NIE, NIE, NIE, NIGDY WIĘCEJ nie skorzystam z usług biura podróży ........z powodu ich niegrzecznego zachowania. Uważam to biuro podróży za bandę oszustów, którzy celowo okradają swoich klientów. Szukałem dwutygodniowego wyjazdu do kurortu Ada Bojana. Ponieważ nie mogłem znaleźć odpowiedniego terminu, zapytałem o wyjazd w oddziale CA. Pani w oddziale natychmiast skontaktowała się z biurem podróży bezpośrednio telefonicznie. Biuro zaproponowało termin, transport i wyżywienie. Wszystko mi odpowiadało, więc zapłaciłem od razu w oddziale CA. Po kilku dniach otrzymałem wiadomość, że zaproponowany termin nie może zostać zrealizowany. Zaproponowali inny, na który się zgodziłem. Po chwili powiedzieli, że ten inny termin jest o około 3000 CZK droższy. Z dużym niezadowoleniem to zaakceptowałem i natychmiast zapłaciłem pozostałą kwotę. Po około 2 dniach pani z CA zadzwoniła ponownie, aby powiedzieć, że cena wzrosła o kolejne 8000 CZK. Bezczelnie wysłałem ich gdzieś i rozwiązałem umowę. Ponieważ nadal byłem zainteresowany wakacjami w tym kurorcie, zdecydowałem się na zakup klasycznej wycieczki, oferowanej publicznie zarówno na stronach internetowych biura podróży, jak i w Kalifornii. Zamówiłem wszystko i zapłaciłem. Po kilku dniach otrzymałem wiadomość, że ta wycieczka nie może zostać zrealizowana w oferowanej cenie i że jest wyższa. Moje zainteresowanie było tak duże, że ostatecznie zaakceptowałem podwyżkę i zapłaciłem żądaną kwotę. Złożyłem skargę na zachowanie pracowników biura podróży bezpośrednio do dyrektora wykonawczego. Bezskutecznie. UWAGA: przez kilka tygodni po złożeniu skargi biuro podróży nadal oferowało zarówno całkowicie pierwotny termin, którego nie można było zarezerwować, jak i pierwotną niższą cenę. Próbowałem więc ponownie zarezerwować tę samą wycieczkę w pierwotnie niższej cenie. Biuro podróży odpowiedziało, że już zapłaciłem za tę samą wycieczkę (w wyższej cenie) i że jeśli kupię tę drugą wycieczkę, cena i tak nie będzie niższa (ROZUMIEMY: CENA NIE BĘDZIE TAKA, JAK OFEROWANA). Brakuje mi słów, aby opisać takie zachowanie biura podróży…
Zakwaterowanie
Starszy obiekt, odpowiedni dla niewymagających klientów. Dla tych, którzy przyjeżdżają do tego kurortu dla morza, plaży, słońca i są gotowi przymknąć oko na liczne niedociągnięcia. Na przykład: brak suszarki do włosów, kabla (przywiozłem własny), podarty wieszak na ręczniki w łazience (naprawiony wieszakiem zwisającym z kotła), odkręcona i chwiejąca się muszla klozetowa, luźna deska sedesowa (naprawiona własnymi rękami), zużyte i bardzo niewygodne krzesła na balkonie (nadające się do użytku po przykryciu kocem), okno w łazience, którego nie da się zamknąć, strasznie skrzypiące drzwi (w końcu nasmarowałem je olejkiem do opalania) itp. Krótko mówiąc, potwierdziła się plotka o tym, że naród czarnogórski jest bardzo leniwy. Jestem gotów to wszystko zaakceptować, właśnie ze względu na samo miejsce, plażę, spokój i możliwość pobytu nad morzem bez stroju kąpielowego.
Wyżywienie
W porównaniu z poprzednimi latami, i tak już niewielki wybór dań nieco się pogorszył. Niewymagający klienci mogą się bez problemu najeść, bardziej wymagający nie wrócą. Śniadania są klasyczne – kilka rodzajów salami, ser, jajka sadzone i jajecznica, pomidory, ogórki, masło, miód, dżem, chipsy… głównie jeden rodzaj białego pieczywa. Brakuje słodkich wypieków. Na obiadokolację można było wybrać 2-3 dania + około 2 dodatki, warzywa. Niewielką pozytywną zmianą w porównaniu z poprzednimi latami jest to, że oprócz krojonych pomidorów, ogórków i kapusty, zaczęto przygotowywać różnorodne sałatki mieszane. Codziennie podawano również deser w postaci 1-2 rodzajów pieczonych bułek, których smak był dobry lub wyśmienity.
Obsługa w hotelu
Wi-Fi zostało niedawno zainstalowane i działa zarówno wewnątrz, jak i na całym terenie. Reszta była zamarznięta 30-40 lat temu. Nie ma sprzątania co tydzień, po wymianie ręczników sam brałem prysznic w toalecie i raz zmiatałem piasek z plaży. Od tego roku, wraz z nowym zarządem, powiedziałbym, że oszczędzają więcej, a jakość spada. Lokalny sklep jest tragicznie niedostatecznie zaopatrzony, bez możliwości kupienia choćby jednego kawałka owoców i warzyw. Można kupić paczkowane pieczywo, pasztety, słone batony, herbatniki, wodę i inne napoje itp. Ponownie muszę powiedzieć, że przyjeżdżam tu dla morza, słońca, plaży i jestem gotów przymknąć oczy na wszystko inne.
Plaża
Plaża ma drobny, ciemny piasek, znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie obiektu. Część przy hotelu jest dość czysta, reszta, liczącej 3 km, plaży jest zaniedbana. Cała plaża jest naturystyczna. Z tego powodu ośrodek jest odpowiedni dla specyficznej grupy klientów, którzy cenią sobie ten sposób spędzania wakacji. Bez problemu można znaleźć miejsce na plaży, nawet kilkadziesiąt metrów od najbliższych osób. To największa zaleta i powód, dla którego tu powracam wielokrotnie. Choć cierpliwość nie jest nieskończona i może kiedyś przysłowiowa ostatnia kropla się przeleje… Zacytuję ich stronę internetową: „Gdzie rzeka całuje morze, tam zaczyna się wolność. Ada Bojana oferuje trzy kilometry piaszczystej plaży, gdzie będziesz mieć okazję doświadczyć czegoś, czego nie da się doświadczyć nigdzie indziej. Będziesz mieć szansę być sobą. Nie ma tu ciekawskich spojrzeń ani zbędnego hałasu – tylko morze, piasek i ludzie, których łączy ta sama potrzeba spokoju, natury i wolności, która nie zna granic”.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate