To nie były wakacje, a męka. Niestety, jeśli ktoś naprawdę chce się zrelaksować i dobrze bawić, zdecydowanie powinien ominąć ten hotel.
Zakwaterowanie
Według zdjęć z oferty biura podróży… mieliśmy dostać ładny pokój. Ale po przyjeździe rzeczywistość nas zderzyła i konsultantka odpowiedziała, że niestety zdjęcia przedstawiają pokoje deluxe. Pokój miał wymiary 3x3 metry, nie było szafy, w której moglibyśmy schować swoje rzeczy, ani sejfu, łazienka była tak duża, że nie mogliśmy jej otworzyć, bo była tam toaleta, wszystko było słychać przez okno balkonowe, nawet przejeżdżające samochody z tarasu, musieliśmy trzaskać drzwiami, żeby je zamknąć i nie mieliśmy ani jednego problemu…
Wyżywienie
Jak dotąd najgorsze, czego doświadczyłem na wakacjach. Śniadanie było świetne, ale obiad i kolacja... Wszystko półprodukty, jedliśmy to samo przez 4 dni, a potem z okropnego suszonego kurczaka przeszliśmy na smażone nuggetsy przez 4 dni. 2 rodzaje mięsa i 2 dodatki + sałatki. Jeśli rano zostawała jajecznica, wieczorem dodawali ją do ryżu. Opis jedzenia nieznany.
Obsługa w hotelu
Sprzątanie przez pierwsze kilka dni, przez ostatnie 3 dni w ogóle nie było zmieniane (a wiecie, jak to jest w greckich toaletach), ręczniki i pościel na łóżku nie były zmieniane przez cały czas. Personelu było totalnie za mało, wręcz obrzydliwie. Te same osoby codziennie od rana do wieczora. Leżaki przy basenie były spocone i poplamione kremami. Basen był w naprawdę kiepskim stanie. Był w porządku tylko w nowej części, ale mieli tam leżaki z pokoi deluxe.
Plaża
Plaża była jedynym miejscem, gdzie można było się zrelaksować. Morze było piękne, a temperatura przyjemna. Pierwsze kilka dni było trochę trawiaste, ale i tak super. Polecam Vangelisa. Miły gość, zapewniają też wodę do parasoli, toalety, prysznica i przynoszą jedzenie.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate