Rimini - Rivazzurra: Znaleźliśmy dla Ciebie 1 hotel

Informacje dotyczące weryfikacji opinii
Sortuj według

Zurigo Ocena: 3/5 Włochy, Rimini, Rimini - Rivazzurra

Zurigo opinie

Nie oceniony (oceniony przez 0 osób)

Lenka O.

Ocena 0,5 / 5

Zweryfikowana opinia Data pobytu 4.7. - 13.7.2025 Oceniono: Lipiec 2025

Ogólnie rzecz biorąc, wakacje były dla mnie i mojej córki wielkim rozczarowaniem. Od samego początku byliśmy nieprzygotowani i panował chaos – autobus spóźnił się cztery godziny, a pasażerowie nie zostali o tym poinformowani, o czym dowiedzieliśmy się od okolicznych pasażerów. Po przyjeździe zostaliśmy powitani niemiłym powitaniem, niechęcią personelu i ogólnym brakiem zainteresowania komunikacją. Pokój był starszy, ale czysty, z widokiem na morze, co oceniam pozytywnie. Jedzenie było jednak monotonne, niskiej jakości, owoce często gniły, a dania powtarzały się. Największym rozczarowaniem był serwis plażowy, który miał być wliczony w cenę, a jednak go nie otrzymaliśmy – przez pierwsze dwa dni musieliśmy za niego płacić sami. Dopiero interwencja przedstawiciela rozwiązała problem. Ogólne wrażenie z hotelu i nastawienie większości personelu były nieprzyjazne i nieprofesjonalne. Z chęcią wrócilibyśmy do Włoch, ale niestety nie do Rimini i Kalifornii.

Ogólnie rzecz biorąc, wakacje były dla mnie i mojej córki wielkim rozczarowaniem. Od samego początku byliśmy nieprzygotowani i panował chaos – autobus spóźnił się cztery godziny, a pasażerowie nie zostali o tym poinformowani, o czym dowiedzieliśmy się od okolicznych pasażerów. Po przyjeździe zostaliśmy powitani niemiłym powitaniem, niechęcią personelu i ogólnym brakiem zainteresowania komunikacją. Pokój był starszy, ale czysty, z widokiem na morze, co oceniam pozytywnie. Jedzenie było jednak monotonne, niskiej jakości, owoce często gniły, a dania powtarzały się. Największym rozczarowaniem był serwis plażowy, który miał być wliczony w cenę, a jednak go nie otrzymaliśmy – przez pierwsze dwa dni musieliśmy za niego płacić sami. Dopiero interwencja przedstawiciela rozwiązała problem. Ogólne wrażenie z hotelu i nastawienie większości personelu były nieprzyjazne i nieprofesjonalne. Z chęcią wrócilibyśmy do Włoch, ale niestety nie do Rimini i Kalifornii.

Zakwaterowanie 0,5 / 5

Wyżywienie 0,5 / 5

Okolica 0,5 / 5

Cena 0,5 / 5

Zakwaterowanie
Pokój miał standard trzygwiazdkowy, był mniejszy, ze starszym wyposażeniem, ale był czysty, co doceniłem. Miał balkon z pięknym widokiem na morze, co z pewnością było jednym z niewielu pozytywnych wrażeń. Klimatyzacja nie była wliczona w cenę, ale wiedzieliśmy o tym i ją kupiliśmy. Dużym problemem było jednak to, że pokoju nie dało się normalnie zamknąć. Drzwi miały tylko obrotową klamkę i brakowało klasycznej kartki „nie chcę sprzątać”. Mimo że odmówiliśmy sprzątania, personel kilkakrotnie próbował wejść, nawet gdy odpoczywaliśmy w pokoju. Niestety, toaleta śmierdziała i musiałem też znaleźć sposób na zatkanie dziury w drzwiach, żeby móc spać spokojnie. Ogólnie rzecz biorąc, zakwaterowanie nie było imponujące, ale gdyby reszta działała, byłoby akceptowalne. Hotel oczywiście obsługuje głównie grupowe wycieczki młodzieżowe; podczas naszego pobytu zakwaterowano tam dwa autokary pełne polskich nastolatków, którzy poruszali się po hotelu bez nadzoru i wskazówek, nawet o trzeciej nad ranem. W całym hotelu nie ma klasycznych klamek, tylko metalowe kulki, przez co ktoś nieustannie walił w drzwi. Tynk wokół framugi był popękany, co tylko potęgowało wrażenie zaniedbania budynku. W hotelu nie sposób było znaleźć choćby krzty spokoju, hałas nie ustawał nawet w nocy, a personel w żaden sposób na niego nie reagował.

Wyżywienie
Jedzenie było dla mnie jednym z największych rozczarowań. Śniadanie było dokładnie takie samo każdego dnia – tosty, mortadela, szynka, ser (który po kilku dniach zaczął śmierdzieć) i owoce w kiepskim stanie – pokrojone, brązowe banany i zgniłe jabłka. Brak świeżości, brak różnorodności, brak świeżych warzyw. Obiady się powtarzały, a niektóre dania były ewidentnie odgrzewane z poprzednich dni. Praktycznie nie było różnorodności. Jedynym plusem były napoje, które zawsze były dostępne do posiłków, zarówno rano, jak i wieczorem. Ogólnie rzecz biorąc, jedzenie dalekie było od tego, co prezentowały zdjęcia poglądowe z podróży.

Obsługa w hotelu
Usługi hotelowe były dla mnie kompletnym rozczarowaniem i po tym doświadczeniu nigdy nie zapomnę, jak bardzo różne mogą być różnice między tym, co się kupuje, a tym, co się faktycznie otrzymuje. Po przyjeździe nie zostaliśmy przywitani ani uśmiechnięci, zamiast tego zostaliśmy „powitani” przez panią o całkowicie nieprofesjonalnym zachowaniu, z brudnymi paznokciami, wrogim spojrzeniem i ewidentną niechęcią do załatwiania czegokolwiek. Pozornie była pomocna, ale była pierwszą twarzą hotelu i dała nam jasno do zrozumienia, że jej na nas nie zależy. Poza jedną miłą panią (prawdopodobnie sprzątaczką), która zawsze się uśmiechała, personel był w większości zdystansowany, niechętny i praktycznie nie komunikował się nie tylko po angielsku, ale także po włosku. Czułem się, jakbym nie był mile widziany, że dosłownie im przeszkadzamy. Postawa recepcjonistki w sprawie serwisu plażowego, który opłaciliśmy z góry, była kompletną klapą. Musieliśmy za niego płacić sami przez dwa dni, ponieważ powiedziano nam, że za nic nie zapłaciliśmy. Dzięki szybkiej pomocy delegatki Lucie z CK....., która naprawdę zajęła się tym, co było potrzebne i rozwiązała problem, otrzymaliśmy voucher, który powinniśmy otrzymać natychmiast po przyjeździe. Kierownik hotelu potwierdził później, że to pomyłka recepcji, ale Invia napisała mi, że mamy zapłacić za plażę gdzie indziej, twierdząc, że to hotel jest problemem, a nie nasz. To pokazuje, jak poszczególne artykuły przekazują (a raczej nie przekazują) informacje i jak klient za to płaci. Kolejną usługą, która absolutnie zawiodła, było sprzątanie pokoju. Brakowało podstawowych rzeczy, takich jak tabliczka „nie przeszkadzać”, i chociaż kilkakrotnie sygnalizowaliśmy, że nie chcemy sprzątać, ktoś i tak próbował wejść do pokoju. Mimo że odpoczywaliśmy w środku, pukając, lekceważąc i otwierając drzwi. To było bardzo nieprzyjemne i niepokojące. Ogólnie rzecz biorąc, opisałbym obsługę hotelu jako niejasną, niechętną, a czasem wręcz nieprofesjonalną. Gdybym miał wymienić jedną pozytywną rzecz, byłaby to praca delegatki, która uratowała, co mogła. Jednak usługi hotelu Zurigo same w sobie wywarły na mnie bardzo negatywne wrażenie i to właśnie one sprawiły, że nie czuliśmy się komfortowo i mile widziani w hotelu.

Plaża
Oceniam plażę bardzo pozytywnie. Była czysta, zadbana, z łagodnym wejściem do morza, idealna dla dzieci lub osób po operacji, takich jak ja. Morze było piękne, a chwile spędzone na plaży częściowo rekompensowały nieprzyjemne doświadczenia w hotelu. Serwis plażowy był dobrze zorganizowany, były toalety, prysznice i przebieralnie. Wszystko było pod klucz, ale rozumiem to jako zabezpieczenie przed nadużyciami ze strony osób postronnych. Jedynym minusem jest cena 25 euro za dobę, co jest naprawdę dużo. W naszym przypadku serwis plażowy był wliczony w cenę pobytu, ale niestety, z powodu błędu hotelu, otrzymaliśmy go dopiero trzeciego dnia (po interwencji delegata). Pomimo tego problemu, oceniam usługi na plaży jako jedyne, które naprawdę działały tak, jak powinny i były jednymi z najlepszych podczas całego urlopu.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

od 450 za os.