Całe wakacje zrujnowała nam CA. Mieliśmy w cenie usługi delegata mówiącego po słowacku lub czesku, ale ponieważ CK rzuciło nas na jakiegoś niemieckiego CK, to nie mieliśmy. Dla nas, tych starszych, mniej biegłych w języku, była to tragedia. Po przybyciu na lotnisko obsłużyli nas jak gorący kartofel, aż w końcu po godzinie oczekiwania ktoś w końcu zawiózł nas do hotelu. Spotkanie z delegatem trwało kilka sekund. Czy mówisz po niemiecku lub angielsku? NIE? W porządku, baw się dobrze. I tak nawet nie dowiedzieliśmy się, co mamy w ramach all inclusive plus, ani o nic innego, o co chcieliśmy zapytać. I gdyby nie chociaż w miarę chętny delegat z innego biura podróży, mówiący po czesku, w ogóle byśmy nie pojechali na wycieczkę. Naprawdę „dziękujemy” i następnym razem na pewno nie przez CA.
Zakwaterowanie
Pokój jest czysty, z widokiem na basen i morze. Klimatyzacja zepsuła się pierwszego dnia, ale po złożeniu reklamacji problem został naprawiony w ciągu kilku godzin. Potem wszystko poszło jak należy. Pod prysznicem była nawet gorąca woda, co nie jest tak powszechne w Egipcie.
Wyżywienie
Jeden z najlepszych, jakie doświadczyliśmy w Egipcie. Zawsze było wolne miejsce, nie było kolejek po jedzenie. Uzupełniają wszystko natychmiast, nigdy na nic nie czekaliśmy. Nawet kelnerzy dostarczający napoje oscylowali na maksymalnych obrotach i tak naprawdę każdy z personelu przechodząc obok pytał, czy wszystko w porządku, sprzątane, nie ma nigdzie resztek ani na podłodze, ani na stołach. Problemy żołądkowe nie wystąpiły i jedliśmy absolutnie wszystko, łącznie z surowymi warzywami, owocami, stworzeniami morskimi i świeżymi omletami
Obsługa w hotelu
Oprócz chwilowo zepsutej klimatyzacji, tu i ówdzie mieliśmy problemy z zalogowaniem się do Internetu, ale rozwiązali to w recepcji podczas oczekiwania. Nie korzystaliśmy ze spa ani masaży. Zespół animatorów działał głównie przy basenach, każdego wieczoru jakiś program kulturalny i muzyka na żywo na tarasie. Niestety i ja musiałam skorzystać z usług lekarza hotelowego, a nie z klasycznego „faraona”. Lekarz hotelowy przy pomocy tłumacza przełamał barierę językową i bardzo szybko pomógł mi z lekami, które miał w swoim gabinecie.
Plaża
Plaża i morze w ogóle to chyba jedyny minus tego hotelu. Leżaków i parasoli jest mnóstwo wokół całej zatoki, jednak dostęp do morza jest dopiero na jej drugim końcu. Można wybrać albo w jednym kierunku, do płytkiej, podgrzewanej wody z piaszczystym dnem, odpowiednim dla dzieci i osób nie umiejących pływać, albo w przeciwnym kierunku, do molo o długości około stu metrów, z którego można również nurkować. Rafa z koralowcami i rybami jest dość duża i piękna, jednak podczas naszych wakacji woda była lekko mętna, czego w Egipcie nie doświadczyliśmy. I nie ma toalet. Ze wszystkich hoteli JAZ w tej zatoce byliśmy najbliżej morza.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate