Jaz Costa Mares Ocena: 5/5 Egipt, Marsa Alam, Marsa Alam
Krzysztof N.
Zweryfikowana opinia Data pobytu 4.11. - 13.11.2025 Oceniono: Listopad 2025
Od listopada '25 hotel tylko dla dorosłych :) Obok trzy inne hotele sieci JAZ i to by było na tyle w tej zatoce. Infrastruktura wygląda na zadbaną, elegancką i stosunkowo nową lub po remoncie. Budynek główny (lobby) w którym jest recepcja urządzony nowocześnie ale o dziwo nie ma klimatyzacji lub działała bardzo mizernie, no i co też dziwne, bar w lobby najgorszy ze wszystkich. Zazwyczaj bary w lobby są wizytówką i podają najlepsze drinki a tu na odwrót. Restauracja główna ma część zewnętrzną oraz wewnętrzną klimatyzowaną. Jest czysto, obsługa nie narzuca się ale jest pomocna, tak w sam raz. Dwie restauracje a'la carte pełnią też funkcję barów przy basenie i plaży co jest fajnym rozwiązaniem bo nawet w porze obiadowej można zamówić sobie coś z karty i nie trzeba się umawiać tylko kiedy się chce można zamiast iść do głównej wziąć np. steka z grilla i wypić piwko. Tak powinno być we wszystkich hotelach a nie jakieś zapisy na dwie kolacje podczas pobytu. Restauracje te są też bardzo klimatyczne bo wykonane z drewna ale widać tam jakość wykonania na najwyższym poziomie. To samo zresztą tyczy się zadaszeń nad leżakami na basenie. Perfekto. Basen jest jeden ale spory o głębokości 125cm. Filtracja wody rozproszona, 8 lub 10 central filtracyjnych w których obsługa czyści (wymienia) filtry kilka razy dziennie. Ogólnie czystość na basenie oceniam bardzo wysoko. Jest jeszcze brodzik - to chyba pozostałość po czasie kiedy hotel przyjmował również dzieci. Plaża jest tuż za deptakiem który oddziela strefę basenową od plaży jest dosyć szeroka. Świetną robotę robią bardzo duże parasole kryte jakąś trzciną itp. Jeżeli ktoś chce poleżeć w cieniu to tutaj jest idealnie bo nie trzeba dużo manewrować leżakami w ciągu dnia. Na basenach pomimo że wygląda to bardzo elegancko to ciężko się ukryć przed słońcem i trzeba wiele razy zmieniać pozycję. Ci co lubią się smażyć nie mają problemów. Leżaki zarówno na basenie i plaży są spoko. Na plaży dostaje się dodatkowo materac ale jest ich chyba trochę za mało bo czasami może zabraknąć.
Od listopada '25 hotel tylko dla dorosłych :) Obok trzy inne hotele sieci JAZ i to by było na tyle w tej zatoce. Infrastruktura wygląda na zadbaną, elegancką i stosunkowo nową lub po remoncie. Budynek główny (lobby) w którym jest recepcja urządzony nowocześnie ale o dziwo nie ma klimatyzacji lub działała bardzo mizernie, no i co też dziwne, bar w lobby najgorszy ze wszystkich. Zazwyczaj bary w lobby są wizytówką i podają najlepsze drinki a tu na odwrót. Restauracja główna ma część zewnętrzną oraz wewnętrzną klimatyzowaną. Jest czysto, obsługa nie narzuca się ale jest pomocna, tak w sam raz. Dwie restauracje a'la carte pełnią też funkcję barów przy basenie i plaży co jest fajnym rozwiązaniem bo nawet w porze obiadowej można zamówić sobie coś z karty i nie trzeba się umawiać tylko kiedy się chce można zamiast iść do głównej wziąć np. steka z grilla i wypić piwko. Tak powinno być we wszystkich hotelach a nie jakieś zapisy na dwie kolacje podczas pobytu. Restauracje te są też bardzo klimatyczne bo wykonane z drewna ale widać tam jakość wykonania na najwyższym poziomie. To samo zresztą tyczy się zadaszeń nad leżakami na basenie. Perfekto. Basen jest jeden ale spory o głębokości 125cm. Filtracja wody rozproszona, 8 lub 10 central filtracyjnych w których obsługa czyści (wymienia) filtry kilka razy dziennie. Ogólnie czystość na basenie oceniam bardzo wysoko. Jest jeszcze brodzik - to chyba pozostałość po czasie kiedy hotel przyjmował również dzieci. Plaża jest tuż za deptakiem który oddziela strefę basenową od plaży jest dosyć szeroka. Świetną robotę robią bardzo duże parasole kryte jakąś trzciną itp. Jeżeli ktoś chce poleżeć w cieniu to tutaj jest idealnie bo nie trzeba dużo manewrować leżakami w ciągu dnia. Na basenach pomimo że wygląda to bardzo elegancko to ciężko się ukryć przed słońcem i trzeba wiele razy zmieniać pozycję. Ci co lubią się smażyć nie mają problemów. Leżaki zarówno na basenie i plaży są spoko. Na plaży dostaje się dodatkowo materac ale jest ich chyba trochę za mało bo czasami może zabraknąć.
Zakwaterowanie
Pokój był spory, czysty a łazienka z dużym prysznicem (ścianką), no dwuosobowy :)
Meble i cała zabudowa nowa, klimatyzacja cicha, w tv jeden polski kanał. Łóżko dwuosobowe z dużym materacem a nie dzielonymi jak czasami się zdarza. Jedyne co nam się nie podobało to płatny barek, co w hotelu dla dorosłych jest trochę słabe bo wiadomo że i tak z niego się mało korzysta mając na każdym kroku drinki i piwo. Może to wynikać z tego że w barach wszystko jest z nalewaków, nie ma napoi w puszkach czy szkle. No i przez to woda w lodówce np. gazowana jest płatna. Owszem dostaje się dwa litry wody niegazowanej w szklanych butelkach dziennie ale to jest woda raczej do mycia zębów bo to nie jest mineralna a chyba napełniana u nich w hotelu taka jaką wykorzystują w kuchni.
Sprzątanie poprawne, nie ma się do czego przyczepić.
Wyżywienie
Jedzenie jest mocną stroną tego hotelu. Powiedziałbym że standard tak bardziej jak w Turcji. Wybór duży, zawsze coś pieczonego oraz z grilla elektrycznego a wieczorem także z grilla węglowego. Pierwszy raz w Egipcie spotkałem się z dwiema dobrymi wędlinami. Było pastrami oraz bardzo dobry filet z kaczki, reszta wędlin taka klasyczna niejadalna lub jadalna tylko przez Niemców. Pieczywo oprócz klasycznego, zawsze było takie ala pita oraz coś jak podpłomyki za to plus. Bardzo dobre makarony, może dlatego że oprócz Niemców było trochę Włochów (Polaków ok. 30%). Najbardziej smakowały mi różne wersje cannelloni. Wołowina pod każdą postacią a nie tak że tylko kurczaki. Tak co drugi dzień jakieś owoce morza a ryby jakieś można było znaleźć codziennie. Słodycze też nie na jedno kopyto jak w większości egipskich hoteli. Codzienni były różne tarty na ciepło. Generalnie to czego należy oczekiwać w hotelu dla dorosłych. Lody w lodówce do wyboru.
Obsługa w hotelu
Wieczorne animacje raczej spoko, żadnych głupich skeczy czy bingo a bardziej grupy taneczne oraz muzyka na żywo tylko że trochę taka stonowana, klimatyczna momentami. Brakowało takiej trochę imprezowej. Ludzie nie mieli za bardzo kiedy wciągnąć się do tańczenia. Kto bywał w TUI Magic Life to będzie wiedział o co mi chodzi. Raz był konkurs zgadywanka tytułów piosenek i wykonawców i to było dobrze zrobione.
Animacje dzienne ok, basenowe też za sprawą fajnej ekipy animatorów. I co najważniejsze na basenie leci chillowa muzyka a nie jakieś łupanki że czytać nie można.
Plaża
Plażę już wcześniej opisałem ale jeszcze kwestia morza. W zatoce są duże żółwie i krowy więc codziennie cumują obok hotelu statki z grupami oglądaczy. Rafa mizerna bo to zatoka więc jest piach i łąka na której właśnie pasą się żółwie i krowy. Z pomostu też nie ma jakiejś ładnej rafy. Na rafę to trzeba do innych zatoczek Marsa tu są za to krowy :)
Lenka R.
Zweryfikowana opinia Data pobytu 23.10. - 30.10.2025 Oceniono: Listopad 2025
Luksusowe wakacje
Luksusowe wakacje
Zakwaterowanie
Nowoczesne, czyste pokoje
Wyżywienie
Najlepszy i najbardziej różnorodny wybór, jaki kiedykolwiek mieliśmy.
Obsługa w hotelu
Pomocna i miła obsługa. Pokój sprzątany codziennie.
Plaża
Piaszczyste, stopniowe wejście do morza. Snorkeling: koralowce, żółwie morskie, diugonie.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
od 4 256 zł za os.




























































