Hotel Blue Fish

Zakwaterowanie
Hotel super, pokoje czyste. Codziennie była obsługa, która sprzątała pokoje. Klimatyzacja w każdym pokoju. Jedyne do czego mogę się przyczepić to materace na łóżkach w których było czuć sprężyny ale to jest szczegół który zbyt mocno nie przeszkadzał w tym żeby się wyspać. Polecam każdemu 100%

Wyżywienie
Jeżeli chodzi o kuchnie to codziennie było coś innego. Każdy mógł wybrać coś dla siebie. Pojechałam z osobami które są bardzo wybiórcze w jedzeniu i nikt nie chodził głodny. Między posiłkami był jeszcze bufet z kuchnią regionalną także wszystko super.

Obsługa w hotelu
Wszystko w jak najlepszym porządku. Baseny czyste, każdego wieczoru sprzątane. Woda ciepła. Leżaki i parasole do dyspozycji gości. Obsługa bardzo miła i pomocna. Można skorzystać z hotelowego spa za dopłatą z czego niestety nie zdarzyliśmy skorzystać za mało czasu na wszystkie atrakcje

Plaża
Dosjscie do plaży trzez tunel pod drogą co w sumie jest fajną opcją nie trzeba przebiegać przez drogę między autami. Przy plaży bar hotelowy więc jeżeli potrzeba było czegoś wszystko na miejscu. Na plaży leżaki dostępne dla gości hotelu. Jedyny minus to skały przy wejściu do wody ale dla chcącego to nie problem wystarczy przejść 50 m i wejście do wody spokojne bez problemowe. Warto zabierać ze sobą buty do wody ponieważ plażę kamieniste

Zakwaterowanie
Pokój czysty, balkon,niezbyt czysta lodówka,telewizor- ogólnie może być!

Wyżywienie
Jedno i to samo , kurczak lub wątróbka na zmianę z mięsem jak do hamburgera, codziennie ryż i różne makarony, żadnych atrakcji np. owoców morza. Smakowo ok

Obsługa w hotelu
Wifi bezpłatne tylko koło recepcji i jak więcej osób korzysta to prawie nie działa!!!! Kosztuje 3 dolce na dobę -jak na te czasy to trochę lipa żeby dodatkowo płacić!!

Plaża
Czysta,nawet ładny piasek,mała ale bez tłumów, leżaki ok ale parasole obraz nędzy i rozpaczy,obdrapane mury więc trzeba patrzeć przed siebie, wejście do morza niemożliwe z brzegu tylko z platformy a to nie zawsze pasuje bo czasem dobrze mieć grunt pod nogami.

Zakwaterowanie
Po przyjeździe dostaliśmy pokój nie zgodny z zamówieniem miał być z podwójnym łóżkiem z widokiem na plażę lub basen a dostaliśmy z dwoma pojedynczymi łóżkami z widokiem na hotel po drugiej stronie alejki byk tak blisko że mogłam zaglądać sąsiadom do pokoju . Pokój był bardzo brudny wyglądał jakby nie byl sprzątany po poprzednich gościach były tylko wymienione ręczniki i byle jak założona świetna pościel wyglądało to tak jakby zakładało tą pościel dziecko

Wyżywienie
Wyżywienie wcale nie doprawione typowo szpitalne jedyny plus to było w czym wybierać ale codziennie to samo

Obsługa w hotelu
Obsługa hotelowa nie mówiąca w języku angielskim wiecznie naburmuszeni nie przyjemni

Animacji zero w ciągu dnia na basenie zero muzyki hotel dla emerytów Nie polecam tego hotelu nikomu

Plaża
Plaża była ok zejście do wody kamieniste ale było małe molo gdzie stały leżaki i było zejście do wody po drabince odważni mogli skakać z mola

Zakwaterowanie
ok.

Wyżywienie
b. dobre

Obsługa w hotelu
bez szaleństwa ale ok.

Plaża
Tak jak by jej nie było, a już nie wspomnę o wejściu do morza.

Zakwaterowanie
Nie dało się spać. Na 6 piętrze znajdują się jakieś pomieszczenia dla personelu i co noc o północy rozlegał się stamtąd ogromny hałas jakiejś maszyny. Na recepcji pan najpierw uważał, że to klimatyzacja, ale tak ogromny hałas nie mógł pochodzić od klimatyzacji. Obiecywali też, że coś z tym zrobią lub zmienią nasz pokój, nie zrobili żadnej z tych rzeczy. Pościel była prana, ale każda miała brudne plamy, chyba po prostu niespieralne. Nie było to komfortowe... W łazience było pełno kamienia oraz rdza na lustrze. Od początku naszego wyjazdu ubrudzona była pokrywa od toalety, i nie została umyta ani razu. Raz panie sprzątające zabrały do prania dywanik łazienkowy, ale już go nie oddały.

Wyżywienie
Wybór posiłków nie był duży, ale codziennie pewne elementy się zmieniały. Jedyny minus był taki, że trzeba było przychodzić na

same początki posiłków, bo potem wszystko było zimne i suche.

Obsługa w hotelu
Obsługa bardzo miła, szkoda tylko, że niewiele osób mówiło po angielsku, właściwie to tylko młodzi pracownicy. Na recepcji chyba tylko jeden pan zna angielski i jak go nie byłl, to nie dało się z nikim dogadać. Chyba, że po rosyjsku.

Plaża
We wrześniu było całkiem pusto, zawsze były wolne leżaki. Przez większość dni mojego pobytu niestety były duże fale, a plaża jest niebezpieczna, więc był zakaz wchodzenia do morza. Niebezpieczeństwo polega na tym, że wylali ją betonem, który jest bardzo śliski (wejść do morza da się tylko z drabinek na molo).