Club Skanes Rivage Ocena: 3/5 Tunezja, Monastir
Lucie Vejžvaldová
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
rezydent nie przejmował się nami i nie przyszedł nawet na umówione spotkanie - do centrum i do sklepu trzeba było dojeżdżać taksówkami, wyposażenie hotelu w minigolf i tenis było w stanie rozkładu.
rezydent nie przejmował się nami i nie przyszedł nawet na umówione spotkanie - do centrum i do sklepu trzeba było dojeżdżać taksówkami, wyposażenie hotelu w minigolf i tenis było w stanie rozkładu.
Zakwaterowanie
bezczelnie dali nam jakąś jaskinię bez okien a za lepszy pokój zażądali dopłaty 20 euro
Wyżywienie
było swietne
Obsługa w hotelu
były świetne
Plaża
przez brzydką pogodę na plaży było pełno wodorostów, przez pogodę nie dało się też kąpać
Ogólne wrażenie
i tak się dobrze bawiliśmy
Jiří Fux
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Żeby dostać przyzwoity pokój musieliśmy słono dopłacić na recepcji!!! Recepcjonista zażądał od nas pieniędzy!!!
Żeby dostać przyzwoity pokój musieliśmy słono dopłacić na recepcji!!! Recepcjonista zażądał od nas pieniędzy!!!
Wyżywienie
Jedzenie nam smakowało. Wszystkiego było pod dostatkiem i wybór był duży.
Obsługa w hotelu
Jadalnia dla nas była tylko na zewnątrz i z plastikowymi krzesłami i stolikami. Francuzi za to mogli korzystać z jadalni w środku, z białymi obrusami i ozdobami z kwiatów na stołach. Bar był nieczynny! Maurska kawiarnia była czynna tylko przez dwa dni i niebyła wliczona w All inclusive. Więc jedną możliwość skorzystania z napojów czy przekąsek oferował bar na dworze, gdzie napoje bezalkoholowe podawano w plastikowych kubkach.
Plaża
Plaża była naprawdę blisko, ale nie wystarczało leżaków dla wszystkich. NIkt nie dbał o piasek, w którym było pełno śmieci.
Ogólne wrażenie
Hotel jest strasznie przestarzały a okolica słabo utrzymana. Minigolf w stanie rozkładu a reszta sprzętu (ping-pong, tenis...) także w opłakanym stanie.
















































