Pliska Bułgaria, Złote Piaski, Złote Piaski
Marcin P.
Zweryfikowana opinia (Travelplanet.pl) Data pobytu 19.8. - 26.8.2023 Oceniono: Sierpień 2023
Byliśmy na wakacjach za granicą po raz pierwszy! Pogoda cudowna! Wypoczynek udał się w 100 procentach!
Byliśmy na wakacjach za granicą po raz pierwszy! Pogoda cudowna! Wypoczynek udał się w 100 procentach!
Zakwaterowanie
Hotel z zewnątrz bardzo ładny! Środek recepcja bar jadalnia czysto ładnie wyglądało! Co do części hotelowej klatki schodowe pokoje faktycznie przydało by się odnowić! Wygląda to jak za starych czasów!
Wyżywienie
Posiłki bardzo dobre i bardzo dużo jedzenia! Nikt głodny na pewno nie wyszedł! Śniadania codziennie te same więc mogło się znudzić ale codziennie dodatki można było wziąć inne! Obiady różne rodzaje mięsa z dodatkami! Na kolację zdążała się ryba lub inne mięso! Na deser po południu lody i babka
Obsługa w hotelu
No tutaj bym proponował zmienić treść ogłoszenia bo tu dobrej opinii nie będzie! W ofercie było podane bar przy basenie oraz club nocny przy hotelu! Od dawna tego nie ma! Reszta bez jakiś zastrzeżeń!
Plaża
Plaża bardzo długa bardzo dużo leżaków barów atrakcji! Ale również zdarzały się miejsca gdzie można było rozłożyć się z ręcznikiem! W okresie od 20 do 27 sierpnia kiedy byliśmy plaża była pełna! Trochę trzeba było się nachodzić żeby się rozłożyć! Ale nie narzekamy! Morze bardzo ciepłe! Kąpiele rano i późnym wieczorem
Anonim
Niezweryfikowana opinia Oceniono: Sierpień 2022
Miejscowość - Zlaté Písky to miejscowość czysto turystyczna - pas o długości około 800 metrów, o długości około 5-6 km, gdzie są tylko hotele i wszystko tylko dla turystów. Dlatego są też „ceny turystyczne” w przeciwieństwie do Primorska, Nesebyru, Sozopola, Kitenu itp., gdzie mieszkają ludzie. Dlatego nie znajdziesz tu piekarni, artykułów gospodarstwa domowego ani innych sklepów. Jeśli nie masz pełnego wyżywienia lub all inclusive, jedzenie może być drogie, ceny tutaj są znacznie wyższe niż gdzie indziej w Bułgarii. Innymi słowy, czysto turystyczna aglomeracja z kilkoma setkami hoteli... 2 autobusy miejskie, które zatrzymują się na południowym krańcu Zl.píský, zabiorą Cię do Warny. Wszędzie indziej tylko z płatnymi przejazdami. Z jednym wyjątkiem można sobie poradzić samodzielnie – Klasztor Aladža – skalny klasztor, ok. 3,3 km spacerkiem przez leśną dżunglę. Wejście 5 LV. (Za Złotymi Piaskami Sunrise skręć w lewo w górę, po ok. 600m przetniesz prostopadle główną drogę i dalej w górę, po ok. 500m połączysz się z czerwonym znakiem - w lewo, podążaj nim aż do klasztoru. Łącznie ok. 1,5 godzin w 1 stronę, po drodze są 2 źródła wody pitnej, do których chodzą nawet miejscowi) Jeśli nie znasz map, lepiej skorzystaj z nawigacji pieszej...
