Golden Age Ocena: 4/5 Turcja, Bodrum, Yalikavak
Agnieszka Górniewicz
Niezweryfikowana opinia Data pobytu 1.8. - 12.8.2021 Oceniono: Sierpień 2021
Jestem zadowolona z dokonanego wyboru- jeśli chodzi o hotel. Z kolei jeśli spojrzymy na obsługę biura Coral, to niestety nasi rezydenci nie interesują się w ogóle turystami i posiadają znikome informacje o danym hotelu czy tureckim internecie. Na spotkaniu informacyjnym wciskają tylko wycieczki fakultatywne, nie informując ile jest mniej więcej kilometrów do danego miejsca, a to jest istotne, bo czasami się jedzie 4 godziny w jedną stronę i tyle samo w drugą, to ile zostaje czasu na zwiedzanie?! Wycieczki są bardzo drogie i w do tego trzeba dodatkowo płacić za napoje do obiadu! Po wycieczce rezydenci są zdezorientowani i się motają jak najtaniej rozlokować turystów, aby dotarli do swoich hoteli!
Jestem zadowolona z dokonanego wyboru- jeśli chodzi o hotel. Z kolei jeśli spojrzymy na obsługę biura Coral, to niestety nasi rezydenci nie interesują się w ogóle turystami i posiadają znikome informacje o danym hotelu czy tureckim internecie. Na spotkaniu informacyjnym wciskają tylko wycieczki fakultatywne, nie informując ile jest mniej więcej kilometrów do danego miejsca, a to jest istotne, bo czasami się jedzie 4 godziny w jedną stronę i tyle samo w drugą, to ile zostaje czasu na zwiedzanie?! Wycieczki są bardzo drogie i w do tego trzeba dodatkowo płacić za napoje do obiadu! Po wycieczce rezydenci są zdezorientowani i się motają jak najtaniej rozlokować turystów, aby dotarli do swoich hoteli!
Zakwaterowanie
Pokój średni, wymagający już odświeżenia, czystość też można ocenić na czwórkę. Pokoje sprzątane co drugi dzień, uzupełniane zapasy wody, obsługa wymieniała ręczniki na czyste i dodawała brakujące środki czystości.
Wyżywienie
Jak na Turcję przystało, bardzo różnorodne, każdy znajdzie coś dla siebie. Posiłki były smaczne i ze względu na pandemię podawane przez obsługę, co trochę wydłużało czas posiłku.
Obsługa w hotelu
Wymiana ręczników zgodnie z informacją podaną w ofercie. Tak jak podawali inni turyści, była głośna muzyka przy basenach. Obsługa bardzo miła, uczynna, uśmiechnięta. Ze względu na pandemię nie było animacji, miniklub i amfiteatr był też zamknięte, a zjeżdżalnie wodne były czynne tylko w określonych godzinach.
Plaża
Hotel ma prywatną plażę, dostępną tylko dla ich turystów. Czysta, zadbana, żwirkowo-piaszczysta. Dużo leżaków i na pewno każdy znajdzie miejsce dla siebie czy to na piasku, czy na trawie.
Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
HOTEL GOLDEN AGE to hotel 4* więc kategoria w TravelPlanet zawyżona. Odległość w ofercie podana od raczej od Bodrum, a nie od lotniska plus po drodze odwiedziliśmy inny hotel żeby podrzucić gości także jechaliśmy autokarem ponad godzinę. Hotel idealny do wypoczynku zarówno dla singli, par jak i rodzin (każdy znajdzie coś dla siebie). Nie polecam hotelu osobom, które nastawione są na zwiedzanie i nocne życie (miasteczko oprócz Mariny nie ma nic ciekawego do zobaczenia)
POKÓJ
Zakładając, że w pokoju będziemy tak naprawdę tylko spać wybraliśmy pokój ekonomiczny więc nie oczekiwaliśmy luksusów i pierwsze wrażenie było OK (pokój odpowiedniej wielkości nawet po uwzględnieniu dostawki, duże łóżka, bezpłatny sejf, suszarka (działa średnio, ale była), balkon. Zastrzeżenie to czystość. Córka po zdjęciu butów i dwóch minutach miała czarne skarpetki, kabina przysznicowa w dolnych narożnikach nie widziała chyba nigdy środka czystości. Lustro w pokoju nie wycierane wieki, kurz wszędzie. Pokój jest ogarniany (sprzątaniem tego nie nazwę bo nawet czasami o przemycie podłogi trzeba było się prosić) codziennie (wymiana ręczników, nowa woda, papier toaletowy, wymiana pościeli +++).
LOKALIZAJA I HOTEL
Sam hotel jak i jego teren jest bardzo duży. Hotel przepięknie położony. Piękne widoki. Długa, niezbyt szeroka plaża. 2 pomosty z których można podziwiać przejrzystą wodę, a przy spokojnym morzu nawet rybki. Teren hotelu bardzo zadbany. W odległości 200 m od hotelu jest nieduży market w którym dostaniemy praktycznie wszystko (pieluchy, chusteczki, środki czystości, owoce, słodycze. lody) oprócz alkoholu (trzeba iść do następnego ok 10 min spacerem). Obsługa bardzo miła i przyjaźnie nastawiona szczególnie do dzieci. Na terenie hotelu jest dużo leżaków, wiat, "namiotów" na których można spędzać czas w bliskiej odległości od wody. 2 baseny (duży i mały), 2 brodziki (duży i mały), długa plaża, wodny plac zabaw, zjeżdżalnie, platformy do opalania i skakania do wody na otwartym morzu, siatkówka, piłka wodna, rzutki, bule, aerobik pozwalają na aktywne spędzenie czasu.
POSIŁKI
Jedzenie przepyszne, intensywnie przyprawione więc powinno trafić w gusta większości polaków. Ilość i jak i różnorodność pozwalają codziennie jeść coś innego przez tydzień (chyba, że na śniadanie nakładasz 8 talerzy :-)). Oprócz hotelowych bemarów, codziennie serwowane było coś z pieca i grilla. Monotonia doskwierała natomiast przy basenowych słodkościach (ogromny minus to brak lodów) oraz przekąskach (codziennie to samo ewentualnie zmieniał się sos do makaronu)
PODSUMOWUJĄC oceniam hotel i pobyt bardzo dobrze (solą w oku jest czystość, na którą nie do końca zwraca się tam uwagę)
HOTEL GOLDEN AGE to hotel 4* więc kategoria w TravelPlanet zawyżona. Odległość w ofercie podana od raczej od Bodrum, a nie od lotniska plus po drodze odwiedziliśmy inny hotel żeby podrzucić gości także jechaliśmy autokarem ponad godzinę. Hotel idealny do wypoczynku zarówno dla singli, par jak i rodzin (każdy znajdzie coś dla siebie). Nie polecam hotelu osobom, które nastawione są na zwiedzanie i nocne życie (miasteczko oprócz Mariny nie ma nic ciekawego do zobaczenia)
POKÓJ
Zakładając, że w pokoju będziemy tak naprawdę tylko spać wybraliśmy pokój ekonomiczny więc nie oczekiwaliśmy luksusów i pierwsze wrażenie było OK (pokój odpowiedniej wielkości nawet po uwzględnieniu dostawki, duże łóżka, bezpłatny sejf, suszarka (działa średnio, ale była), balkon. Zastrzeżenie to czystość. Córka po zdjęciu butów i dwóch minutach miała czarne skarpetki, kabina przysznicowa w dolnych narożnikach nie widziała chyba nigdy środka czystości. Lustro w pokoju nie wycierane wieki, kurz wszędzie. Pokój jest ogarniany (sprzątaniem tego nie nazwę bo nawet czasami o przemycie podłogi trzeba było się prosić) codziennie (wymiana ręczników, nowa woda, papier toaletowy, wymiana pościeli +++).
LOKALIZAJA I HOTEL
Sam hotel jak i jego teren jest bardzo duży. Hotel przepięknie położony. Piękne widoki. Długa, niezbyt szeroka plaża. 2 pomosty z których można podziwiać przejrzystą wodę, a przy spokojnym morzu nawet rybki. Teren hotelu bardzo zadbany. W odległości 200 m od hotelu jest nieduży market w którym dostaniemy praktycznie wszystko (pieluchy, chusteczki, środki czystości, owoce, słodycze. lody) oprócz alkoholu (trzeba iść do następnego ok 10 min spacerem). Obsługa bardzo miła i przyjaźnie nastawiona szczególnie do dzieci. Na terenie hotelu jest dużo leżaków, wiat, "namiotów" na których można spędzać czas w bliskiej odległości od wody. 2 baseny (duży i mały), 2 brodziki (duży i mały), długa plaża, wodny plac zabaw, zjeżdżalnie, platformy do opalania i skakania do wody na otwartym morzu, siatkówka, piłka wodna, rzutki, bule, aerobik pozwalają na aktywne spędzenie czasu.
POSIŁKI
Jedzenie przepyszne, intensywnie przyprawione więc powinno trafić w gusta większości polaków. Ilość i jak i różnorodność pozwalają codziennie jeść coś innego przez tydzień (chyba, że na śniadanie nakładasz 8 talerzy :-)). Oprócz hotelowych bemarów, codziennie serwowane było coś z pieca i grilla. Monotonia doskwierała natomiast przy basenowych słodkościach (ogromny minus to brak lodów) oraz przekąskach (codziennie to samo ewentualnie zmieniał się sos do makaronu)
PODSUMOWUJĄC oceniam hotel i pobyt bardzo dobrze (solą w oku jest czystość, na którą nie do końca zwraca się tam uwagę)
od 2 329 zł za os.