The Howard Ocena: 3/5 Malta, Sliema, Sliema
Bedřich S.
Zweryfikowana opinia Data pobytu 15.11. - 21.11.2025 Oceniono: Listopad 2025
Opinia tekstowa w trakcie moderacji.
Opinia tekstowa w trakcie moderacji.
Przejdź do... | Przejdź do głównego menu
Bedřich S.
Zweryfikowana opinia Data pobytu 15.11. - 21.11.2025 Oceniono: Listopad 2025
Opinia tekstowa w trakcie moderacji.
Opinia tekstowa w trakcie moderacji.
Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Bardzo dobrze położony hotel, praktycznie w centrum życia zarówno dziennego, jak i wieczornego. Czysty, schludny, bardzo miła obsługa. Windy tylko ciaśniutkie, co może powodować lekką klaustrofobię. W pokoju hotelowym czajnik elektryczny z powitalną kawą (rozpuszczalną) oraz małym zestawem herbat. Pokoje z balkonem i widokiem na zatokę są drogie. Znacznie tańsze mają widok na... rury kanalizacyjne znajdujące się na podwórzu z tyłu budynku. Ma to jednak dobrą stronę, ponieważ słońce nie zagląda nam do okien i pokój nie nagrzewa się niepotrzebnie. W pokoju obowiązkowo klimatyzacja. Z dachu hotelu rozpościera się wspaniały widok na całą zatokę. Reklamowany "basen" okazuje się być trochę większym brodzikiem. W miarę blisko do przystanków autobusowych, skąd można dostać się praktycznie wszędzie. Obok przystanku autobusowego znajduje się przystań dla promu kursującego między Sliemą a Valettą. Prom kursuje chyba co 30 minut (koszt 2,6E w jedną stronę). Wokół mnóstwo kafejek, barów, restauracji, sklepików. Wszystko, co potrzebne dla turysty :)
Bardzo dobrze położony hotel, praktycznie w centrum życia zarówno dziennego, jak i wieczornego. Czysty, schludny, bardzo miła obsługa. Windy tylko ciaśniutkie, co może powodować lekką klaustrofobię. W pokoju hotelowym czajnik elektryczny z powitalną kawą (rozpuszczalną) oraz małym zestawem herbat. Pokoje z balkonem i widokiem na zatokę są drogie. Znacznie tańsze mają widok na... rury kanalizacyjne znajdujące się na podwórzu z tyłu budynku. Ma to jednak dobrą stronę, ponieważ słońce nie zagląda nam do okien i pokój nie nagrzewa się niepotrzebnie. W pokoju obowiązkowo klimatyzacja. Z dachu hotelu rozpościera się wspaniały widok na całą zatokę. Reklamowany "basen" okazuje się być trochę większym brodzikiem. W miarę blisko do przystanków autobusowych, skąd można dostać się praktycznie wszędzie. Obok przystanku autobusowego znajduje się przystań dla promu kursującego między Sliemą a Valettą. Prom kursuje chyba co 30 minut (koszt 2,6E w jedną stronę). Wokół mnóstwo kafejek, barów, restauracji, sklepików. Wszystko, co potrzebne dla turysty :)
Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Hotel bardzo czysty, pomocna i mila obsługa. Hotel w bardzo dobrej lokalizacji przystanków z których praktycznie można dojechać wszędzie.
Hotel bardzo czysty, pomocna i mila obsługa. Hotel w bardzo dobrej lokalizacji przystanków z których praktycznie można dojechać wszędzie.
Joanna S.
Zweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu Opinia konkursowa
świetna lokalizacja, przystanek w zasięgu kilkuset metrów, wejście bardzo ładne (basen) ale wnętrze potrzebuje remontu
świetna lokalizacja, przystanek w zasięgu kilkuset metrów, wejście bardzo ładne (basen) ale wnętrze potrzebuje remontu
Zakwaterowanie
pokój średni, stare koce
Wyżywienie
bardzo ograniczony wybór i monotonnie
Obsługa w hotelu
obsługa super, przemili i chętni do pomocy, 10 gwiazdek
Plaża
brak plaży, zatoka nie zagospodarowana pod plażę
Helena J.
Zweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu Opinia konkursowa
Jednym zdaniem: to nie były udane wakacje. Hotel jest, nazwijmy rzecz po imieniu, beznadziejny, stary i brudny. Wyjazd popsuła nie tyle pogoda (2 dni sztormu, w podmuchach do 9B, poza tym silny wiatr), ile niemożność ogrzania się w hotelu po powrocie.
Malta posiada znakomitą sieć niedrogiej komunikacji publicznej. Polecam zakup tygodniowej karty umożliwiajacej nieograniczone podróże po całej wyspie. Kosztuje 21 euro i pozwala na podróż wszystkimi autobusami poza Tallinja Direct. Warto pobrać aplikację Tallinja, która pozwala na wygodne planowanie podróży.
Na Malcie są piękne krajobrazy i zabytki, ale w miastach główna zasada to "przewróciło się, niech leży". Dotyczy to śmieci i psich kup na ulicach, poobrywanych tablic, niechlujnych balkonów, obdrapanych ścian i okien.
Jednym zdaniem: to nie były udane wakacje. Hotel jest, nazwijmy rzecz po imieniu, beznadziejny, stary i brudny. Wyjazd popsuła nie tyle pogoda (2 dni sztormu, w podmuchach do 9B, poza tym silny wiatr), ile niemożność ogrzania się w hotelu po powrocie.
Malta posiada znakomitą sieć niedrogiej komunikacji publicznej. Polecam zakup tygodniowej karty umożliwiajacej nieograniczone podróże po całej wyspie. Kosztuje 21 euro i pozwala na podróż wszystkimi autobusami poza Tallinja Direct. Warto pobrać aplikację Tallinja, która pozwala na wygodne planowanie podróży.
Na Malcie są piękne krajobrazy i zabytki, ale w miastach główna zasada to "przewróciło się, niech leży". Dotyczy to śmieci i psich kup na ulicach, poobrywanych tablic, niechlujnych balkonów, obdrapanych ścian i okien.
Zakwaterowanie
Hotel jest stary, brudny i zimny. To, jak wygląda (wczesne lata '90) widać na zdjęciach i nie było zaskoczeniem. Negatywnych zaskoczeń było jednak bardzo dużo.
ZIMNO!
a) pokój de facto jest nieogrzewany. Na Malcie w marcu jest zimno, w nocy temperatura spada do 7 stopni, dodatkowo wieje bardzo silny wiatr. W pokoju jest klimatyzator teoretycznie z funkcją ogrzewania, jednak ledwo zipie, znajduje się pod sufitem w części kuchennej i ani do części sypialnej, ani do łazienki ciepło nie dociera. Po nocy przespanej w polarze, zaczęłam dogrzewać się piekarnikiem (szczęśliwie elektrycznym). Trochę pomagało, ale przed snem go wyłączałam, więc poranki były zimne.
b) łazienka nie posiada żadnego ogrzewania. Posiada za to nieszczelne okno i jest ogromna. Wbiegałam tam tylko pod prysznic i do toalety, a zęby myłam w kuchni, by w łazience być jak najkrócej.
c) brak kołdry, do dyspozycji jedynie koc. Na szczęście byłam sama, więc miałam dwa koce.
d) na wychłodzenie składają się dwa czynniki: nieszczelne okna i zawsze otwarte drzwi na dole klatki schodowej. Wieje więc i spod drzwi, i z okna.
BRUDNO
a) już pierwszego dnia, kiedy pokój był teoretycznie przygotowany na mój przyjazd, moje skarpetki były szare od brudu na podłodze.
b) pokój jest sprzątany raz na trzy dni. Sprzątanie nieco pomogło na brudną podłogę, ale imo została tylko odkurzona a nie umyta. Kolejne pary skarpetek nadal są szare, tym bardziej, że spod okna wiatr wwiewał pył.
c) starałam się nie myśleć o czystości koca. Nie sprawiał wrażenia pranego po każdym gościu.
DRAMATYCZNIE NIEWYGODNE ŁÓŻKA, zrobione z rozkładanych łóżek i desek, a na tym bardzo stare i pozapadane materace. Jeden z materacy był nieco nowszy od drugiego, ale także zapadnięty, więc stale bolały mnie plecy
INNE: koce są obszarpane. W pokoju jest lampa pod sufitem i malutka lampka z plastikową żarówką niedającą światła. Polecam wziąć własną lub kupić (wyłącznie w sklepach AGD, np. koło Buggiba Bay).
PLUSY: znakomicie wyposażona kuchnia, blisko przystanek, duży balkon.
Wyżywienie
Nie korzystałam z wyżywienia. Hotel oferował śniadania za 5 euro, ale nie widziałam, żeby ktokolwiek z nich korzystał. Nie wiem, czy wynikało to z ich jakości, czy po prostu z tego, że każdy pokój ma aneks kuchenny. Stawiam na to drugie, bo nie po to wynajmuje się pokój z w pełni wyposażoną kuchnią, żeby jeść hotelowe śniadanie.
W pobliżu są 2 przyjemne kawiarnie, w jednej można zjeść dobre śniadanie w tej samej cenie.
Obsługa w hotelu
Nie korzystałam, bo nie było z czego. W hotelu jest zewnętrzny basenik z nieogrzewaną wodą.
Obsługa jest zróżnicowana. Ja niestety dwukrotnie przy wystąpieniu problemów trafiłam na tego samego niewspółpracującego pana. Problemami były:
1. Niedomykające się drzwi na balkon. Mieszkałam na 1. piętrze, więc uznałam, że to nie tylko niekomfortowe, ale też niebezpieczne. Musiałam być naprawdę niemiła, żeby raczył zmienić mój pokój na inny.
2. Impreza piętro wyżej. Po 1. w nocy, słysząc wrzaski kilku młodych mężczyzn, próbowałam się dodzwonić do recepcji, żeby coś z tym zrobiła. Wobec braku reakcji (tzn. odebrania telefonu) zeszłam i zażądałam uciszenia imprezy. Powiedziałam też, że dzwoniłam 3 razy. Pan z obsługi stwierdził, że niczego nie słyszał. Zmusiłam go do udania się na górę i impreza została uciszona.
Plaża
Nie byłam zainteresowania plażą, więc nie wybierałam hotelu pod tym kątem. Trudno też powiedzieć, że hotel znajduje się nad morzem - to bardzo głęboka zatoka o uregulowanej linii brzegowej. Niedaleko jest promenada nadmorska i możliwość spędzania czasu tuż nad wodą na leżakach.
Lajos Tiborné M.
Zweryfikowana opinia Data pobytu 27.5. - 30.5.2024 Oceniono: Czerwiec 2024
Opinia tekstowa w trakcie moderacji.
Opinia tekstowa w trakcie moderacji.
od 1 074 zł za os.
Anonim
Zweryfikowana opinia Data pobytu 28.4. - 1.5.2025 Oceniono: Maj 2025
Bardzo dobre
Bardzo dobre
Zakwaterowanie
Bardzo dobre
Wyżywienie
Bardzo dobre
Obsługa w hotelu
Bardzo dobre
Plaża
Bardzo dobre
Anonim
Zweryfikowana opinia Data pobytu 7.10. - 11.10.2024 Oceniono: Październik 2024
Wszystko idealne
Wszystko idealne
Zakwaterowanie
Idealny
Wyżywienie
Bardzo dobre
Obsługa w hotelu
Idealne
Plaża
Kamienista
od 2 349 zł za os.
Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
hotel adekwatny do ceny, ale bary mimo , że mieliśmy wyżywienie all zamknięte do 17,30
hotel adekwatny do ceny, ale bary mimo , że mieliśmy wyżywienie all zamknięte do 17,30
Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Obsługa miła, pokój duży przestronny, zimny z uwagi na styczeń ale dostaliśmy grzejnik elektryczny więc nas grzał, czysto, sprzątano nam pokój i wymieniano ręczniki dwa razy w ciągu 7-dniowego pobytu. Najgorzej wspominam jedzenie hotelowe. o ile śniadania były ok, to lunche i kolacje były niesmaczne i bez smaku. pomimo all inclisive - musieliśmy jadać w pobliskich restauracjach bo z restauracji hotelowej wychodziliśmy głodni.
Obsługa miła, pokój duży przestronny, zimny z uwagi na styczeń ale dostaliśmy grzejnik elektryczny więc nas grzał, czysto, sprzątano nam pokój i wymieniano ręczniki dwa razy w ciągu 7-dniowego pobytu. Najgorzej wspominam jedzenie hotelowe. o ile śniadania były ok, to lunche i kolacje były niesmaczne i bez smaku. pomimo all inclisive - musieliśmy jadać w pobliskich restauracjach bo z restauracji hotelowej wychodziliśmy głodni.
Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Hotel jest w miarę zadbany. Pokoje, które dostaliśmy (2+2) były regularnie sprzątane (co 2 dni). Mieliśmy ogromny problem z klimatyzacją - chyba w ogóle nie działała. Basen wydawał się czysty, jego otoczenie jest bardzo przyjemne (coś w formie dziedzińca, co zapewniało upragniony cień). Od rana do nocy był oblegany przez grupy Francuzów, Włochów i Niemców. Mieliśmy wrażenie, że oni całe dnie i wieczory spędzali tylko tam!
Nie wiem czy w kwestii jedzenia coś uległo zmianie, ale my zastaliśmy świeże, smaczne jedzenie. Bez względu na to, o której godzinie poszliśmy na posiłek, tace ciągle były pełne i na bieżąco uzupełniane. Wybór świeżych warzyw nie powalał, ale zawsze były pomidory, kapusta i dwa rodzaje surówek.
Na śniadania jedliśmy głównie dżemy, jaja na twardo i świeżutkie pieczywo. Serwowano również genialne ciastka i słodkie bułki. Napoje to tragedia - polecam tylko i wyłącznie butelkowane.
Kolacje to przeważnie zupa, 2 rodzaje makaronów, zimny bufet (sałatki, kuskus), oraz 4 - 5 dań do wyboru. Dynia przepyszna!
Bugibba jest dobrym punktem wypadowym - z dworca jest mnóstwo autobusów jadących bezpośrednio do Rabatu (około 40min.) czy Valetty (około 60min., autobusem pośpiesznym 45min.).
Otoczenie miasta również jest całkiem malownicze, wieczorami można było przyjemnie spędzić czas. Za 10 - 15 euro można naprawdę zjeść pyszny obiad w dowolnym lokalu!
Ogólnie pobyt w hotelu oceniamy 8/10, ale służył nam głównie do noclegu, ponieważ zwiedziliśmy praktycznie całą wyspę.
Hotel jest w miarę zadbany. Pokoje, które dostaliśmy (2+2) były regularnie sprzątane (co 2 dni). Mieliśmy ogromny problem z klimatyzacją - chyba w ogóle nie działała. Basen wydawał się czysty, jego otoczenie jest bardzo przyjemne (coś w formie dziedzińca, co zapewniało upragniony cień). Od rana do nocy był oblegany przez grupy Francuzów, Włochów i Niemców. Mieliśmy wrażenie, że oni całe dnie i wieczory spędzali tylko tam!
Nie wiem czy w kwestii jedzenia coś uległo zmianie, ale my zastaliśmy świeże, smaczne jedzenie. Bez względu na to, o której godzinie poszliśmy na posiłek, tace ciągle były pełne i na bieżąco uzupełniane. Wybór świeżych warzyw nie powalał, ale zawsze były pomidory, kapusta i dwa rodzaje surówek.
Na śniadania jedliśmy głównie dżemy, jaja na twardo i świeżutkie pieczywo. Serwowano również genialne ciastka i słodkie bułki. Napoje to tragedia - polecam tylko i wyłącznie butelkowane.
Kolacje to przeważnie zupa, 2 rodzaje makaronów, zimny bufet (sałatki, kuskus), oraz 4 - 5 dań do wyboru. Dynia przepyszna!
Bugibba jest dobrym punktem wypadowym - z dworca jest mnóstwo autobusów jadących bezpośrednio do Rabatu (około 40min.) czy Valetty (około 60min., autobusem pośpiesznym 45min.).
Otoczenie miasta również jest całkiem malownicze, wieczorami można było przyjemnie spędzić czas. Za 10 - 15 euro można naprawdę zjeść pyszny obiad w dowolnym lokalu!
Ogólnie pobyt w hotelu oceniamy 8/10, ale służył nam głównie do noclegu, ponieważ zwiedziliśmy praktycznie całą wyspę.
Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Usytuowanie hotelu przeciętne ponieważ pomimo niewielkiej odległości do Valetty podróż autobusem trwa nawet 1,5 godz. Okolica hotelu nieciekawa- brudno,wszędzie pelno śmieci. W hotelu nie działają windy co jest problemem jeśli się na pokój na np.6 piętrze. Basen jest poniżej recepcji co sprawia że realnie do pokonania jest kilka pięter. Basen jest mały i brudny. Klimatyzacja tylko szumi. W pokojach jest niesamowicie gorąco. Pokoje w miarę czyste,wyposażone w podstawowy sprzęt. Natomiast jedzenie to dramat. Jest niejadalne. Śniadanie zaczyna się o 8.00 a o 8.30 już brakuje wszystkiego. Najgorsze są jednak obiadokolacje. Jedzenie jest maksymalnie przetworzone,stare, śmierdzące i bez smaku. Brak warzyw- oprócz białej kapusty.owoce jeśli już się pojawiają to są zgniłe lub spleśniałe. Nie jesteśmy bardzo wymagający ale tego nie dało się jeść. Herbata smakowała jak woda z basenu a kawy nie bylo. Ogólnie pobyt na Malcie tak ale w innym hotelu i tylko że śniadaniami.
Usytuowanie hotelu przeciętne ponieważ pomimo niewielkiej odległości do Valetty podróż autobusem trwa nawet 1,5 godz. Okolica hotelu nieciekawa- brudno,wszędzie pelno śmieci. W hotelu nie działają windy co jest problemem jeśli się na pokój na np.6 piętrze. Basen jest poniżej recepcji co sprawia że realnie do pokonania jest kilka pięter. Basen jest mały i brudny. Klimatyzacja tylko szumi. W pokojach jest niesamowicie gorąco. Pokoje w miarę czyste,wyposażone w podstawowy sprzęt. Natomiast jedzenie to dramat. Jest niejadalne. Śniadanie zaczyna się o 8.00 a o 8.30 już brakuje wszystkiego. Najgorsze są jednak obiadokolacje. Jedzenie jest maksymalnie przetworzone,stare, śmierdzące i bez smaku. Brak warzyw- oprócz białej kapusty.owoce jeśli już się pojawiają to są zgniłe lub spleśniałe. Nie jesteśmy bardzo wymagający ale tego nie dało się jeść. Herbata smakowała jak woda z basenu a kawy nie bylo. Ogólnie pobyt na Malcie tak ale w innym hotelu i tylko że śniadaniami.
Justyna M.
Zweryfikowana opinia Data pobytu 11.2. - 18.2.2024 Oceniono: Luty 2024
Jestem zadowolona z wypoczynku w hotelu Hugos w St. Julians. Wypoczęłam, zwiedziłam Maltę, częściowo poznałam zwyczaje, historię wyspy. Posmakowałam tutejsze potrawy.
Jestem zadowolona z wypoczynku w hotelu Hugos w St. Julians. Wypoczęłam, zwiedziłam Maltę, częściowo poznałam zwyczaje, historię wyspy. Posmakowałam tutejsze potrawy.
Zakwaterowanie
Hotel z małą ilością gości, spokojny, ale w okolicy duża liczba pubów, w których co wieczór odbywają się imprezy. Z okna pokoju boczny widok na zatokę. Pokój urządzony ze smakiem. Zaopatrzony w sejf, ekspres do kawy, suszarkę, żelazko, lodówkę z napojami, szlafroki. Codziennie sprzątany przez personel i zaopatrywany w wodę.
Wyżywienie
W związku z codziennymi podróżami po wyspie korzystałam tylko ze śniadań. Wyżywienie typowo brytyjskie, jadłospis nie zmieniał się. Tutaj jednak jadłam codziennie przepyszny, świeży, maltański chleb. Duża ilość owoców i coś słodkiego do porannej kawy. Bardzo grzeczny, pomocny personel w restauracji. Serwujący napoje i pamiętający w kolejnych dniach o przyzwyczajeniach gości.
Obsługa w hotelu
Nie korzystałam z usług.
Plaża
Plaża piaszczysta, dosłownie przy hotelu, czysta. W pobliżu knajpki, w których można coś wypić, zjeść. Obok lodziarnia.
od 1 424 zł za os.
Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Apartamenty skromne ale czyste.Bardzo dobra lokalizacja.Super obsługa na recepcji.Bardzo często sprzątanie.
Apartamenty skromne ale czyste.Bardzo dobra lokalizacja.Super obsługa na recepcji.Bardzo często sprzątanie.
Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Bardzo przystępny cenowo hotel w maltańskiej Bugibbie. Położony blisko plaży i dworca autobusowego. Lata świetności obiekt ten ma już dawno za sobą, jednak jest całkiem czysty. Pokój przestronny. Największym jego atutem jest aneks kuchenny. Zaraz obok jest też supermarket, więc w kwestii jedzenia można być całkiem niezależnym. Zwłaszcza, że w okolicy ciężko znaleźć do jedzenia coś, co nie miałoby angielskiego rodowodu. Obsługa anglojęzyczna, jednak na Malcie nie powinno to specjalne dziwić. Do użytku gości jest niewielki basen. My byliśmy po sezonie, więc nie trzeba było się bić o leżaki... :) Szczególnych udogodnień brak, ale do spania i szybkiego posiłku jest jak najbardziej wystarczający. Obiekt polecany szczególnie na wakacje typu low cost.
Bardzo przystępny cenowo hotel w maltańskiej Bugibbie. Położony blisko plaży i dworca autobusowego. Lata świetności obiekt ten ma już dawno za sobą, jednak jest całkiem czysty. Pokój przestronny. Największym jego atutem jest aneks kuchenny. Zaraz obok jest też supermarket, więc w kwestii jedzenia można być całkiem niezależnym. Zwłaszcza, że w okolicy ciężko znaleźć do jedzenia coś, co nie miałoby angielskiego rodowodu. Obsługa anglojęzyczna, jednak na Malcie nie powinno to specjalne dziwić. Do użytku gości jest niewielki basen. My byliśmy po sezonie, więc nie trzeba było się bić o leżaki... :) Szczególnych udogodnień brak, ale do spania i szybkiego posiłku jest jak najbardziej wystarczający. Obiekt polecany szczególnie na wakacje typu low cost.
Jiří Z.
Zweryfikowana opinia Data pobytu 31.3. - 5.4.2024 Oceniono: Kwiecień 2024
Opinia tekstowa w trakcie moderacji.
Opinia tekstowa w trakcie moderacji.
od 1 259 zł za os.
Przemysław P.
Zweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu Opinia konkursowa
Polecam Maltę i na pewno tam wrócę, St julians to imprezowa dzielnica więc jeśli tego szukacie to jak najbardziej. Hotel tani bez luksusów ale czysto i dużo miejsca. Tylko w nim spałem więc dla mnie wystarczył
Polecam Maltę i na pewno tam wrócę, St julians to imprezowa dzielnica więc jeśli tego szukacie to jak najbardziej. Hotel tani bez luksusów ale czysto i dużo miejsca. Tylko w nim spałem więc dla mnie wystarczył
Zakwaterowanie
Hotel beż luksusów ale czysty i dużo miejsca. Jeśli nie masz zamiaru spędzić tygodnia w hotelu to polecam
Wyżywienie
Nie jedliśmy w hotelu. Jest wiele restauracji z różnej kuchni więc polecam jedzenie na mieście
Obsługa w hotelu
Nie korzystałem, Nie widziałem
Plaża
Plaża w St Julians raczej symboliczna ale kilka przystanków autobusem i mamy kilka na prawdę fajnych plaż od skalistych dla "nurków" po zatokę piaszczysta dla relaksu
Tomasz Szczęsny
Zweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu Opinia konkursowa
Hotel położony w dzielnicy imprezowej co było trochę odczuwalne w nocy. (imprezy do 5 rano) Nam to specjalnie nie przeszkadzało ale gdyby ktoś jechał do niego z małymi dziećmi to mógłby mieć problem. Ale za to wszędzie blisko do restauracji czy na imprezę właśnie. Dosłownie pod nosem. Do tego naprawdę fajna strefa basenowa na której panował spokój i można było naprawdę odpocząć. Sam hotel z zewnątrz nie wygląda zbyt ciekawie ale pokoje bardzo czyste sprzątane na bieżąco. Nam trafił się do tego fajny widok więc ogólnie bardzo pozytywnie.
Hotel położony w dzielnicy imprezowej co było trochę odczuwalne w nocy. (imprezy do 5 rano) Nam to specjalnie nie przeszkadzało ale gdyby ktoś jechał do niego z małymi dziećmi to mógłby mieć problem. Ale za to wszędzie blisko do restauracji czy na imprezę właśnie. Dosłownie pod nosem. Do tego naprawdę fajna strefa basenowa na której panował spokój i można było naprawdę odpocząć. Sam hotel z zewnątrz nie wygląda zbyt ciekawie ale pokoje bardzo czyste sprzątane na bieżąco. Nam trafił się do tego fajny widok więc ogólnie bardzo pozytywnie.
od 1 035 zł za os.
Małgorzata M.
Zweryfikowana opinia Data pobytu 23.8. - 26.8.2025 Oceniono: Sierpień 2025
Pobyt w tym apartamencie na Malcie to była czysta przyjemność! Już od wejścia zachwyciła nas przestrzeń – ogromny, nowocześnie urządzony salon z aneksem kuchennym robił niesamowite wrażenie. Do dyspozycji mieliśmy aż trzy balkony, co dawało cudowną możliwość podziwiania widoków o każdej porze dnia. Dwie komfortowe sypialnie i dwie łazienki sprawiły, że każdy miał swoją prywatną przestrzeń, co w podróży z rodziną czy przyjaciółmi jest ogromnym plusem.
Apartament był w pełni wyposażony – klimatyzacja działała bez zarzutu, a kuchnia miała wszystko, czego potrzebowaliśmy, by czuć się jak w domu. Widać, że właściciele zadbali o każdy detal, aby zapewnić gościom maksymalny komfort.
Dodatkowym atutem była lokalizacja – na dole przytulna kawiarnia idealna na poranną kawę, tuż obok supermarkety, a spacer do morza zajmował dosłownie kilka minut. Wszystko, czego potrzeba do idealnych wakacji, było na wyciągnięcie ręki.
To miejsce to prawdziwy luksus na wakacjach – idealne połączenie wygody, elegancji i śródziemnomorskiego klimatu. Jesteśmy zachwyceni i z całego serca polecamy każdemu, kto szuka wyjątkowego miejsca na Malcie!
Pobyt w tym apartamencie na Malcie to była czysta przyjemność! Już od wejścia zachwyciła nas przestrzeń – ogromny, nowocześnie urządzony salon z aneksem kuchennym robił niesamowite wrażenie. Do dyspozycji mieliśmy aż trzy balkony, co dawało cudowną możliwość podziwiania widoków o każdej porze dnia. Dwie komfortowe sypialnie i dwie łazienki sprawiły, że każdy miał swoją prywatną przestrzeń, co w podróży z rodziną czy przyjaciółmi jest ogromnym plusem.
Apartament był w pełni wyposażony – klimatyzacja działała bez zarzutu, a kuchnia miała wszystko, czego potrzebowaliśmy, by czuć się jak w domu. Widać, że właściciele zadbali o każdy detal, aby zapewnić gościom maksymalny komfort.
Dodatkowym atutem była lokalizacja – na dole przytulna kawiarnia idealna na poranną kawę, tuż obok supermarkety, a spacer do morza zajmował dosłownie kilka minut. Wszystko, czego potrzeba do idealnych wakacji, było na wyciągnięcie ręki.
To miejsce to prawdziwy luksus na wakacjach – idealne połączenie wygody, elegancji i śródziemnomorskiego klimatu. Jesteśmy zachwyceni i z całego serca polecamy każdemu, kto szuka wyjątkowego miejsca na Malcie!
Zakwaterowanie
Duży wygodny apartament, czysty i pachnący, luksus, z jednym dużym balkonem z fajnym widokiem na 6 piętrze i z dwoma mniejszymi.
Wyżywienie
Dobrze wyposażona kuchnia pozwalała przyrządzać sobie super śniadanka, wszystko było do kupienia zaraz po drugiej stronie ulicy w supermarketach. Obiady jedliśmy na mieście, duży wybór i bardzo smaczne.
Plaża
Plaża kamienista, trzeba było dobrze patrzeć pod nogi, przydatne buty do wody. Za to woda cieplutka, krystaliczna, lazurowa i bardzo czysta.
od 1 135 zł za os.
Dostępne regiony