Bardzo podobały nam się wakacje, idealne dla rodzin z dziećmi, hotel bezpieczny, przyjazny dzieciom. Kochamy Zakynthos, więc było miło. Wypożyczyliśmy hulajnogę, polecam, za 25 euro na całą dobę. Przejechali przez miasto Zante, stolicę, plaże żółwi, zabytki. Za całą cenę wyjazdu jesteśmy bardzo zadowoleni, było to pięknie spędzone 7 dni.
Zakwaterowanie
Pokój był rodzinnym pokojem dwuosobowym, mieszczącym się w piwnicy budynku. Lodówka, suszarka do włosów. Małe okienko w łazience i ciemniejsze miejsce, poprosiliśmy o nowy pokój dla drugiej grupy, nie byli zadowoleni, w końcu dostali i wszystko było w porządku. I szczęśliwie wegetowaliśmy w przydzielonym. Piwnica zapewniała chłód i cień na werandzie na kawę.
Wyżywienie
Świetna oferta, zmiany codziennie, były też owoce morza. Nic się nie stało, zawsze mieli zastępstwo. Serwowano też lokalne specjały - np. baklawę Można było jeść cały czas, ale w żołądku nie było już miejsca :o) Między głównymi posiłkami były przekąski, więc ani razu nic nie kupiliśmy na mieście. Lody, napoje i napoje mieszane, lody, kawa przez cały dzień, pod tym względem po prostu świetne. Żałuję tylko, że straszliwie marnuje się jedzenie, ale to nie jest sprawa hotelu, ale klientów.
Obsługa w hotelu
W recepcji zawsze ktoś był, sprzątaczki przychodziły regularnie, choć trochę chaotycznie. W moim pokoju brakowało szmaty i miotły do konserwacji piorunochronów - były potrzebne, dzieci ciągle latały tam i z powrotem, dźwigając wodę i piasek. Codziennie zmieniali ręczniki i opróżniali kosz toaletowy. Bardzo nas ucieszyło to, że gdy ostatniego dnia udałem się zamówić boxy śniadaniowe na wyjazd (wyjazd w porze śniadania), recepcjonistka zaskoczyła mnie zaproszeniem na wczesne śniadanie o 6:15. Mieliśmy kawę, ciastka, salami i pełny toster. To było naprawdę miłe rozstanie z nimi. Po prostu nie powiedzieli drugiemu pokojowi, więc zapytaj. Rano był aerobik w wodzie, a wieczorem dyskoteka dla dzieci, po której występowała piosenkarka lub tańce greckie.
Plaża
Czysta woda, piaszczyste plaże. Argassi jest słabsze od plaż, są strasznie wąskie, ale jedną udało się znaleźć. W tym czasie było wystarczająco dużo wypłukanych glonów, było to możliwe. Generalnie śmieci to problem, w kubkach można by było ich zebrać więcej. Jesteśmy wdzięczni, komuś by to wystarczająco przeszkadzało. Życie w morzu, ryby, kraby, ukwiały, wystarczyło do snorkelingu. Spotkaliśmy także żółwie. Podczas wycieczki można zobaczyć wiele żółwi i ich gniazd.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate