Iryna K.
Zweryfikowana opinia (Travelplanet.pl) Data pobytu 5.10. - 12.10.2025 Oceniono: Październik 2025
Club Lyda Ocena: 3/5 Grecja, Kreta
Ogólne wrażenie jest zdecydowanie pozytywne. Swoje uwagi czy też pochwały zostawiam w dalszych komentarzach dotyczących już konkretnych kategorii. Ale jakbym miała się wybrać raz jeszcze do hotelu Club Lyda, to na pewno bym to zrobiła. Fajne miejsce z dobrymi i serdecznymi ludźmi wokół. Okolica spokojna. Posłuży też jak dobre miejsce wypadowe do Heraklionu czy Pałacu Knossos, które zresztą odwiedziłyśmy.
Ogólne wrażenie jest zdecydowanie pozytywne. Swoje uwagi czy też pochwały zostawiam w dalszych komentarzach dotyczących już konkretnych kategorii. Ale jakbym miała się wybrać raz jeszcze do hotelu Club Lyda, to na pewno bym to zrobiła. Fajne miejsce z dobrymi i serdecznymi ludźmi wokół. Okolica spokojna. Posłuży też jak dobre miejsce wypadowe do Heraklionu czy Pałacu Knossos, które zresztą odwiedziłyśmy.
Zakwaterowanie
Podobał nam się pokój, który dostałyśmy. Był dosyć przestrzenny więc każda z trzech osób znalazła miejsce dla siebie i dla swojego bagażu. Na plus balkon z widokiem na basen w hotelu oraz na morze trochę dalej. Piękny atrakcyjny widok dający poczucie wakacji tu i teraz.
Regularne sprzątanie i wymiana ręczników. Nawet nie musiałyśmy o to prosić. Widać, że obsługa w hotelu bardzo o to dba.
Jedyne, do czego mogę się przyczepić, a nawet lepiej powiedzieć - zasugerować: to remont w łazience lub chociażby wymiana wanny. Natomiast ten element nadal w żaden sposób nie dyskwalifikuje hotelu Club Lyda i nie obniża ogólnej jakości usług, a przynajmniej dla mnie.
Wyżywienie
Z jedzenia również jesteśmy zadowolone.
Przed wyjazdem przeczytałam sporo opinii o tym, że jedzenie jest mało różnorodne, nie ma w czym wybierać, i z tego powodu trochę się martwiłam.
Na miejscu okazało się, że nie warto było. Oczywiście jakość jedzenia, wybór i ilość w hotelu z 5 gwiazdkami będzie się różnić od tego, które było w naszym hotelu. Jednak nie szukałyśmy luksusów. Tylko normalności i spokoju.
Otóż, według mnie wybór potraw był wystarczająco duży. Każdy znalazł coś dla siebie. Śniadania - na słodko ( jogurt, płatki, owoce, dżemy) i na słono (szynki, sery, warzywa, pieczywo). Obiady: ziemniaki, ryż, makaron + do tego różne mięsna, ryby czy warzywa do wyboru. Kolacja - podobny wybór, co przy obiedzie. Do tego zawsze były jakieś ciasta, desery (raz lepsze, raz gorsze). Arbuzy i dynie smakowały obłędnie i pojawiały się przy każdym posiłku.
Czasami były też jakieś owoce morza. Fajne zaskoczenie. Prosiłabym o więcej :)
Obsługa w hotelu
Obsługa w hotelu to przecudowni ludzie. Uśmiechnięci, pomocni, szybcy. Bez zarzutu! Po prostu chciało się z nimi nawet zaprzyjaźnić.
Zawsze czysty basen. Niejednokrotnie widziałam, jak był sprzątany i sprawdzany pod względem norm czystości.
To, co by chciało się zmienić, to kawa i kubki/kieliszki. Wyjaśniam szerzej.
Kawa była tylko rozpuszczalna. W ziarnach z ekspresu można było dostać bodajże za dodatkową opłatę, ale też dopiero od godz. 11:00 na barze. A więc jeśli ktoś wymyślił sobie, że chce spędzić poranek na balkonie z widokiem na morze i z kubkiem pachnącej kawy, to pozostawało to jedynie marzeniem. Bo bar, gdzie mogą taką kawę sprzedać, był czynny od 11:00. Warto byłoby bardziej zadbać o ten element i może w ogóle dać jeden porządny ekspes na salę.
Ceramiczne kubki pojawiały się jedynie w czasie obiadu. W inną porę były tylko kubki papierowe. Na barze napoje też były nalewane do zwykłych plastikowych. Niby jestem w stanie to przełknąć, ale czasami cała przyjemność picia wina sprowadza się do tego, z czego się go pije. Także ten element zdecydowanie do zmiany.
Plaża
Przed wyjazdem spotykałam się z negatywnymi komentarzami odnośnie odległości plaży od hotelu. Rzeczywiście przejście do niej zajmuje ok. 15 minut (więc pewnie odległość wynosi ok. 1 km), ale nam to w żaden sposób nie przeszkadzało. Spacerek był przyjemny, z możliwością porozglądać się po okolicy, zobaczyć, jak rosną cytryny czy granaty.
Dwie plaże, na których byłyśmy, są czyste, ładne, piaszczyste. Idealne też dla dzieci i ogólnie tych, którzy dopiero uczą się pływać. Bo są dosyć płytkie. Długo się idzie, a poziom wody nadal jest np. do kolan.
Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)

















