wieczorki z muzyką na żywo bardzo fajne. Obsługa hotelu nie mówiła po angielsku więc trochę ciężko było się z nimi dogadać. Czystość to jest główny problem.
Zakwaterowanie
Pokój na pierwszy rzut wyglądał przyzwoicie, w trakcie pobytu przychodziła Pani która za bardzo się nie angażowała w swoją pracę, zabierała śmieci i ewentualnie po pozostawieniu jakiś pieniędzy poprawiała pościel. Mieliśmy w pokoju naprawiana klimatyzator pod naszą nieobecność, bałagan który pozostawiło po sobie panowie, przez Panią nie został nawet ruszony, łazienka zalana, balkon zalany.
Wyżywienie
Posiłki bardzo smaczne, dania były różnorodne, każdy znalazł coś dla siebie.
Obsługa w hotelu
Były, nie korzystałam.
Plaża
Do plaży 350 m. Droga nie za bardzo czysta, leżaki były, ogólnie zazwyczaj wszystkie hotelowe zajęte, zejście do morza straszne, pełno kamieni, bez butów do pływania ani rusz. Nie korzystaliśmy z plaży.
Artur S.
Zweryfikowana opinia Data pobytu 3.8. - 10.8.2025 Oceniono: Sierpień 2025
Turcja jest piękna ale hotel nie zasługuje nawet na jedną gwiazdkę bardziej jest to hostel.Wszystko jest stare i zaniedbane. Wygląda jak opuszczony hotel Fidela Castro zapełniony dziczą z kołchozu .Brak Internetu wystające ze ścian kable po starych lampach popękane ściany zaduch smrud i brud
Turcja jest piękna ale hotel nie zasługuje nawet na jedną gwiazdkę bardziej jest to hostel.Wszystko jest stare i zaniedbane. Wygląda jak opuszczony hotel Fidela Castro zapełniony dziczą z kołchozu .Brak Internetu wystające ze ścian kable po starych lampach popękane ściany zaduch smrud i brud
Zakwaterowanie
Pokój w miarę czysty codzienna zmiana pościeli i ręczników ale łazienka przypomina stare akwarium biorąc prysznic woda jest wszędzie
Wyżywienie
Bardzo słabe jak na Turcję.Wolalem korzystać z pobliskich restauracji niż jeść codziennie makaron albo ryż z kurczakiem
Obsługa w hotelu
Spa było naprawdę dobre super pani masazystka.
I to wszystko w tym hotelu nie ma nic oprócz kolejek po jedzenie i braku jakiej kolwiek organizacji
Plaża
Nie ma plaży a ta sadzawka zwana basenem gdzie trzeba siedzieć na leżaku żeby go ruskie nie ukradły to koszmar.Zero kultury a warunki na wypoczynek nad basenem przypominają poligon wojskowy
od 1 650 zł za os.


























































































