Hotel Stalis Beach

Super lokalizacja obok piaszczystej plaży (leżaki płatne), miedzy dwoma większymi miejscowościami i stosunkowo blisko stolicy Krety-Heraklionu, wszędzie można dojechać komunikacją(bilety 2-4€). Posiłki jak na 3-gwiazdkowy hotel naprawdę w porządku, nie było jakiegoś ogromnego wyboru, ale wystarczająco, żeby się smacznie najeść ;) pokoje standard też bardzo ładne, czyste i nowoczesne, z balkonem (widok raczej średni) i nawet SmartTV. Rzeczywiście dziwne jest rozmieszczenie hotelu, gdzie recepcja i restauracja są w innych budynkach oddzielonych od siebie jakimiś publicznymi sklepami i barem, tak samo na basen tez trzeba przejść przez ulicę, ale nie stanowiło to większego problemu. Największym minusem był bar, który znajdował się w lobby koło recepcji i już pomijając, że oferta All inclusive nie zawierała żadnych drinków (chyba, że samemu zalało się sobie alkohol cola) to nie można było nigdzie poza lobby tego drinka wypić i o ile przyjemnie siedziało się tam wieczorem to szkoda było spędzać słoneczny dzień na zacienionym tarasie, albo w recepcji, a bar przy basenie jest dodatkowo płatny. Niefajne też były komentarze barmana, który potrafił wyliczać drinki i się tłumaczyć, że szef mu nie pozwala lać więcej.. Panie recepcjonistki za to bardzo miłe i pomocne.

Super lokalizacja obok piaszczystej plaży (leżaki płatne), miedzy dwoma większymi miejscowościami i stosunkowo blisko stolicy Krety-Heraklionu, wszędzie można dojechać komunikacją(bilety 2-4€). Posiłki jak na 3-gwiazdkowy hotel naprawdę w porządku, nie było jakiegoś ogromnego wyboru, ale wystarczająco, żeby się smacznie najeść ;) pokoje standard też bardzo ładne, czyste i nowoczesne, z balkonem (widok raczej średni) i nawet SmartTV. Rzeczywiście dziwne jest rozmieszczenie hotelu, gdzie recepcja i restauracja są w innych budynkach oddzielonych od siebie jakimiś publicznymi sklepami i barem, tak samo na basen tez trzeba przejść przez ulicę, ale nie stanowiło to większego problemu. Największym minusem był bar, który znajdował się w lobby koło recepcji i już pomijając, że oferta All inclusive nie zawierała żadnych drinków (chyba, że samemu zalało się sobie alkohol cola) to nie można było nigdzie poza lobby tego drinka wypić i o ile przyjemnie siedziało się tam wieczorem to szkoda było spędzać słoneczny dzień na zacienionym tarasie, albo w recepcji, a bar przy basenie jest dodatkowo płatny. Niefajne też były komentarze barmana, który potrafił wyliczać drinki i się tłumaczyć, że szef mu nie pozwala lać więcej.. Panie recepcjonistki za to bardzo miłe i pomocne.

krótko i zwiężle, all na plazy i przy basenie nie istnieje pod tym wzglęgem bardzo mnie rozczarował hotel

Hotel ma usytuowane budynki w czterech miejscach, z czego tylko jeden jest bezpostrrednio nad morzem i zaden z uczestników naszej wycieczki nie otrzymał tam zakwaterowania. Z pozostalych bardzo blisko do morza. Niestety nie poszczescilo nam się z pokojem - dopiero w czwartej dobie zorientowalismy się, że codzienne pobudki hałasem o 6 rano nie są sprawką niefrasobliwycj gości, lecz pracowników kuchni zaczynających zmianę (pokój drzwi w drzwi z kuchnią)... stwierdziliśmy, że już za późno na zgłoszenie chęci zmiany pokoju (nasza wina). Pozostali uczestnicy byli zakwaterowani w innym budynku, więc nie wiemy o co chodziło. Poza tym obsługa bardzo miła, jedzenie dobre, w pokoju czysto i wygodnie. Klimatyzacja w cenie, co jest niezmiernie ważne, bo bez niej nie da się żyć. Pokój był również wyposażony w lodówkę. Wi-fi w pokojach bezpłatne, działało dobrze, niestety w pozostałych częściach hotelu nie działało. I ważna sprawa - aby skorzystać z basenu trzeba było wykupić cokolwiek w barze, więc nie było możliwości po prostu pójścia na basen, bez kupienia conajmniej kawy za 2,5euro... Ogólne wrażenie pół na pół

Wyjazd bardzo udany, hotel spełnia niezbyt wygórowane oczekiwania ale bardzo czysty i z miła o obsługa. Największym problem były spóźnione samoloty i autokar odwożący na lotnisko oraz autokary bez klimatyzacji na wycieczkach fakultatywnych.