Hotel Side Win (ex. Blue Paradise)

Zakwaterowanie
Pokój był mały, więc posprzątali go dopiero wtedy, gdy przyłapałem sprzątaczkę i kazałem jej w ogóle sprzątać.

Wyżywienie
Żałosny brak jedzenia, ludzie stali w kolejkach już pół godziny przed otwarciem kantyny. Po jej otwarciu rozpoczął się wyścig – kto pierwszy, dostawał talerz i jedzenie. Jeśli się spóźniał, brakowało talerza i jedzenia, nie wspominając o owocach czy ciastach. Brakowało też sztućców. Po pewnym czasie zaczęto wydawać plastikowe talerze i sztućce. Ale coś nie do pomyślenia. Nie było więcej napojów niż kiedyś. Alkohol był rzadkością. Brakowało nawet wody pitnej!

Obsługa w hotelu
Niechęć na każdym kroku. Podczas naszych wakacji, od piątego do szóstego dnia, wyłączali prąd na noc – rzekomo z powodu niezapłaconego rachunku za prąd. Tego ranka wyszli również pracownicy kuchni i baru oraz sprzątaczki – rzekomo nie otrzymali zapłaty od półtora miesiąca. Wszędzie brud i smród. Hotel pobierał 20 euro za Wi-Fi dla jednego urządzenia przez 10 dni. Chciwi Turcy – wszędzie indziej, w lepszych hotelach, opłata wynosiła maksymalnie połowę tej kwoty przez 10 dni. Delegat odpowiedział na moją skargę po dwóch dniach – co również jest żałosne. Wakacje odbywały się za pośrednictwem niemieckiego biura podróży – ale wszystko było kiepskie. Mieliśmy szczęście, że znam turecki i mogłem sam zorganizować wszystko, czego potrzebowaliśmy. W końcu, szóstego dnia naszych 10-dniowych wakacji, przenieśli nas do innego hotelu (z Side do Alanyi), gdzie w końcu dużo jedliśmy i piliśmy, a różnica była nieporównywalna.

Plaża
Wolałbym nawet nie komentować tutaj tego tematu.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Stare pokoje, bałagan

Wyżywienie
Czekanie w długich kolejkach, mały wybór.

Obsługa w hotelu
To nie ma nic wspólnego z All Inclusive, w barze nigdy nic nie było, Max miał do wyboru jeden napój bezalkoholowy, Max miał jedną butelkę alkoholu, a kiedy butelka się skończyła, nie było już nic

Plaża
Plaża jest bardzo ładna.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Kilka działa

Wyżywienie
Cały czas to samo i mało jedzenia

Obsługa w hotelu
Niemiła obsługa,

Plaża
Plaża super

Zakwaterowanie
Z uwagi na pobyt z dwójką dzieci (5 i 15 lat) dokonałam rezerwacji pokoju rodzinnego, oczekując przestrzeni i komfortu wypoczynku. W rzeczywistości zakwaterowano nas do małego pokoju, z piętrowym łóżkiem, w którym nie było możliwości swobodnego poruszania się. Widok z obskurnego balkonu był na dziki parking i składowisko palet i śmieci. Nadrzędnym elementem, który sprawił, że pokój w niczym nie przypominał tego jak wyglądał na zdjęciach z wykupionej oferty była jego czystość a w zasadzie wszechobecny brud, pleśń, grzyb, martwe insekty, śmieci pod meblami. Podczas 5 dni pobytu, serwis sprzątający był jedynie 2 razy i ograniczył się do wymiany ręczników. Śmieci nie zostały zabrane. Pokoje innych Gości również nie były codziennie sprzątane, gdyż Goście wystawiali na korytarz śmieci i brudne kubki/talerze co przy temperaturze prawie 40 stopni wytwarzało ogromny fetor na korytarzach hotelu. Na koniec naszego pobytu na dywan na korytarzu hotelowym nieopodal naszego pokoju, ktoś oddał mocz, którego zapach był nie do wytrzymania. Stan minibarku w pokoju był tragiczny, załączam zdjęcia. Nie otrzymaliśmy żadnej wody na powitanie, tak jak jest to wspomniane w ofercie w opisie hotelu.

Wyżywienie
Wykupiony pakiet All Inclusive – w większości elementów był niemożliwy do otrzymania i konsumpcji:

- śniadania serwowane w dwóch turach – pojawienie się w Restauracji po godzinie 9.00 oznaczało resztki jedzenia, brak soków, brak kawy, brak czystej porcelany

- obiady i kolacje, podobna sytuacja j.w po pierwszych 30 min od rozpoczęcia posiłku większość potraw nie była uzupełniana. W praktyce oznaczało to że nie będą punktualnie o godzinie, o której rozpoczynał się posiłek możliwość jego konsumpcji praktycznie nie istniała. Nakładanie sobie dania przypominało walkę o jedzenie. Goście wyrywali sobie łyżki do nakładania (nie była ich wystarczająca ilość), niebotyczne kolejki do bemarów z daniami, po 40 min do zwykłych dań i 1,5 h do grilla podczas kolacji. W restauracji Hotelu notorycznie brakowało czystych talerzy, sztućcy, szklanek, solniczek itp. Napoje i potrawy do kolacji ze względu na brak wyposażenia hotel uzupełnił plastikowymi widelcami i papierowymi kubkami które się roztapiały od temperatury potraw czy wrzątku. Na Sali nie było żadnej obsługi do pomocy. Co więcej ogromnym problem było znalezienie wolnego stolika na jakikolwiek posiłek. Mąż wielokrotnie samodzielnie przynosił stół i krzesła z innego miejsca w Hotelu, tak abyśmy mogli zjeść posiłek. Stoły były rezerwowane przez innych Gości Hotelu rzeczami osobistymi na godzinę przed rozpoczęciem posiłku.

- przekąski w ciągu dnia (ciasta) wymienione w ofercie – brak

- kawa i herbata dostępna popołudniu – brak

- alkohole i napoje bezalkoholowe – praktycznie niedostępne przez cały dzień w hotelu jak i w beach barze, w dwóch barach w hotelu notorycznie brakowało piwa, alkoholi, soków. Informując obsługę o wykupionym pakiecie All Inclusive odpowiadano nam że się asortyment skończył i w ogóle go nie uzupełniano. - w barze na plaży przez cały pobyt było bardzo ograniczone piwo z nalewaka, brakowało lokalnych alkoholi, jedynie wino, które i tak się szybko kończyło, nie było soków, jedynie woda.

Obsługa w hotelu
Wymienione w ofercie animacje czasu wolego, siłownia, tenis stołowy i rzutki, wypożyczalnia sprzętu wodnego – nie były dostępne w ogóle.

Zewnętrzny plac zabaw dla dzieci w rzeczywistości składał się z jednej konstrukcji pod zadaszeniem, której stan techniczny i wygląd zewnętrzny uniemożliwiał dzieciom korzystanie z niej. Wyszczególniony w ofercie Miniklub – nie istniał. Stare, brudne, obdrapane i zamknięte na klucz drzwi z takim napisem, mogłyby wskazywać jego istnienie w przeszłości.

Nowoczesny aquapark ze zjeżdżalniami – składał się w rzeczywistości tylko z 4 zjeżdżalni i dostępny był jedynie w godzinach 10.00 – 12.00 i 15.00 – 16.30. Stan zjeżdżalni i schodów do nich prowadzących był tragiczny.

Przestrzeń wokół aquaparku była zaniedbana, zdewastowana, brudna, z licznymi dziurami w podłodze, płytkach, niebezpieczne krawędzie, odstające metalowe pręty, co stanowiło realne zagrożenie dla zdrowia i życia bawiących się tam dzieci.

Brodzik dla najmniejszych dzieci miał wyrwę po odpadniętej płytce, jako rozwiązanie włożono kawałek kamienia – parapetu mający zabezpieczyć dziurę. Wymienione w ofercie punkty usługowe – nie istniały. Przechowalnia bagażu do Gości – brak. Całodobowa pomoc Recepcji – opisana w punkcie obsługa Hotelu. Duże lobby z meblami wypoczynkowymi – meble przeraźliwie brudne, stoły zastawione brudnymi naczyniami, niebezpieczne dziury w podłodze – patrz dokumentacja fotograficzna. Główny basen zewnętrzny – brudny, pływające włosy w i dookoła. Brak wyczuwalnej woni chloru lub innych detergentów, co w temperaturze 40 stopni, stanowiło realne niebezpieczeństwo zakażenia bakteryjnego.

Plaża
Oddane do dyspozycji Gości leżaki i materace na plaży były przeraźliwie zaniedbane i brudne. Plastikowe leżaki połamane, materace przeraźliwie brudne, z plamami moczu. Hotelowa część plaży zaśmiecona, do dyspozycji wszystkich Gości 3 stoliki plażowe. Brak parasoli (tylko rodzaj pergoli która była poprzecierana i popękana), brak ręczników kąpielowych, brak jakiejkolwiek obsługi. Oferta hotelowego baru w ramach pakietu All Inclusive – w kwestii napoi praktycznie niedostępna. Przez 2 dni brak kawy, jakichkolwiek soków, piwa, mocniejszych alkoholi. Dostępne były tylko woda i wino przez godzinę.

Zakwaterowanie
Pokój był wart swojej ceny. Nic specjalnego, ale łóżko było wygodne, a lodówka praktycznie nie działała. Ogólnie hotel jest brudny. W barze na świeżym powietrzu są lodówki z wodą, ale nie działają.

Wyżywienie
Jedzenie jest smaczne, ale w jadalni tłoczno, brakuje miejsc siedzących, brakuje talerzy, talerze są brudne, wokół jedzenia są muchy

Obsługa w hotelu
Zadowolenie ze zjeżdżalni wodnych

Plaża
Plaża jest ładna

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate