Barbora F.
Zweryfikowana opinia (Invia.cz) Data pobytu 5.9. - 12.9.2025 Oceniono: Listopad 2025
Esma Glove Resort & Spa (ex. Sumela Garden) Ocena: 3.5/5 Turcja, Kemer
Jeśli nie masz pieniędzy i chcesz po prostu pojechać nad morze za niewielkie pieniądze, śmiało kup taki hotel. Jeśli nigdy nie byłeś w Turcji, NIE IDŹ TUTAJ, będziesz rozczarowany, mimo że wiesz, że cena hotelu po odliczeniu ceny biletu lotniczego to kilka tysięcy, wliczając w to wyżywienie, zakwaterowanie, transfer, usługi itp. Za te pieniądze nie pojedziesz nawet na tydzień do domku letniskowego nad Zaporą Vranov, a co dopiero do Turcji nad morze. Wolałbym pojechać na Zaporę niż do tego hotelu ponownie. Odwiedziłem wiele hoteli, pensjonatów i różnych kampusów szkolnych, gdzie ze względu na moją pracę były piętrowe łóżka i toalety na korytarzach, ale to było najobrzydliwsze miejsce, w jakim kiedykolwiek byłem, Turcję odwiedziłem już chyba ósmy raz. Poza tym, lokalizacja hotelu - jest tam dobrze położony rynek i przystanki autobusowe, skąd w kilka minut można dotrzeć do głównych ulic handlowych, a w 20 minut do centrum pięknego Kemeru. Piękny widok na Taurus. Polecam zabrać Sanytol lub spray Savo z domu do hotelu, można go używać na każdym kroku. Delegat został ostrzeżony o komplikacjach i brudzie, próbował umówić się na darmowy masaż w recepcji w ramach rekompensaty, a recepcja powiedziała NIE :) Nie ma potrzeby dalszego komentowania. Mam nadzieję, że biuro podróży nie poszerzy oferty w przyszłym roku, ponieważ ten nocleg to raczej kara i nie każdy wystawi opinię, a raczej klienci NIGDY więcej nie pojadą do Turcji. Myślę, że tak wysokiej jakości biuro podróży nie musi mieć w swojej ofercie takiego hotelu – jest on całkowicie poniżej standardów.
Jeśli nie masz pieniędzy i chcesz po prostu pojechać nad morze za niewielkie pieniądze, śmiało kup taki hotel. Jeśli nigdy nie byłeś w Turcji, NIE IDŹ TUTAJ, będziesz rozczarowany, mimo że wiesz, że cena hotelu po odliczeniu ceny biletu lotniczego to kilka tysięcy, wliczając w to wyżywienie, zakwaterowanie, transfer, usługi itp. Za te pieniądze nie pojedziesz nawet na tydzień do domku letniskowego nad Zaporą Vranov, a co dopiero do Turcji nad morze. Wolałbym pojechać na Zaporę niż do tego hotelu ponownie. Odwiedziłem wiele hoteli, pensjonatów i różnych kampusów szkolnych, gdzie ze względu na moją pracę były piętrowe łóżka i toalety na korytarzach, ale to było najobrzydliwsze miejsce, w jakim kiedykolwiek byłem, Turcję odwiedziłem już chyba ósmy raz. Poza tym, lokalizacja hotelu - jest tam dobrze położony rynek i przystanki autobusowe, skąd w kilka minut można dotrzeć do głównych ulic handlowych, a w 20 minut do centrum pięknego Kemeru. Piękny widok na Taurus. Polecam zabrać Sanytol lub spray Savo z domu do hotelu, można go używać na każdym kroku. Delegat został ostrzeżony o komplikacjach i brudzie, próbował umówić się na darmowy masaż w recepcji w ramach rekompensaty, a recepcja powiedziała NIE :) Nie ma potrzeby dalszego komentowania. Mam nadzieję, że biuro podróży nie poszerzy oferty w przyszłym roku, ponieważ ten nocleg to raczej kara i nie każdy wystawi opinię, a raczej klienci NIGDY więcej nie pojadą do Turcji. Myślę, że tak wysokiej jakości biuro podróży nie musi mieć w swojej ofercie takiego hotelu – jest on całkowicie poniżej standardów.
Zakwaterowanie
Ponieważ piszę recenzję prawie dwa miesiące po zakończeniu podróży, moje największe emocje już opadły. Do tego hotelu przyjeżdża mnóstwo osób i uważam, że jest on pełny od początku do końca sezonu, a wszystko to za sprawą przedziału cenowego. Wolę proste i mniejsze hotele od zatłoczonych, gigantycznych hoteli, gdzie przeszkadza tłum ludzi przy każdej aktywności. Ten hotel nie odpowiada jednej gwiazdce w kategorii zakwaterowania, bardziej przypomina lepszy hostel lub turecki pensjonat. W hotelu nikt się niczym nie przejmuje. Wszyscy myślą sobie: „jakoś to będzie rozwiązane/zrobione”. Nikt się nie spieszy, wszyscy czołgają się w tempie półżywego żółwia. Po przyjeździe poprosiłem recepcję o pokoje na wyższym piętrze z przynajmniej częściowym widokiem na morze. Przyjęli mnie w takim pokoju i zaoferowali nam taki. Jednak na tym cała radość się skończyła. Sprzątanie odbywa się raz na dwa dni i to tylko powierzchownie. Kiedy dotarliśmy do naszego pokoju, zobaczyliśmy tłustą sylwetkę osoby na drzwiach balkonowych, rozpryski makijażu na lustrach i inne plamy, nawet nie chcę wiedzieć skąd. W pokoju nic nie jest sprzątane, zmieniane jest tylko łóżko i ręczniki. Nikt nie sprząta toalety, umywalek ani balkonu, nawet po dodatkowy koc, który regularnie nam dawano. Trzeba pilnować koca w pokoju, jest tylko jeden dla dwóch osób. Dwa dni i pięć próśb w recepcji rozwiązało problem z drugim kocem. Budynek hotelu jest w tym samym duchu, widoczny brud na każdym kroku, podłogi, poręcze, wszystko, co wypadnie komuś z ręki i rozleje się po drodze do pokoju, pozostaje na swoim miejscu. Sprzątaczkę można zobaczyć tylko w wyjątkowych okolicznościach – to pani Colombo. Pamiętam, że drzwi łączące budynki i drzwi wejściowe były pokryte tłustymi plamami po gościach, którzy przyjechali na początku sezonu. Nikt nigdy nie czyści takiego brudu, goście otwierają drzwi łokciem lub ręcznikiem, bo po prostu boją się tego brudu. Hotel ma strefę wellness w piwnicy. W strefie wellness otrzymasz ręcznik, o ile jakiś zostanie. Masażystka będzie codziennie tłumaczyć, że ręczniki się skończyły i musi dać ręczniki dla klientów strefy wellness, i to jest problem. Prawdopodobnie nie będę komentować piwnicy. Wszędzie jest pleśń i czuć jej zapach.
Wyżywienie
Jedzenie jest odpowiednie jak na hotel. Chociaż nikt specjalnie nie przejmuje się zmywaniem brudnych naczyń, można znaleźć miejsce bez brudnych naczyń. Spodziewaliśmy się skromniejszego jedzenia i zawsze jedliśmy i smakowało nam. Jedzenie niewiele się zmienia, ale każdego dnia jest kilka rodzajów mięsa, ciepłe i zimne dodatki, kilka sałatek, sosów, warzywa i świeże zioła. Desery są mdłe, nie zasmakują Ci zbytnio, ale arbuz sprawi, że poczujesz się lepiej zamiast deseru. Napojem do posiłku jest herbata lub woda w kubku z lodówki. Niektórzy klienci z Czech codziennie bardzo głośno narzekali i krzyczeli przez całą jadalnię, że już nie będą jeść, że muszą jeść tylko arbuzy. To nieprawda, jada się dobrze każdego dnia, a dla odmiany regularnie pieką tureckie naleśniki na zewnątrz w piecu. Klientela to duża mieszanka Czechów, Rosjan i Polaków, a wszystko kręci się wokół ludzi.
Obsługa w hotelu
Cały dzień pracownicy siedzą i patrzą na brudne ręczniki w koszu, nikt nie zawraca sobie głowy praniem ani sprzątaniem czegokolwiek. Wydawało się, że wszyscy pracownicy hotelu traktują tę pracę raczej jak karę. Obszar hotelu jest tak mały, że dwie osoby mogłyby posprzątać cały obszar w dwie godziny. Jedną rzeczą jest stary sprzęt retro, nienowoczesny obszar, którego nikt nie tknął od dwudziestu lat, drugą rzeczą jest wszechobecny brud na każdym kroku hotelu. Obszar ten ma toalety, które są w rzeczywistości jedynymi zewnętrznymi toaletami. Polecam załatwiać się w pokoju, w przeciwnym razie czeka cię doświadczenie porównywalne z toaletami na festiwalu przez trzy dni. Woda w lodówkach jest uzupełniana nieregularnie, uważaj na dolewki i od razu weź więcej wody do swojego pokoju, w przeciwnym razie jej nie wypijesz :) Samoobsługa w hotelu rozwiąże ten problem. W hotelu pracowała tylko jedna osoba, która pomagała w sprzątaniu naczyń i obszaru. Pracownicy są tak wkręceni, że gdy przed Turkiem płonął kosz na śmieci, do którego ktoś rzucił niedopałek, to oni siedzieli i patrzyli, po prostu nie chcieli nigdzie iść, byli na wakacjach i nie kiwnęli palcem, żeby cokolwiek tam poprawić. Pierwszy raz spotkałem się z czymś takim w Turcji, taka niechęć, taki opór – tylko klient z Rosji może to zmienić, dosłownie kłaniają się im.
Plaża
Nie nazwałbym tego plażą, to raczej wydzielone miejsce, gdzie można wejść do morza. Plaża nie oferuje materacy na leżakach. Jeśli znajdziesz leżak, który nie jest zepsuty wczesnym rankiem, możesz przynajmniej wyciągnąć plecy na drewnianych deskach w ciągu dnia. Zardzewiałe kable wystają z molo, które wciąż pamięta Krzysztofa Kolumba. Na plaży walają się śmieci, nikt niczego nie sprząta, pracownicy prostują leżaki wieczorem, a jeśli ktoś chce, sprzątają śmieci co drugi dzień. Morze w Kemer jest piękne i czyste, to z pewnością poprawi ci humor. Bar przy plaży nie nadąża, szklanki piętrzą się, barman robi drinki, a drugi patrzy. Nie bądź głupi z chusteczkami dezynfekującymi, których używasz do wycierania szklanki z przyklejonym drinkiem. To jak powrót do dzieciństwa, lat obozowych. Wszyscy z tej samej filiżanki.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)
























































