Hotel Pharaoh Azur Resort

Bardzo dobre wrażenie z pobytu, nie można się do niczego przyczepić. Duża plaża z kąpieliskiem blisko brzegu 50m po pomoście.

Trochę stara zabudowa, remontowana, lata świetności ma już za sobą

- stare materace, leżaki

- uszkodzone chodniki

Hotel ok za mało basenów zamiast oczka wodnego można zrobić drugi basen. Obsługa różna i mili i bezczelni. Jedzenie bez szału codziennie to samo. Czystość pokoi ok

Lata świetności ten hotel ma już za sobą, co widać niestety po stanie pokoi - meble zużyte, proszą się o wymianę - szczególnie tzw. mini bar. Nasza lodówka ciekła cały czas, trzeba było podkładać ręcznik. No i łazienka prosi się o remont. Poza tym obsługa ok, sprzątanie codziennie, świeże ręczniki także, woda. Nie ma mini produktów do mycia, tylko dozowniki na ścianach i nie do końca działają.

Teren hotelu dość duży. My mieliśmy pokój w budynku za recepcją, więc na samym końcu. Dodatkowo są pokoje w budynku głównym i bungalowy, nie przepłacajcie za pokój z widokiem na morze, bo morze jest daleko. Jedzenie - najsmaczniejsze kolacje, śniadania typowe, najsłabsze obiady. Dodatkowo obiad w restauracji na plaży, więc albo spacerek albo trzeba podjechać meleksem, które kursują w tym czasie za rzadko, trzeba czekać w kolejce, bo zabierają po 5 osób. Raz w tygodniu jest też kolacja w restauracji na plaży, jeździ wtedy dodatkowo busik. Niestety palacze są wszędzie, przeszkadza to szczególnie na obiedzie, gdzie restauracja jest otwarta i pozwalają sobie na wszystko, choć obsługa zwraca uwagę, ale mało to daje. My byliśmy z małym dzieckiem, więc dla nas ważne były małe zjeżdżalnie i to się sprawdziło. Dla bardziej wymagających, to baseny średnie, bo jeden ze zjeżdżalniami - brodzik, do tego drugi większy, ale też dość płytki. Woda mogłaby być czystsza, pływa dużo różności - kwiatki, słomki. Animatorzy to porażka. O wieczornych animacjach się nie wypowiem, bo nasze dziecko szło spać, ale w ciągu dnia, to dno. Jeśli było się na na małym basenie, to nic z tego, co działo się na dużym, tam nie docierało. Animatorzy praktycznie nie rozmawiają z gośćmi, wybierają sobie dosłownie kilku, z którymi są się w stanie porozumieć, bo za bardzo angielskiego nie znają. Jedynie rosyjski i niemiecki. Jedna blondi, to praktycznie chyba sama nie wie, czy jest gościem, czy pracuje, bo najlepiej wychodzi jej robienie dobrego wrażenia. Brak muzyki, brak jakiejś zachęty od animatorów, żeby goście brali udział w zajęciach. Nasze dziecko chodziło do mini klubu, ono zadowolone, choć codziennie praktycznie robili to samo, podobnie jak mini disco wieczorem, ale dzieci się bawiły, a to najważniejsze. Poza tym obsługa super - uważajcie na jednego kelnera - chodzi w czarnych adidasach z żółtym znaczkiem Nike - straszne chamidło i też tylko na usługi Niemców - liczy na napiwki. Ale napiwków nie wolno im brać, muszą wkładać wszystko do skrzyneczek, podobnie barmani, więc zwróćcie na to uwagę i nie dajcie się nabić w balona. Morze - dwa pomosty, kiepski stan, duże odpływy, rafa lepsza bliżej Titanica, spokojnie można się tam przejść. Restauracje trzy - my byliśmy w Orientalnej i Włoskiej - Włoską polecam gorąco - pyszne dania i super obsługa. Oczko wodne - po co??? Chyba jako wylęgarnia komarów, plac zabaw - dno - podczas naszego pobytu był odnawiany domek, a co za tym idzie, praktycznie cały czas ogrodzony taśmą, jak dla mnie całość do wymiany. Ogólnie pobyt uważam za udany, ale hotel mógłby poprawić co nieco, wtedy na pewno robiłby lepsze wrażenie.

Hotel ma 5 gwiazdek,ale byłam juz w lepszych 4-gwiazdkowych,zatem liczba gwiazdek sie nie sugerujcie.Bardzo mila obsluga,grzeczni,nie narzucajacy sie.Dobre jedzenie,spory wybor,raczej nikt nie bedzie glodny.Basen tylko jeden (tego wewnatrz nie licze,w takie upaly,jakie panuja w Egipcie szkoda czasu)a szkoda,moglby byc jeszcze chociaz jeden,np.w miejscu bajora,poniewaz obiekt jest naprawde duzy.Co mi sie nie podobalo,to bardzo ale to bardzo leniwa zaloga animacji,dwie blon gwiazdy spaceruja w ta i z powrotem i nie robia poza tym nic.Bylam w Egipcie wiele razy,ale nigdzie sie z tym nie spotkalam.Jeden baaardzo pracowity,ambitny i zawsze usmiechniety Ahmed (Bilia),ktory prowadzi aqua gym i animacje dla dzieci,wspaniale tanczy i naprawde jako jedyny pracuje,jest godny pochwaly.Dodatkowe restauracje(dla pobytow powyzej 7 dni extra.Wloska wspaniala!Animacje co wieczor tez ok (wystepuje zawsze ktos z zewnatrz).Ogolnie polecam,ale nie wroce :)