Albania: hotele z opiniami, znaleziono 124 hotele

Czy jeśli miałabym możliwość powrotu do hotelu ? Nie. Jedzenie zimne, ciagle to samo. Jeśli przyszło się chwile później praktycznie nic już nie było. Kto pierwszy ten lepszy.. jedynie na czystość w pokojach nie ma co narzekać. Panie sprzątające bardzo miłe i dobrze wykonujące swoją prace. Wokół hotelu nic ciekawego. Wieczorami nie było gdzie wyjść. Jedynie jadąc do Vlory, tam chociaż widać ze ludzie żyją.

All inclusive w tym hotelu ? PORAŻKA! Na początku pobytu wszystko darmowe w połowie okazało się nagle, że nawet za wodę trzeba płacić. Albania piękna :) ale pobyt no niestety nie w tym hotelu ! Chyba, że ktoś jest naprawdę w ogóle nieeeewyymagajacy :)

Hotel, gdzie my turyści musimy im uzmyslawiac co znaczy all , totalna nuda w hotelu, jak nie załapiesz sie na pokoj z widokiem na morze to masz widok pol z kozami. Jedzenie tak jak wszyscy tu piszą zimne jedno i to samo monotonia , plaża że trzeba mieć buty żeby wejść do wody, także dzieci nie będą miały zabawy, trzeba uważać na nogi, bardzo wam odradzam

Hotel Selvia jest obiektem 3* dla niewymagającego Klienta. Wjazd do hotelu nie zachęca, recepcja i restauracja, które widzimy po wejściu do hotelu wydają się być bardzo skromne. Pokoje wyposażone podstawowo (ale jest klimatyzacja!). Te, od strony morza, oferują wyjątkowo ładny widok na wyspę Korfu, która wydaje się być tuż na wyciągnięcie ręki.

Do hotelu przynależy basen i mały plac zabaw. Z pewnością plusem obiektu jest położenie przy plaży i fakt, ze w cenie mamy parasol i leżaki.

Jeśli oceniać hotel Selvia z uwagi na położenie, to jest to świetne miejsce wypadowe do Sarandy (ok. 2 km).

Polecieliśmy z partnerką na tygodniowe wakacje do Ksamilu. Pobyt w Villi Abedini oceniamy ogólnie jako udany.

Lokalizacja hotelu jest fajna, bo wszędzie jest blisko. Zresztą ciężko powiedzieć, żeby gdziekolwiek było tam daleko, bo Ksamil to naprawdę mała miejscowość :) Nam lokalizacja przypadła do gustu ponieważ mieliśmy kilka kroków do w miarę niezatłoczonej plaży oraz byliśmy blisko granicy miasta, więc mogliśmy wieczorami biegać główną drogą, w kierunku Butrintu, i przy okazji podziwiać przepiękne widoki.

Jeżeli chodzi o samą villę, to pokoje ogólnie są skromne, ale pewnie to Albański standard. Są aneksy kuchenne ze wszystkim co potrzebne do gotowania, więc to na plus. Zwłaszcza, że w tym zakresie musimy być samodzielni w Villi Abedini. I to chyba tyle co można powiedzieć. Trochę nie spodobało nam się, że oszczędzają na "higienie" gości. Ręczniki były wymieniane co dwa dni, a papier toaletowy dawali jak zawiało, więc momentami go brakowało.

Podsumowując polecamy pobyt w villi, ale raczej dla par i singli.

Pokoje w hotelu skromne, możliwe, że najbardziej na parterze. Pogoda była cudowna i to było najważniejsze.

Hotel nie byłby taki zły gdyby nie podstawowy problem. Stare śniadania. Pani przygotowywuje raz na tydzień jedzenie a później jak coś nie zostanie zjedzone to odgrzewa na kolejny dzień i tak były potrawy sprzed 6 dni odgrzewane. Widok z hotelu bardzo ładny. Brak wystarczającego asortymentu w kuchni co uniemożliwia przygotowywanie sobie samemu posiłku i daleko do morza.

Na śniadanie ciągle to samo, brak urozmaicenia. Bez owoców, ciast. Słabo : ((