Mieliśmy wyjechać o 02:30, ale nastąpiło to dopiero o 05:57. Lot był ogólnie OK, z wyjątkiem przybycia na lotnisko, gdzie podczas odbioru bagażu panował chaos. Następnie wysłano mnie i delegata do autobusu, gdzie jechał młody Turek, który pewnie nawet nie wiedział, gdzie jest. Nie wiedział gdzie, kto wsiąść, dokąd jedzie autobus, do jakiego hotelu. Krótko mówiąc, do hotelu dotarliśmy chwilę przed 13:30, po ok. godz. 1 po południu. podróżnych, ponieważ byliśmy na lotnisku o 00:30. Wyjazd tak samo. Odebrali nas z hotelu przed 20:00. zgodnie z instrukcją, następnie autobus zawiózł nas w stronę części historycznej, gdzie zawrócił i pojechał z powrotem, potem dosłownie labirynt hoteli, zawracając główne skrzyżowania, bo facet nie wiedział, gdzie jest, gdzie i skąd odebrać ludzi. Jedna katastrofa.
Zakwaterowanie
i tam kolejny zastrzyk z pokojem. W umowie zakupiony pokój widnieje jako pokój dwuosobowy typu standard 2+1. Powinno być w centralnym odcinku. Skierowano nas do bocznego skrzydła, na prawo od wejścia do pierwszej części budynku. Pokój był mały z prysznicem o wymiarach 70 x 90 cm - katastrofa. Klasyczne, podwójne łóżko z fatalnym materacem, leżącym na jednej stronie, na którym nie można było polecieć ani obrócić się bez przeszkadzania partnerce. Chciałem to zmienić, podobnie jak pokój, czego nie udało mi się w recepcji i nie udało mi się z uzasadnieniem, że powinienem mieć taki pokój. Kolejny bonus przyszedł wieczorem, gdy za ścianą z zewnątrz rozległ się przerywany ryk, co poszedłem sprawdzić, gdzie dowiedziałem się, że na końcu korytarza znajduje się wyjście ewakuacyjne, a dokładnie na jego konstrukcji przy naszej ścianie , zamontowane są zewnętrzne części klimatyzatorów z pomieszczeń, więc to stamtąd pochodził hałas. Rozumiem, jest gorąco. Jedyne na co bym zwróciła uwagę to czystość pokoju, przez cały pobyt, droga pani, na bieżąco zmieniała pościel, ręczniki i ręczniki kąpielowe.
Wyżywienie
Tutaj nie mam na co narzekać, nadal można było wybierać spośród ciepłych lad i wszystkiego było pod dostatkiem. Od śniadania, poprzez lunch i kolację. Wciąż mnóstwo warzyw, owoców i słodyczy, kto miał na to ochotę. Dotyczy to również bufetów na świeżym powietrzu i na plaży.
Obsługa w hotelu
Hotel jest ogólnie przyzwoity, czysty, tereny zewnętrzne i zieleń są codziennie utrzymywane, ładnie. Jednak 5 to nie to samo co 5.
Plaża
Miejsce na plaży, leżaki, rano były wolne - wystarczyło, codziennie mieliśmy miejsce. Zawsze utrzymywana przez pana, który dbał o czystość, sama plaża jest piaszczysta ze stopniowym zejściem do morza, natomiast woda była czysta, kto by tego chciał, więc tzw. znajdzie miejsce do pływania.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate