Hotel Parrotel Beach Resort

Zakwaterowanie
Hotel ma dobry standard, choć jest kilka rzeczy, które można by poprawić. Pokój był przytulny, ale niezbyt czysty, łazienka wymaga remontu.

Wyżywienie
Jedzenie było bardzo smaczne. Codziennie mieliśmy do wyboru ryby, kurczaka i wołowinę, co było świetne. Jedyne, co mnie trochę rozczarowało, to desery – nie spodziewałem się niczego specjalnego, ale liczyłem na nieco lepszy wybór i smak. Ogólnie jednak byłem zadowolony z jedzenia.

Obsługa w hotelu
Usługi hotelowe były generalnie w porządku. Personel był zawsze pomocny i pomocny. Sprzątanie odbywało się codziennie, ale nie było idealne.

Plaża
Plaża była czysta, a morze bardzo ciepłe. Do wody lepiej jednak wchodzić w butach, bo inaczej istnieje ryzyko obrażeń od kamieni. W morzu pływa mnóstwo pięknych ryb, więc zdecydowanie warto zabrać ze sobą maskę do nurkowania. Jeśli jej zapomnisz, bez problemu kupisz ją w sklepie naprzeciwko hotelu za kilka dolarów.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Ja dopłaciłam sobie w recepcji i mieliśmy pokój premium. Pokój przestrzenny, wygodne łóżka, odnowiony, warto było troszkę dopłacić, widok mieliśmy na basen. Standard pokoju egipski, to nie jest polskie 5 gwiazdek, ale dla mnie extra bo tam poprostu są inne standardy i trzeba się przyzwyczaić. Śmiać mi się chce jak ludzie piszą że fuga krzywo położona czy gdzieniegdzie grzyb, to normalne tam i ja nie jadę tam patrzeć na takie rzeczy tylko cieszyć się słońcem i wakacjami, trzeba się przestawić na ich standardy albo jechać do Rixosa i zapłacić 3 x tyle

Wyżywienie
Jeśli chodzi o jedzenie to był chyba najlepszy hotel jeśli chodzi o jedzenie, naprawdę pyszne potrawy, świeże. Ale ponownie, Egipskie, jak ktoś jest nie przyzwyczajony to nie koniecznie będzie mu wszystko smakować, my byliśmy w Egipcie już 7 raz i wrócimy. Czystość stołówki w porządku, obsługa super, bardzo miła. Różnorodność posiłków wystarczająca aby każdy wybrał coś dla siebie, byliśmy w 4. Napoje alkoholowe bardzo słabe, rozcieńczane, możesz pić drinki i na pewno się nie upijesz, ale dla nas to było na plus bo nikt po hotelu nie chodził pijany. W listopadzie nie był bar z jedzeniem czynny na plaży, coś w rodzaju Ala carte było jedynie jakieś kanapki ale ja nie korzystałam, tego brakowało bo musieliśmy schodzić na lunch. W sezonie pewnie jest inaczej.

Plaża
Piękna, wschód słońca naprzeciw plaży, jeśli jest odpływ to mniej wody oczywiście, na głębi piękna rafa z pomostu, pomost krótki, ale przy plaży też snurkując zobaczysz piękne rybki, konieczne buty do wody bo można sobie pokaleczyć stopy o rafę, dwa rodzaje muzyki na plaży co mnie denerwowało ponieważ jeden głośnik przekrzykiwał drugi, obok używają plaży goście z Parrotel Aqua Park i ich animacje były naprawdę głośne, hotele tym bardziej że to są te same powinny mieć oba jedną muzykę i jeden zespół osób zabawiających gości na plaży a nie dwie konkurencyjne grupy, bo tak to właśnie wyglądało, kto głośniej.

Także jak nie grali muzyki to było super a jak włączyli z obu hoteli, naszego i Aqua Park to dla mnie masakra była bo ja chciałam spokoju. No ale, nie dogodzi każdemu.

Zakwaterowanie
Zakwaterowanie jest przerażające, ale wszystko jest funkcjonalne. W pokoju, w którym miały być dwie osoby dorosłe i dwójka dzieci, o 1 w nocy powitało nas łóżko małżeńskie i rozkładana sofa, która miała około 100 cm szerokości, z materacem krótszym niż sama sofa. Materac był już mocno zużyty, co jest niezdrowe. To był w zasadzie grubszy koc. Widziałem lepsze na wysypisku. Problem został rozwiązany dopiero po 6-7 nagłych wypadkach następnego dnia o 18:00. Oczywiście, mieliśmy wycieczkę dla 4 osób w pełnej cenie. Nie żebyśmy żądali czegoś, co nam się nie należało. Reszta była w miarę w porządku.

Wyżywienie
Jedzenie było urozmaicone, wysokiej jakości, duży wybór. Skrojone na miarę europejską. Doceniam to. Jeśli chodzi o napoje, to praktycznie każdy alkohol był dostępny każdego wieczoru.

Obsługa w hotelu
Następnego dnia przyjechała delegatka. Próbowała mówić po czesku, co było miłe, ale pełniła funkcję bardziej przedstawicielki niż delegatki, a jedynie przedstawicielki handlowej w zakresie wycieczek. Były one droższe niż można było je kupić gdziekolwiek indziej, nawet w hotelu. Mieliśmy około 20 minut na podjęcie decyzji, czy pojechać na wycieczkę. Potem byłyby jeszcze droższe (chciała, żeby i tak drogie wycieczki były jeszcze droższe). Oczywiście nie rozwiązała problemu z łóżkiem dla dzieci. Nie odezwała się do nas przez resztę wyjazdu.

Plaża
Plaża bez problemów. Ładna, czysta. Bar na plaży oferował piwo przez około 3 dni z 6, z czego zawsze przez godzinę lub dwie. W związku z tym nie było Fanty, napojów gazowanych ani piwa. Sprite był stosunkowo zawsze dostępny. Tonik tylko do napojów alkoholowych, nie można go było zamówić osobno. Kawa w około 50% przypadków.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate