Mio Bianco Ocena: 4/5 Turcja, Riwiera Egejska, Akyarlar
Anonim
Zweryfikowana opinia Data pobytu 17.6. - 24.6.2024 Oceniono: Czerwiec 2024
Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszych wakacji, pokój miał taras i schody do basenu, co doceniliśmy. Plaża była blisko, czysta, zadbana, dużo leżaków. Woda jest płytka, idealna dla małych dzieci, nie było fal. Stan i napoje były wystarczające, podobnie jak w innych hotelach. Dużym mankamentem była jedynie obsługa w recepcji, nie mówili po angielsku, musieliśmy skorzystać z tłumacza, bo nie mieli przygotowanych pokoi na nowych gości, musieliśmy czekać, aż nas zakwaterują, pojechaliśmy do na plażę i na jedzenie. Hotel jest odpowiedni dla rodzin z dziećmi dzięki plaży znajdującej się 20 m od hotelu i płytkiemu morzu bez fal.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszych wakacji, pokój miał taras i schody do basenu, co doceniliśmy. Plaża była blisko, czysta, zadbana, dużo leżaków. Woda jest płytka, idealna dla małych dzieci, nie było fal. Stan i napoje były wystarczające, podobnie jak w innych hotelach. Dużym mankamentem była jedynie obsługa w recepcji, nie mówili po angielsku, musieliśmy skorzystać z tłumacza, bo nie mieli przygotowanych pokoi na nowych gości, musieliśmy czekać, aż nas zakwaterują, pojechaliśmy do na plażę i na jedzenie. Hotel jest odpowiedni dla rodzin z dziećmi dzięki plaży znajdującej się 20 m od hotelu i płytkiemu morzu bez fal.
Klaudia Ciesielska
Zweryfikowana opinia Data pobytu 9.7. - 13.7.2023 Oceniono: Lipiec 2023
Nocleg w Mio Bianco to była walka o przetrwanie, wszędzie brudno i był bardzo nieprzyjemny zapach, były ciagle problemy z wifi na plaży, oczywiście nie wspomnę już o tym, ze w pokoju nie było szans żeby jakkolwiek dzialal, jedzenie śmierdzące, zimne, wszędzie muchy, strach było cokolwiek zjeść, bo zaraz bolał brzuch, dobrze, ze codziennie były do wyboru jakieś sałatki, bo ciężko było cokolwiek innego zjeść, jesteśmy bardzo zniesmaczeni i zażenowani, ze w tych czasach można być takim człowiek żeby brać od ludzi niemałe pieniądze i nie dbać o tak podstawowe rzeczy. Baseny na hotelu były tak zasyfione, ze dopiero po licznych skargach raczyli wymienić wodę. Gdyby była taka możliwość na pewno starałabym się o zwrot kosztów, ponieważ hotel nie jest 4 gwiazdkowy co najwyżej mogę ocenić na max 2
Nocleg w Mio Bianco to była walka o przetrwanie, wszędzie brudno i był bardzo nieprzyjemny zapach, były ciagle problemy z wifi na plaży, oczywiście nie wspomnę już o tym, ze w pokoju nie było szans żeby jakkolwiek dzialal, jedzenie śmierdzące, zimne, wszędzie muchy, strach było cokolwiek zjeść, bo zaraz bolał brzuch, dobrze, ze codziennie były do wyboru jakieś sałatki, bo ciężko było cokolwiek innego zjeść, jesteśmy bardzo zniesmaczeni i zażenowani, ze w tych czasach można być takim człowiek żeby brać od ludzi niemałe pieniądze i nie dbać o tak podstawowe rzeczy. Baseny na hotelu były tak zasyfione, ze dopiero po licznych skargach raczyli wymienić wodę. Gdyby była taka możliwość na pewno starałabym się o zwrot kosztów, ponieważ hotel nie jest 4 gwiazdkowy co najwyżej mogę ocenić na max 2
Zakwaterowanie
Pokoj brudny, śmierdziało, klimatyzacja zagrzybiala, łazienka brudna, strach było sie wykapać, żeby sie czymś nie zarazić, jedynie ręczniki codziennie czyste. Baliśmy się otworzyć szafkę, bo widok był okropny
Wyżywienie
Wyżywienie masakra, monotonne, zimne (mimo, ze na obiad chodziliśmy od razu równo z zegarkiem) w lokalu był nieprzyjemny zapach, ciężko było cokolwiek zjesc, wszędzie chodziły koty, jedzenie w ogóle nie przykryte i było pełno much ktore chodziły po jedzeniu, przekąski były codziennie te same i także było pełno much na nich. Niby hotel all inclusive, ale nie dało się tego odczuć
Obsługa w hotelu
Hotel mało angażował sie w organizowanie jakichkolwiek usług… wszędzie było daleko,
Plaża
Widok z pokoju na plaże nawet ładny, sama plaża w sobie także nie była zla, chyba jedyny plus wycieczki































































































