Miejscowość - Zlaté Písky to miejscowość czysto turystyczna - pas o długości około 800 metrów, o długości około 5-6 km, gdzie są tylko hotele i wszystko tylko dla turystów. Dlatego są też „ceny turystyczne” w przeciwieństwie do Primorska, Nesebyru, Sozopola, Kitenu itp., gdzie mieszkają ludzie. Dlatego nie znajdziesz tu piekarni, artykułów gospodarstwa domowego ani innych sklepów. Jeśli nie masz pełnego wyżywienia lub all inclusive, jedzenie może być drogie, ceny tutaj są znacznie wyższe niż gdzie indziej w Bułgarii. Innymi słowy, czysto turystyczna aglomeracja z kilkoma setkami hoteli... 2 autobusy miejskie, które zatrzymują się na południowym krańcu Zl.píský, zabiorą Cię do Warny. Wszędzie indziej tylko z płatnymi przejazdami. Z jednym wyjątkiem można sobie poradzić samodzielnie – Klasztor Aladža – skalny klasztor, ok. 3,3 km spacerkiem przez leśną dżunglę. Wejście 5 LV. (Za Złotymi Piaskami Sunrise skręć w lewo w górę, po ok. 600m przetniesz prostopadle główną drogę i dalej w górę, po ok. 500m połączysz się z czerwonym znakiem - w lewo, podążaj nim aż do klasztoru. Łącznie ok. 1,5 godzin w 1 stronę, po drodze są 2 źródła wody pitnej, do których chodzą nawet miejscowi) Jeśli nie znasz map, lepiej skorzystaj z nawigacji pieszej...
Zakwaterowanie
Zakwaterowanie jest w porządku, czyste, bez robaków, klimatyzacja OK, ale 1 winda to za mało, woleliśmy jechać do 16:00. pieszo, na szczęście balkon był w stronę zieleni, a nie w stronę hotelu z dyskoteką. Nie ma maty / ręcznika pod stopami ani niczego do wycierania w łazience, więc nadal jest dość mokro. Gumową ściągaczkę kupiłbym za 4 LV, ale nigdzie nie ma... można poprosić sprzątaczkę o stary ręcznik pod nogi.
Wyżywienie
Jedzenie całkiem przyzwoite, sałatki nawet na śniadanie, w czerwcu wybór ok 3 dań + dodatki i sałatki z oliwkami, 2 dania mięsne + często 1 bezmięsny, to co się smaży to z mrożonych półproduktów, gdzie to tylko trochę, kładą to w koperku, raz w tygodniu mule i 1 ryba (spodziewaliśmy się więcej ryb) z owoców tylko jabłka/brzoskwinie/kompoty i winogrona, desery tylko biszkopty, czasem na wpół namoczone. Lody o nieznanej jakości tylko od 14 do 16, z którymi nigdy nam się nie udało. Często trzeba było czekać 15 minut na uzupełnienie czajnika, nawet 15 minut na śniadanie... W lipcu i sierpniu w restauracji pewnie będzie spory tłok - kolejki i mało miejsc, które też zaczęły się pod koniec Czerwiec. Polecam zabrać ze sobą płyn dezynfekujący i użyć go przed jedzeniem – tam jedna czwarta osób kaszle w ręce, a potem nabiera jedzenie w siebie. Polecam również zabrać ze sobą własny większy kubek na śniadanie - bierzesz własną herbatę i kawę z ekspresu do kawy, gdzie mają około 10 herbat do wyboru, ale tylko 1 papierowe kubki dcl. Piwo się nada (plastikowe kubki 0,25L), inne alkohole szczególnie dla tych, którzy preferują ilość i upijają się byle czym.
Obsługa w hotelu
W hotelowym minimarkecie, wifi. Basen - łóżka i stoły prawie zawsze zajęte. W szerszym terenie dużo sklepów spożywczych, apteka, w "strefie dla pieszych" nad morzem sporo straganów z bibelotami, pamiątkami, koszulkami, ubraniami, podróbkami itp. Obsługa dość chętna, jeśli zapytasz (sprzątaczki mówią tylko po bułgarsku) w przeciwieństwie do Egiptu i Tunezji nie czeka na napiwek. (Klasą bułgarską jest to, że się nie witają i często wyglądają na złych, ale to nic przeciwko tobie.. mają połowę naszych pensji i ceny jak u nas, pod koniec sierpnia wszyscy już modlą się, żeby to się skończyło)
Plaża
Skrót po metalowych schodkach naprzeciwko hotelu i na drogę w lewo, w sumie 480m, ale dojdziemy do najbardziej rozdrobnionej części plaży, bo prawie wszędzie są płatne leżaki, za które trzeba zapłacić nawet z leżakiem maty na ok. (czyli są tylko dlatego, że nie ma tam ratownika. Polecam przejść jeszcze 400-500m w prawo za betonowym falochronem, Hotelem Imperial, nieczynnym molo, prysznicami mineralnymi i płatnymi leżakami na kolejną „darmową” plażę poniżej hotel Oasis Boutique-Riviera, gdzie jest znacznie mniej ludzi, uważaj tylko na duże kamienie w wodzie.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate