Złote Piaski: hotele z opiniami, znaleziono 95 hoteli

W pokojach jest brudno, po pakowaniu się znaleźliśmy z mężem puste butelki po napojach oraz czyjeś skarpetki za fotelem.. Dodatkowo klimatyzacja raz działała a raz nie chyba wyłączali aby oszczędzać... Jakoś urządzenia też pozostawia wiele do życzenia strasznie brudna od środka chyba dawno czyszczona, na balkonie śmierdzi. Jedzenie monotonne ale smaczne, natomiast napoje rozwodnione za słodkie. Do wybory w opcji all inclusive "pomarańczowy", "wiśniowy" oraz woda dodatkowo na ciepło herbata, kawa, mleko (tylko i wyłącznie podczas posiłków) po za w ciągu dnia trzeba płacić. Po przybyciu do hotelu w pokoju brak mydła do rąk jedynie dwa szampony. W ciągu 7 dni pobytu nie dostaliśmy wymienionych czystych ręczników, jedynie dołożenie papieru toaletowego jednak i tak trzeba było oszczędzać bo żałują... Basen hotelowy ok jednak leżaki brudne, po których chodzą mrówki... Momentami podczas kąpieli śmierdziało chyba śmieciami masakra. Dla osób starszych oraz niepełnosprawnych odradzam pobyt w hotelu gdyż żeby pójść na plażę nad morze trzeba pokonać bardzo dużo schodów w dół około 200.

Za cenę jaką zapłaciliśmy było całkiem przyzwoicie. Nie spodziewałam się luksusów i nie było też źle. Nie polecam wybrednym. Jedzenie świeże, smaczne, ale monotonne - codziennie to samo.

Minusem na pewno brzydki zapach z toalety, droga z plaży - bardzo dużo schodów - trzeba mieć kondycję, by wejść bez zadyszki. Dodatkowo ręczniki, które nie były wymieniane, a obsługa z większą starannością traktowała Niemców.

Plusy:

- czysty, ładny basen

- dobrze działająca klimatyzacja

- adekwatne warunki do ceny

- brak hałasu i otoczenie zieleni

Nie polecam pobytu w tym hotelu byłem tam i zmieniłem po 1 dniu na inny również 3 gwiazdki ale różnica kolosalna. Nie żartuje, piszę prawdę nie jedzcie tam, w basenie pełno śmieci w brudnej wodzie gdzie leży szkło, w pokojach nawet nie było dokładnie posprzątane po poprzedniej rodzinie , leżały robaki na podłodze, klimatyzacja nie działa , woda w kranie zawsze zimna. Myślę, że ten hotel jest na skraju zamknięcia i właściciele ciągną interes ledwo co. Kelnerzy jeżeli tak można ich nazwać w hotelu brudni, zaniedbani, przynoszą jedzenie w dresach brudnych od farby, pod paznokciami brud. Jedzenie w all i cała reszta nie do zjedzenie, nie mogłem w to uwierzyć ale to prawda, Smród wszędzie a zwłaszcza w jadalni pewnie dlatego , że przyrządzają tam jedzenie ze starego mięsa Nie polecam jak chcecie to sprawdzcie sami.

Jestem własniw w Bułgarii w tym hotelu to jest koszmar najgorszy hotel w Bułgarii przeczytajcie opinie w internecie to nie żarty to syf,jedzenie nie do zjedzenia syf wszędzie w basenie szkło i syf,obsługa to chyba jacyś menele.

Na tydzień przed wylotem biuro podróży Exim Tours bez mojej zgody i pytania zmieniło nam hotel Exotica na hotel Green Park *** w Złotych Piaskach, który okazał się totalną porażką. W pokoju okropnie śmierdziało z kanalizacji, był grzyb w łazience. Jedzenie fatalne, poniżej krytyki. Codziennie to samo, na kolację resztki z obiadu, brakowało talerzy i sztućców, pieczywo tostowe najgorszej jakości, z wędlin do codziennie tylko mortadela. Na ogródku koło restauracji mewy wyjadające ludziom z talerza, straszne. Plaża publiczna bardzo wąska i zatłoczona. Stanowczo odradzam ten hotel!

Zacznę od tego że hotel znajduje się w mało atrakcyjnej okolicy nie daleko od gwarnych Złotych Piasków - plażą około 30 minut ). Mimo tego całkiem fajne miejsce na odpoczynek dla rodzin i par. Jedzenie smaczne , na śniadanie ciągle to samo, ale obiadokolacje smaczne i każdy znajdzie coś dla siebie. Plaża w sezonie zatłoczona i trochę "dziadoska" , ale można przejść kawałek w lewo w stronę Złotych Piasków gdzie znajduje się mniej zatłoczona i z bardzo czystą wodą. Ogólnie za kwotę 1.500 zł/os. warto. Można autobusem kursowym wybrać się do Warny na wycieczkę. A jeśli ktoś ma samochód to samochodem również do Albeny. Byłam w tym hotelu już 3 razy .

Hotel czysty, jedzenie smaczne, ciepłe, choć nie zmieniało się menu to przez tydzień nie zdążyło się znudzić, większość obsługi miła, super portier (życzliwy i bardzo pomocny). Hotel godny polecenia, jak na 3 gwiazdki wręcz super:) Basen czysty, brodzik dla dzieci, plac zabaw skromny. Jedyny minus- winda od 4 piętra...

Hotel Green Park *** Złote Piaski to pomyłka. Jest fatalny. W pokoju bardzo śmierdziało z kanalizacji. Dostawka dla dzieci to jedno wspólne łóżko ze wspólną kołdrą. Klimatyzator był brudny. Odpływy w łazience miały grzyba. Jedzenie poniżej krytyki, najniższej jakości, w ofercie all inclusive brakowało, piwa, wina, kawy, czasem talerzy i sztućców. Po zjedzeniu posiłku w hotelu 3 gwiazdkowym należy samemu odnieść naczynia jak na stołówce, gdzie obsługa przy nas zlewa to jedzenie do plastikowych worków, widok jest okropny i jestem pewna, że w Polsce sanepid zamknąłby taką "restaurację". Wszystko w plastikowych kubkach, brak łyżeczek do kawy czy herbaty. Do kolacji już nie można było napić się ani kawy ani herbaty!! Obsługa hotelowa to młodzi ludzie, którzy nie wiedzą po co tam są. Zjeżdżalnia na placu zabaw dla dzieci jest brudna i mocno zużyta. Straszny hotel nikomu nie polecam!

Wróciliśmy dziś z dziewczyną do kraju po tygodniowym pobycie w tym hotelu. Czas ten, podsumować można tylko jednym słowem: MASAKRA. Na wstępie powiem, że bywałem już w różnych krajach i kurortach, ale z tym co dzieje się w tym hotelu spotkałem się po raz pierwszy i mam nadzieje ostatni w swoim życiu.

1.POKOJE

Na wstępie przywitała nas super pogoda, uśmiechnięci od ucha do ucha jesteśmy transferowani do hotelu. Meldujemy się, udajemy się do naszego pokoju i tu pierwszy psikus, nasz pokój wygląda tak jakby poprzedni goście opuścili go dosłownie 5 minut wcześniej. Brudna podłoga, brud w łazience i brudne mokre ręczniki... przygotowanie pokoju polegało na zaścieleniu łóżka! (zameldowaliśmy się o godzinie 16, a doba hotelowa kończy się o 12, myślę, że to wystarczający czas na przygotowanie pokoju na przybycie nowych gości). Po interwencji w recepcji udało nam się zmienić pokój na trochę czystszy co nie zmienia faktu, że podłoga wyglądała tak, jakby nikt o nią nie dbał od dobrego tygodnia. Plusem pokoi jest na pewno ich przestronność, dostęp do lodówki i działającego wifi. I na tym plusy się kończą... Sprzątanie pokoju przez Panie sprzątające polega na wyniesieniu śmieci, dołożeniu papieru toaletowego( nie zawsze) i to by było na tyle. Nie ma co liczyć na to, że podczas nieobecności w pokoju zostaną wymienione ręczniki czy odkurzona podłoga. Wszystkiego trzeba pilnować, wręcz wymieniać je we własnym zakresie szukając pań sprzątających lub ich wózków po wszystkich piętrach, bo inaczej można zapomnieć o ,,świeżym'' ręczniku. Świeży ręcznik jest w cudzysłowie, bo pomimo tego że pachnie jak wyprany, to są na nim plamy. Nasz pokój w ciągu tygodnia został posprzątany raz. Mówiąc posprzątany mam na myśli odkurzenie tej powierzchni podłogi, którą widać. Łazienka to osobna historia. Pierwsze co się rzuca w oczy to, że jest w niej dość ciemno i ciężko cokolwiek zobaczyć w lustrze. Hitem jest natomiast to, że prysznic nie jest całkowicie zabudowany, co skutkuje tym, iż nawet bardzo uważając, nie da się nie zalać całej łazienki. Oczywiście łazienka nie jest sprzątana co skutkuje tym, iż czuć w niej wilgoć i nieprzyjemny zapach z kanalizacji. Ponadto w łazience nie uświadczymy suszarki do włosów, nam udało się pożyczyć z recepcji, ale z tego co widziałem było ich tylko kilka sztuk.

2.JEDZENIE

Jedzenie to coś co zepsuje urlop każdemu kto będzie w tym hotelu. Nie wierze, że może komukolwiek smakować, a zaznaczę, iż nie jestem jakoś super wymagającą osobą i starałem się przez pierwsze dni wmawiać sobie że nie jest tak tragicznie. Z perspektywy tygodnia wniosek jest tylko jeden : jest gorzej niż źle. Śniadania, obiady i kolacje wyglądają identycznie każdego dnia. Ok, ktoś pewnie powie aaa mogę jeść to samo, coś się zawsze wybierze, pomiesza i będzie ok. Czytając poniższe opinie przed wyborem hotelu, że jedzenie jest monotonne sam miałem taką myśl w głowie. Niestety, rzeczywistość okazała się brutalna. Wyboru jedzenia po prostu nie ma. Pisanie kolejnej opinii o tym, że w codziennej jajecznicy są skorupki, albo że codzienny kurczak podawany na obiad pochodzi po prostu z wcześniej gotowanego rosołu już nie ma sensu bo to po prostu prawda i mogę tylko potwierdzić poprzednie opinie na ten temat. 90% potraw serwowanych w tym hotelu nie ma kompletnie żadnego smaku lub jest po prostu nie smaczna. Desery w formie najtańszych ciastek na wagę, raz na jakiś czas rzucony arbuz i często zgniłe nektarynki leżące jakby nigdy nic. Kwintesencją kuchni było napotkanie przez nas zapleśniałego chleba( nie jednej kromki..całego stosu), który został usunięty przez obsługę po około 15 minutach w taki sposób, aby czasem nikt tego nie zauważył...żenada. Dojadanie na mieście jest nieuniknione jeśli chcemy uniknąć śmierci głodowej.

3.ATRAKCJE HOTELOWE

O atrakcjach dla dzieci się nie wypowiem bo takowych nie mam, lecz z obserwacji wynika, iż animacje dla nich nie istnieją na terenie tego hotelu, a plac zabaw jest bardzo ubogi. Jeżeli chodzi o basen... jego zaletą jest to, iż jest całkiem spory. Ponadto są 2 brodziki o różnej głębokości dla mniejszych i większych maluszków. Woda o każdej porze jest zimna, ale to da się przeżyć. Nie da się natomiast przeżyć tego, że o główny basen praktycznie nikt nie dba. Odpadające kafle i wszechobecny bród na brzegu i podłodze basenu, mogą skutecznie zniechęcić do wejścia każdego.

Reasumując, nie warto kierować się jedynie ceną przy wyborze tego hotelu. Hotel nie oferuje nic co powinien oferować rzekomo hotel z 3*. Trzeba będzie szybko zapomnieć o tym tygodniu. Do czasu, aż ktoś kompetentny nie zacznie zarządzać tym miejscem nie ma sensu go odwiedzać, szkoda czasu, pieniędzy i nerwów, a szkoda bo miejsce ma potencjał na bycie ciekawą propozycją w dobrym miejscu.

Nowy hotel z pięknymi pokojami i super łazienką. Duży balkon, ładny basen, świetne i urozmaicone posiłki, bardzo miły personel, drinki i napoje w lobby i na hotelowej plaży. Położony w miarę cichym i spokojnym miejscu, ale blisko promenady (zejście za ulicą schodkami w dół).

Obsługa Chamska Wulgarna!!!!! Robią sobie jakieś prywatne imprezy na tarasie który powinien być dostępny dla gości!!! Podczas posiłków jakieś rezerwacje stolików dla jakiś swoich prywatnych gości!!! A jak się im zwróci uwagę to są Bardzo Chamscy!!!!! Zdecydowanie Nie Polecam!!!!

Podczas naszego pobytu była piękna pogoda i ciepłe wieczory więc dzięki położeniu hotelu mogliśmy obserwować i uczestniczyć w nocnym życiu Złotych Piasków. Pokój był sprzątany, ręczniki i pościel zmieniana co 3 dni. Obsługa na stołówce była miła i dyskretna. Posiłki na początku (obiadokolacje) były bardziej urozmaicone ale pod koniec naszego pobytu było w hotelu b. mało osób i kolacje były serwowane. Przy dłuższym pobycie (10 dni )odczuwało się monotonność posiłków (szczególnie śniadań).

W sumie jesteśmy zadowoleni z pobytu w Hotelu Kamchia Park i pobytu w Złotych Piaskach.

Wycieczka odpowiadała opisanej ofercie.

Byłam w tym hotelu w sierpniu tego roku. Hotel jest urządzony skromnie ale czego wymagać od 3 gwiazdek. Położony jest wśród zieleni więc jest trochę cienia. Jedzenie naprawdę bardzo dobre, można nakładać ile się chce. Sprzątaczki sprzątały codziennie więc było czysto. do plaży jest kawałek, basen w hotelu trochę mały. ogólnie bardzo polecam.

W sumie nie polecam.....

Bardzo dobry hotel położony na uboczu nad zatoczką .Super pokoje duże i przestronne z pięknym widokiem.Posiłki bardzo zróżnicowane podawane cały dzień że nikt nie może być głodny.

Polecam

Jeśli ktoś uwielbia spokój i pyszne jedzenie to polecam jak najbardziej! Hotel położony niedaleko plaży publicznej gdzie była możliwość wypożyczenia leżakow i parasola lecz my korzystaliśmy z malutkiej plaży położonej nieco z boku ponieważ woda była dużo czystsza i dno łagodne i piaszczyste. Okolica hotelu spokojna, w okolicy kilka uroczych restauracji. Blisko przystanku do Kawarny. Sam hotel czysty, ręczniki zmieniane codziennie, personel uśmiechnięty i pomocny. Basen niezbyt wielki ale na ilość osób z niego korzystająca wystarczal w zupełności. Można było się kąpać nawet w nocy czy skakać do wody i nikt nie robił problemów. Leżakow nigdy nie brakowało a i pozostawały jeszcze puste. Jedzenie podawane bardzo często, nigdy niczego nie brakowalo, wybór bardzo duży. Hotel nie prowadził animacji. Jest to idealne miejsce dla osób ceniących ciszę i spokój. Muzyka tylko w restauracji przy basenie też można było odpocząć od hałasu. Po prawej stronie znajdował się uroczy klif gdzie można było cieszyć się zachodem słońca. Okolica nie jest zbyt bogata i widać że lekko zaniedbana (rozrzucone śmieci czy opuszczone budynki). Ale jeśli komuś zależy na odpoczynku a nie imprezowa powinien być zadowolony jak my.

Hotel Malina jest sytuowany w centru Złotych Piasków. Jest to blisko do sklepów, na pocztę, do kiósków i do restauracji. Pokój był wyposarzony tak, jak było opisane w katalogu.

polecam hotel osobam młodym którym zależy na dobrej zabawie i nie planuja spedzac w pokoju całych dni

miła obsługa i faktycznie wielojezyczna:)nie sprzedawać kasy w hotelu,ale w pierwsze dni trzeba zapłacić lekkie frycowe.

;0