Hotel Rodos Princess Beach

Zakwaterowanie
Kupiliśmy zakwaterowanie w pokoju z widokiem na morze ale, w nagrodę za kolejny pobyt w tym hotelu, zakwaterowano nas w pokoju dla VIP-ów, z dostępem do prywatnego basenu. Super!!! Apartament składający się z dwóch pokoi był bardzo czysty, łóżka bardzo wygodne, łazienka duża, czysta. Po prostu super.

Wyżywienie
Posiłków było do wyboru, do koloru. Wszystko pyszne, ekskluzywnie wyłożone na tace. Kelnerzy uśmiechnięci, chętni do pomocy, nawet jeden z Panów na moją prośbę, napisał mi na kartce nazwę dania, które mi niezwykle smakowało a nie wiedziałam co zjadłam. Jedzenia było tak dużo, że mimo ograniczeń, z mojej strony, nie mogłam się oprzeć aby nie zjeść więcej niż chciałam.

Obsługa w hotelu
Obsługa hotelowa bardzo miła, pomocna. Mieliśmy pokój nieco oddalony od głównego budynku, to kiedyś Pan jadący melexem, zatrzymał się i nas podwiózł. Zauważyliśmy skrupulatne podcinanie żywopłotów, nawadnianie trawników, które cieszyły nasze oczy.

Plaża
Plaża żwirkowo-piaszczysta. Drobny żwirek w przewadze ale dla nas nie był problemem. Nie potrzebowaliśmy butów na plażę ale wejście do wody w niektórych miejscach mogło stanowić utrudnienie lub nawet problem, bo jest trochę płyt kamiennych, które często są śliskie. Mimo to i tak bywaliśmy często na plaży gdyż szczególnie ja uwielbiam szum morza. Bar na plaży to super miejsce gdzie można było coś wypić albo zjeźć.

Zakwaterowanie
Mogło być lepiej

Wyżywienie
Rozmaicone

Obsługa w hotelu
Mogło być lepiej

Plaża
Plaża żwirowa niezbyt czysta

Zakwaterowanie
Nowoczesny, czysty hotel. Przestronny pokój z ładną łazienką. Wygodą było to, że napoje z minibaru były bezpłatne. Minibar jest regularnie uzupełniany co dwa dni.

Wyżywienie
Szeroki wybór potraw, zawsze coś nowego. Na przykład, pewnego wieczoru można było zjeść meksykańskie tacos z szarpanym mięsem, quesadillas i tym podobne. Jedzenie było nadal dostępne w barze na plaży i przy basenie. Świeże naleśniki przez cały dzień. Słodzone napoje i lody były mniej smaczne, ponieważ pachniały jak z proszku. Przy basenie można bezpłatnie zamówić wybrane drinki, ale mojito jest płatne. W ramach pakietu all inclusive można zjeść jedną kolację w restauracji azjatyckiej i jedną kolację z tradycyjną grecką kolacją w restauracji Venus.

Obsługa w hotelu
Nie korzystaliśmy z żadnych specjalnych udogodnień. Hotel oferuje programy animacyjne, ćwiczenia w ciągu dnia, plac zabaw dla dzieci w cieniu (co było dla nas dużym plusem), dyskotekę dla dzieci od 20:30, a następnie program dla dorosłych od 21:30 do 22:30. Po tym czasie panowała cisza i spokój, co nam odpowiadało. Ostatniego dnia po wymeldowaniu można przechować bagaż i zarezerwować klucze do hotelowej łazienki na konkretną godzinę, aby móc wziąć prysznic i przygotować się przed wyjazdem. Byliśmy zaskoczeni, że ta łazienka była również przytulna i schludna. Zdecydowanie nie była to toaleta publiczna.

Plaża
Na plaży są bezpłatne leżaki i parasole. We wrześniu było ich mnóstwo. Wejście do wody to mieszanka grubego piasku i drobnych kamyków. Wejście do wody jest stopniowe. Woda była cudownie ciepła nawet w połowie września (baseny były zauważalnie chłodniejsze). Było to idealne miejsce dla naszej dwuletniej córki i bardzo cieszyliśmy się morzem. Jeśli wyjdziesz poza główną część plaży, możesz tam posnurkować i zobaczyć kilka ryb.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Plaża
miło, czysto.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Zakwaterowanie w pokoju było okropne. Pajęczyny z pająkami pod zasłoną, kurz pod łóżkami, włosy. Kiedy wyszliśmy na balkon, krzesła do siedzenia były kompletnie podarte, leżak był obrzydliwy, brudny i pokryty papierosami. Po ostrzeżeniu, po trzech dniach pilnie przynieśli nam inne, które były kompletnie podarte i dopiero po kolejnym ponagleniu przynieśli nam metalowe i kłamali każdego dnia, że już je wymienili, i okłamywali delegatkę Zuzkę, która może to wszystko potwierdzić. I nie mówię o tym, że już pierwszego dnia sprzątaczki zabrały nam kartę do pokoju i nie mogliśmy się do niej dostać przez trzy dni, mimo że od razu o to prosiliśmy, żeby każdy mógł mieć dostęp do naszego pokoju, skoro byliśmy cały dzień nad morzem.

Wyżywienie
Jedzenie też było okropne, codziennie to samo, bez smaku, a mięso podawane z boku było hitem. Podali nam na talerzu 3 x 4 cm mięsa o grubości 0,5 mm, a kiedy poprosiliśmy o kolejny kawałek, wyśmiali nas, mówiąc, że nie chcemy całego. Ale nigdy w życiu nie spotkaliśmy się z taką arogancją i zachowaniem.

Obsługa w hotelu
Fatalna obsługa, w katalogu napisano, że woda w pokoju jest dostarczana codziennie, a po trzech dniach znowu musieliśmy dzwonić do recepcji, że nie mamy wody, kawy ani herbaty, które mieliśmy uzupełniać codziennie. Zapomniałam też o mrówkach, które były wszędzie w naszym pokoju – były wszędzie na ścianach, w łóżku i po raz trzeci kłamały, że spryskały pokój. Nagraliśmy to telefonem komórkowym, więc mamy dowód. Nasza delegatka, Zuzka Ševcikova, była dla nas niesamowicie pomocna, ponieważ nie mówimy dobrze po angielsku, a oni byli wobec niej aroganccy, czego, jak nam powiedziała, nigdy wcześniej nie doświadczyła.

Plaża
Żwir był tak zły, że nasze stopy były już odłupane od kamyków. Wejście na plażę prowadziło po coraz stromych schodach, a każdy stopień miał inną wysokość. Plaża była również pochyła, a kiedy leżak był obrócony w stronę słońca, leżeliśmy pod kątem. Zabierali też ludzi na plażę z innych hoteli, samochód jeździł co pół godziny i tak szybko, że wszyscy leżący przy drodze byli stale pokryci kurzem. Wejście do morza prowadziło po kamiennych płytach pokrytych żwirem, co czyniło je śliskimi i niebezpiecznymi. Jedyną piękną rzeczą było morze. Opinie o hotelach 9 na 10 są mylące i nieprawdziwe. Byliśmy na Krecie i Rodos kilka razy, ale po tym doświadczeniu nigdy więcej nie pojedziemy do Grecji.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate