Mój mąż i ja naprawdę podobały nam się nasze wakacje, byliśmy bardzo zadowoleni. Pierwszego dnia w Burgas przywitała nas deszczowa pogoda, ale mimo to wiedzieliśmy, że słońce się przejaśni i znów będzie pięknie. To się spełniło i cieszyliśmy się zarówno morzem, jak i basenem w hotelu. Po śniadaniu „zarezerwowaliśmy” leżaki przy basenie, korzystając z własnych ręczników, aby zapewnić sobie miejsce. Jeśli nad morzem wieje wiatr, chętnie pływasz przy basenie, bo w morzu nie da się pływać ze względu na wiatr. Obsługa w barze przy basenie była świetna, barman bardzo miły, pomocny i uśmiechnięty. Personel hotelu był również chętny i miły, zarówno w recepcji, jak i w serwisie sprzątającym. Jeśli chodzi o obsługę hotelowej restauracji, była ona neutralna. Zabierali szczerze używane naczynia, ale zupełnie bez emocji, bez uśmiechu... Ale jeśli będą to robić przez cały sezon letni, to chyba we wrześniu nie ma się czym dziwić. Byliśmy zadowoleni z jedzenia, deserów, warzyw i owoców, było naprawdę wszystkiego pod dostatkiem i wszystko było bardzo smaczne. Każdy mógł wybrać to, co mu się podoba i obsłużyć się z ogólnej bogatej oferty. Dotyczy to również wyboru napojów. dostajesz piwo, wino i piwo bezalkoholowe z beczki. napoje. Kawa pochodziła z ekspresu Genesis (7 odmian), ale nie przypadła mi do gustu jedyna. W pokoju miałem kawę, która była codziennie uzupełniana w jednorazowej torebce Nescafé, codziennie uzupełniano także torebkę herbaty na osobę. W pokoju był czajnik, nie było problemu z zrobieniem kawy czy herbaty. Do picia nie zalecano wody z kranu, ale zawsze mogliśmy napełnić np. dwie plastikowe butelki 0,5l wodą z beczki w jadalni, przy basenie czy w holu na parterze. Z tym też nie było problemu. Droga do morza nie jest daleko, można ją pokonać w ciągu 10 min. spokojny spacer od hotelu drewnianą ścieżką. Podsumowując - jesteśmy bardzo zadowoleni z wakacji i jesteśmy w pełni zadowoleni. Wrzesień jest zazwyczaj wietrzny, więc nie zawsze pływa się w morzu i trzeba o tym myśleć. Wielu lubi to spędzać czas na falach, ale inni są rozczarowani, że nie mogą się kąpać i pływać. Z drugiej strony obłożenie hotelu jest mniejsze, więc nie ma czekania na jedzenie czy leżaki na plaży. O tej porze było w połowie puste.
Zakwaterowanie
Pokój był mały, ale wystarczający dla dwóch osób. Taras przy pokoju był przestronny, ze stołem, dwoma fotelami i składaną mniejszą suszarką na mokre ubrania. Mieliśmy szczęście, że mieliśmy pokój z widokiem na basen. Druga strona pokoi wychodzi na główną drogę, na której panuje naprawdę duży ruch. Mieliśmy mały problem z sejfem, gdyż za pierwszym razem nie zrozumieliśmy jego ustawień i zablokowaliśmy go. za pośrednictwem delegata, recepcjonistki i technika rozwiązaliśmy wszystko w sposób satysfakcjonujący i bezproblemowy, a sejf został odblokowany i mogliśmy z niego dalej korzystać przez cały okres wakacji. Łóżka są szerokie, przestronne, materace pewnie nowe. Świetnie się na nich spało. Materace są twarde, twarde i nie płaskie. Łazienka z toaletą i prysznicem są myte codziennie, ręczniki zmieniane są codziennie (lub co drugi dzień), toaleta jest uzupełniana. papier w razie potrzeby. Komunikacja z delegatką Karoliną była bardzo przyjemna. Wyjaśniła, doradziła i poleciła wszystko co potrzebne. Była bardzo miła.
Wyżywienie
Jak już wspomniano, dieta all inclusive była bogata zarówno pod względem ilości, wyboru, jak i różnorodności dań. Można wybierać z wystarczającej oferty dań, sałatek, warzyw, owoców, deserów i lodów. Każdy wybiera to co lubi i według swoich kubków smakowych. Lody w rożku możesz zjeść po każdym posiłku 3 razy dziennie. Nawet przy basenie w godzinach 15.00 - 17.00 można delektować się menu złożonym z frytek, smażonych smakołyków, a także słodyczy, owoców i lodów. Oczywiście w tym napoje alkoholowe i bezalkoholowe oraz napoje mieszane. Napoje są bezpłatnie dostępne do posiłków w hotelowej restauracji. Od kilku rodzajów kaw (ekspres Genesis) po bezalkoholowe. napoje (również automat), herbaty, ale można też nalać piwa (pipa) lub wina (3 beczki - Č, B, R). Czysta woda pitna pochodzi z beczki. Kilkukrotnie w menu restauracji hotelowej mieliśmy także duży wybór ryb i owoców morza. Ogólnie rzecz biorąc, naprawdę zadowolony.
Obsługa w hotelu
Kiedy dotarliśmy do recepcji, mieliśmy mały problem z noclegiem. W hotelu byliśmy już przed dziesiątą rano, ale nocleg mieliśmy mieć dopiero o 14:00. Recepcjonistka nalegała, żeby oddała nam klucze dopiero o 14:00, jednak pan z drugiej czeskiej pary, który był u nas, stanowczo powiedział, że nie będziemy czekać, że jesteśmy z CK i że chcemy klucze od razu. Wreszcie po rozmowie telefonicznej z recepcjonistką (prawdopodobnie z przełożoną) otrzymaliśmy klucz i od razu obie pary zostały zakwaterowane. Nie mieliśmy żadnych problemów ze sprzątaniem pokoju, zawsze było schludnie i czysto, ręczniki i ręczniki zmieniane były regularnie. Kompletna pościel została pościelona mniej więcej w połowie pobytu. W czystości utrzymano także teren hotelu, windy i restauracji. To samo dotyczy basenu, który również był czysty, a basen był codziennie sprawdzany i oczyszczany z liści i ewentualnych zanieczyszczeń. Korzystaliśmy z usług baru przy basenie i byliśmy bardzo zadowoleni z barmana. Sympatyczny, uśmiechnięty człowiek, zawsze chętny do spełnienia prośby każdego klienta obecnego przy barze. Oceniamy animatora i jego program tylko częściowo, ponieważ nie uczestniczyliśmy we wszystkich oferowanych przez niego wydarzeniach. Nie mogę ocenić programów dla dzieci, nie byliśmy z dziećmi. Aqua aerobik na basenie był codziennie i jeśli było kilka zainteresowanych osób, głównie kobiet, było w porządku. Widziałem też męską piłkę wodną. W przeciwnym razie muszę szczerze napisać, że animator wydawał mi się bardzo zmęczony i „załamany”. Jeśli jednak przez cały długi sezon był tam sam (nie wiem), to nic dziwnego, że sprawiał wrażenie wyczerpanego i ja to rozumiem. Poza tym był miłym młodym człowiekiem. Kuchnia i szefowie kuchni zasługują na pochwałę, naprawdę podobało nam się wszystko, co było w menu. Mój mąż chwalił ryby i owoce morza, ale także owoce, desery, sałatki - wszystko było bardzo dobre. Obsługa, która zajmowała się wynoszeniem naczyń po zjedzeniu gości, była, jak pisałem powyżej, neutralna. Naprawdę żadnych emocji, żadnego uśmiechu, tylko pokerowa twarz. Ale pracowali sumiennie, szczerze, sprzątali „bałagan” po gościach i po automatach z kawą i napojami, czasem brakowało sztućców na jakiś czas albo podłoga była mokra, jak ktoś coś rozlał, ale próbowali wszystko uporządkować .
Plaża
Podróż z hotelu na plażę zajmuje około 10 minut pieszo. Pierwszego dnia poszliśmy źle, ale drugiego dnia wiedzieliśmy już, gdzie iść na plażę i była to drewniana ścieżka z desek, która prowadziła od drogi na plażę. Droga była czysta, plaża również utrzymana i czysta. Leżaki i parasole dostępne są za opłatą. Są kolekcjonerzy, płaci się 10 lewów za sztukę i nie jest to mniej, jak gdzieś informują. Płacisz 30 BGN za dwa leżaki i parasol i otrzymujesz dowód zapłaty. Możesz zostawić oba (swoje) ręczniki na leżaku, złożyć górną część leżaka i udać się np. do hotelu na lunch. Nic nie stracisz, wrócisz na swoje miejsce (paragon zachowaj przy sobie na wypadek kontroli). W morzu można pływać tylko wtedy, gdy nie ma wiatru lub jest lekka bryza. W przeciwnym razie nie. Jeśli wyświetli się żółta, a następnie czerwona flaga, ratownik Cię obserwuje i możesz pływać tylko w niewielkiej odległości od brzegu. Jeśli spróbujesz płynąć dalej w falach, bezlitośnie zagwiżdże i będziesz musiał wrócić na brzeg. Czasami gwizdek brzmiał tak często, jak na meczu piłki nożnej. Gdy morze jest spokojne, można ładnie dopłynąć nawet do miejsc, gdzie za nimi znajdują się boje. To nie jest miejsce do snorkelingu, w morzu nie ma co oglądać, jest tylko piasek unoszony przez fale. Czasami morze zmywa trawę do brzegu, ale nie jest to straszne, nie ma to znaczenia. Niedaleko brzegu odkryliśmy też kilka meduz, ale tak naprawdę tylko tu i tam, bez szkół. Nad morzem był też bar, ale nie korzystaliśmy z niego. Toaleta bardzo prowizoryczna, ale znajdowała się tuż za barem.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate