Wycieczka spełniła moje oczekiwania. Bardziej doceniam piękne plaże i morze. Widok na okolicę też był uroczy. Oceniam również personel hotelu powyżej średniej, który był chętny i bardzo przyjazny. Jedzenie było smaczne, ale mniejszy wybór. Słabością była rozrywka. Dlatego polecam hotel osobom starszym lub podróżującym w większej grupie, którym spodoba się ładna plaża i okolica i nie będzie im przeszkadzać mniejsza różnorodność jedzenia i brak wieczornych rozrywek.
Zakwaterowanie
Hotel jest ładny, z pięknym ogrodem. Z balkonów wyższych pięter rozpościera się piękny widok na okolicę i góry w tle. W czasie naszego pobytu część LUNY była w przebudowie. Rekonstrukcja w żaden sposób nam nie przeszkadzała, rekonstruowane były wnętrza pomieszczeń. Ale być może miało to pośredni wpływ na usługi, które prawdopodobnie były nieco ograniczone ze względu na ogólnie mniejszą liczbę osób (bogactwo oferty gastronomicznej, rozrywki). Pokój był czysty i całkiem ładny. Woda była uzupełniana codziennie w mini-lodówce, szampon, żel pod prysznic i mydło były dostępne w łazience. Sprzątanie pokoju zostało wykonane dobrze.
Wyżywienie
Jedzenie było smaczne, ale dość mały wybór iw zasadzie powtarzalne na co dzień. Śniadania były dość bogate (klasyczne menu - omlety, naleśniki, kiełbaski, szynki, sery, jogurty, słodkie wypieki, pyszne owoce itp.). Na lunch i kolację był mniejszy wybór dań gotowych, do tego przygotowywano świeżo przygotowane steki lub mięso na makaron z warzywami, przygotowywane według własnego uznania. Niestety, z około 2 wyjątkami, kiedy był kurczak i wołowina, w menu była tylko wieprzowina lub jagnięcina. Podobnie zrobili świeżo przygotowany makaron zgodnie ze specyfikacjami gościa. Z przystawek oprócz warzyw i makaronu tylko ryż (nie mieli ziemniaków, więc frytek nie było). Oprócz restauracji głównej można było zjeść w snack barze, gdzie menu było skromne, ale też całkiem smaczne (sałatki, hamburgery, kanapki, pizza, fajitas) - 24h na dobę. Byliśmy tylko w jednej z restauracji a'la carte - międzynarodowej. To było miłe, że homara można było spróbować jako część posiłku, ale poza tym nie było to nic dodatkowego. Napoje trochę rozczarowały - nie mogłem się doczekać koktajli typu mojito czy pina-colada, które były w karcie drinków, ale jakoś nie było :-(. Z drugiej strony była selekcja około sześciu rodzajów dobrych do doskonałych rumów, plus importowana whisky, gin, piwo i wino też były całkiem dobre, a w menu było też wino musujące, więc było w czym wybierać. z napojami bezalkoholowymi - coca cola była lekka i miała paskudny smak (niemarkowa), a tonik był dostępny tylko okazjonalnie (zastąpiliśmy go spritem). Dostępna była jednak szeroka gama kaw - polecam el cafe español (latte z rumu), naprawdę pyszne :-). Napoje, w tym alkoholowe, były również dostępne przez całą dobę.
Obsługa w hotelu
Bardzo pomocny i przyjazny personel we wszystkich zawodach. To jeden z powodów (poza piękną plażą i okolicą), dla których rozważyłbym powrót do hotelu. Niestety rozrywkę muszę ocenić negatywnie - ekipa animatorów była słaba (ok. 3-4 osoby), tylko jedna dziewczyna (Janellis) dała radę. W ciągu dnia było jeszcze ok (aquafittnes, salsa, hiszpański itp.). Wieczorem jednak oprócz jednego występu zespołu kubańskiego, który był świetny i rozkręcił imprezę, plus jednego przeciętnego występu wokalnego, był program typu karaoke, wybór mistrza hotelu itp., czego raczej oczekiwałbym od hotelu niższej kategorii. W związku z przebudową nawet dyskoteka, która odbywała się w późnych godzinach wieczornych, została przeniesiona w zastępcze tymczasowe miejsce, bez baru i miejsc siedzących, więc prawie nikt tam nie chodził. Raz była impreza z pianką przy basenie, a raz w ramach kubańskiego dnia upiekli świnię, zrobili na drutach opaski z liści palmowych, posmakowali rumu itp., co było świetne. Wieczór był więc raczej nudny, ale wierzę, że gdy hotel wróci do 100%, poziom rozrywki wróci do poprzedniego poziomu (balet wodny z akrobacjami, występy taneczne w hotelowym teatrze itp.).
Plaża
Zapierające dech w piersiach, z drobnym białym piaskiem, otoczone palmami i innymi drzewami, z wystarczającą ilością leżaków nawet na jeden dzień. Morze jest czyste, piękne kolory (wszystkie odcienie błękitu począwszy od turkusu). Ponieważ była to zatoka, nie było też dużych fal. Więc pływanie było super. W pobliżu znajduje się park LAS GUANAS (ok. 10 minut pieszo od hotelu), gdzie znajduje się bardzo przyjemna „eko próba” pełna tropikalnej roślinności, prowadząca do pięknego punktu widokowego (cena 3 USD - zdecydowanie warto, polecam) .
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate