Hotel Fuerteventura Princess

Hotel rewelacja :) jedzenie pyszne fajne położenie pierwszy hotel do którego chętnie wrócimy :)

Hotel bardzo przyjemny, czysty. Pokoje sprzątane codziennie, ręczniki również wymieniane codziennie.

Jedzenie bardzo dobre, codziennie nowe rzeczy jak i stałe pozycje.

Bogata oferta wieczornych spektakli, każdego dnia inny program.

Piękna plaża bezpośrednio przy hotelu - za to duży plus.

Jedyne do czego możemy się przyczepić to obsługa - niezbyt miła dla ludzi mówiących po angielsku.

Niemcy przeważają na tej wyspie, więc obsługa hotelowa ma obowiązek mówić po niemiecku, jednak z angielskim ma już opory... Widoczne jest inne traktowanie gdy ktoś mówi po niemiecku lub hiszpańsku, a zupełnie inne osób które odzywają się po angielsku.

Za mało kelnerów w restauracjach - stoły nie są sprzątane i nakrywane na bieżąco.

Gdy siadasz z obiadem do stołu, możesz czekać jeszcze 10 minut na sztućce i serwetki. Ogólnie obsługa średnio chętna do pomocy.

Druga rzecz, do której bym się przyczepiła do główny basem (przy barze dla dorosłych) - jego dno jest tak zniszczone, że od razu odechciewało mi się wchodzić. Pewno dziur - powinni to naprawić, bo nie zachęca to wcale.

Przewaga starszych osób i małżeństw z dziećmi, mało osób w przedziale 25-35 lat.

Ogólnie hotel ok, ale raczej nie wybrałabym go drugi raz.

Hotel nastawiony na starszych niemieckich turystów. Polacy traktowani jako "2 -gi sort". Na kelnera często się nie doczekaliśmy, gdzie do stolików obok, przy których siedzieli niemieccy wczasowicze podchodził co chwilę. Jedzienie słabe i bardzo monotonne. Cały tydzień było serwowane to samo. Pokoje wymagają remontu. Łazienka zaniedbana. Lokalizacja dobra, blisko do sklepu oraz postoju taksówek.

Na Fuerteventurę wybraliśmy się po raz pierwszy. Hotel Fuerteventura Princess jest chyba najlepszym możliwym wyborem na wyspie. Ogromną zaletą jest piękne położenie - zaraz przy plaży, ciągnącej się kilka kilometrów, szerokiej, piaszczystej, na niewielkiej wydmie, co powoduje, że z restauracji, gdzie można zjeść drugie śniadanie i lunch rozciąga się piękny widok na ocean. Widoki bajkowe, naprawdę. Sam hotel buduje klimat egzotycznego miejsca - piękne nasadzenia kaktusów, palm - prawdziwy ogród w całym kompleksie, co powoduje, że nie odczuwa się tego, że wokół są same skałki :). Jest kilka basenów, również duży wydzielony dla dzieci, dla których jest również plac zabaw. Wyżywienie - wyśmienite, również przekąski zrobiły wrażenie - są cały czas dostępne w formie bufetu w restauracji z widokiem na ocean. All inclusive w tym hotelu bardzo bogate - wspaniałe drinki, i co ważne, nie są oszukane :) Wspaniałe wino, dostępne z dystrybutora również przez cały dzień - lekkie, schłodzone odpowiednio. Pokoje bardzo ładne, takie jak na zdjęciach w folderze, pełne wyposażenie, sprzątane codziennie. Co do animacji - co wieczór coś się działo, ale my akurat z animacji nie korzystamy. Na Fuercie warto pojechać na wycieczkę do Oasis Parku - jest to miejsce, gdzie faktycznie można skorzystać z wielu atrakcji ze zwierzętami. Korzystaliśmy z safari na wielbłądach - świetne wrażenia oraz z pływania z lwem morskim - nie do zapomnienia, wspaniała zabawa. Uczciwie mówiąc - wycieczka po prostu wspaniała, nie ma się do czego przyczepić. Polecam szczerze każdemu ten hotel!!!

Hotel bardzo czysty, zadbany :) Usytuowany przy samym oceanie, co jest jego ogromnym plusem :) Baseny czyste (w tym jeden z podgrzewaną wodą), zadbane nie trzeba walczyć o miejsca na leżakach :) Jedzenie bardzo zróżnicowane i bardzo smaczne :) Obsługa hotelowa począwszy od recepcji przez kucharzy, kelnerów, panie sprzątające, ogrodników, animatorów i innych super ogromny plus :) Lokalizacja super:) Najlepszy hotel, w jakim byłam do tej pory :) Bardzo polecam i z chęcią tam wrócę :)