Ogólne podsumowanie przedstawiono w poniższych sekcjach i nie chcę tutaj tworzyć uproszczonej wersji.
Zakwaterowanie
Pokój był ładny, a klimatyzacja działała świetnie. Jeszcze po przybyciu do pokoju temperatura spadła. Jednak wiele rzeczy nie zadziałało/nie zostało wykonanych dobrze. 1. Telewizor nie działa. 2. Podłoga w obszarze prysznica była mocno nachylona, nadal stała tam woda. 3. Problemy z obsługą pokoju, w tym z częścią serwisową hotelu. Trzeba dodać, że te problemy są bardzo małe i nie zepsuły naszego wrażenia z noclegu/wakacji. Przecież nie przyszliśmy oglądać telewizję i w ogóle spędziliśmy w pokoju minimum czasu.
Wyżywienie
Jedzenie było doskonałe. Za najlepszą część posiłku uznano śniadanie i kolację serwowane w budynku głównym. Śniadanie zapewniło ogromny wybór wszelkiego rodzaju dań na słodko i na słono, wśród których każdy z pewnością znalazł swoje ulubione dania. Jajka na wiele sposobów (omlet robiony na Twoich oczach według Twoich upodobań, jajecznica, oko wołu, jajko 5-minutowe, jajko 3-minutowe, a nawet chleb w jajku). Placki, sery, szynki, płatki zbożowe, jogurty, .... . Jednak w przeciwieństwie do kolacji, śniadanie nie oferowało tak wielu odmian jak kolacja, co nie stanowiło żadnego problemu ze względu na różnorodność wyborów. Obiad w restauracji przy plaży wskazywał, że obiad nie powinien być największym posiłkiem dnia (co jest zrozumiałe w taki upał). Nadal oferowali wybór makaronów, kurczaka, wołowiny i kilku rodzajów ryb (gotowanych na parze / grillowanych / pieczonych). Jako dodatek można było wybrać jedną z szeregu sałatek, ziemniaków, ryżu lub frytek, które wraz z nuggetsami z kurczaka codziennie pojawiały się na obiadach, obiadach i śniadaniach. Kolacja w budynku głównym sprawiała wrażenie, że kolacja jest ich głównym i najserdeczniejszym posiłkiem. Każdy dzień przynosił wiele zmian, więc nigdy nie wiedziałeś, czego się spodziewać. Jednakże nadal zawierał pewne podstawowe elementy, które się nie zmieniły. Każdy obiad obejmował kurczaka, jagnięcinę, indyka i wołowinę. Oczywiście na próżno szukałbyś wieprzowiny. Codziennie oferowali także wybór owoców morza / ryb. Na kolację składał się także bogaty wybór deserów. Wszystkie dania zostały profesjonalnie przygotowane i smakowały bardzo dobrze. W okolicy było też stoisko z lodami, kukurydzą i mały fast food, którego nie próbowaliśmy. Godziny pracy poszczególnych punktów gastronomicznych były na tyle elastyczne, że gdy zgłodnieliśmy, mieliśmy gdzie zjeść. Wieczorny bufet trwał do 1 w nocy (ciasta, sery, szynki, warzywa, zupa). Obsługujący Państwa podczas kolacji personel dbający o czystość i porządek oraz barmani we wszystkich barach byli mili i niezwykle pomocni. Od początku musieliśmy się przyzwyczaić do takiej przydatności.
Obsługa w hotelu
Tutaj pojawia się jeden duży problem. Personel, nawet personel recepcji, do końca nie mówił ani nie rozumiał po angielsku. A kiedy będziesz próbował wytłumaczyć obsłudze recepcji, że masz problem ze swoim pokojem, a on nie zna angielskiego ani numerów, możesz zapomnieć o dzwonieniu i udać się do recepcji, aby przepisać numer pokoju na kartkę. Obsługa pokojowa często ignorowała nasze instrukcje, używając kart typu „posprzątaj pokój”, „zmień pościel”, które znajdowały się w pokoju i podawane były dokładnie po to, aby dać znać, czego chcesz. Zabrali nawet twoje stare ręczniki i nie dali ci nowych, więc musiałeś je gonić i wyjaśniać rękami / stopami, że chcesz czyste ręczniki. W niektóre dni zauważaliśmy, że całkowicie nas ignorowali i nawet nie przyszli po obsługę pokoju ani uzupełnienie minibaru. W takim razie nie pozostało Ci nic innego jak zadzwonić do recepcji i wyjaśnić im, czego Ci brakuje/potrzebujesz i modlić się, aby przynajmniej zrozumieli numery pokoi. Gdyby zatrudnili kelnera w recepcji, ich obsługa natychmiast by się poprawiła właśnie ze względu na ten angielski. Niektórzy goście skarżyli się, że nie jest to ultra All inclusive, a tylko All inclusive i nie podobało im się, że za niektóre usługi w hotelu trzeba płacić. Co przy kwocie, jaką płacisz za wakacje, jest trochę niezrozumiałe.
Plaża
Pierwszego dnia było brudno i pływało w nim mnóstwo plastiku, gdzieś miało padać, ale kiedy zobaczyliście rodziców bawiących się z dziećmi na plaży plastikowymi kubkami, słomkami i torbami, a potem to tam zostawiali, od razu wiesz, że może to nie być do końca prawda. Na szczęście przez kilka kolejnych dni sytuacja się już nie powtórzyła i nasza największa obawa minęła. Przez kilka następnych dni plaża była czysta i absolutnie piękna. Można było wybrać miejsce wśród ludzi, wybrać się na spokojniejszą plażę lub wybrać się na molo, gdzie nie było piasku. Wejście do morza było stopniowe, wszędzie był piasek i nawet śladu jeżowców, więc nie baliśmy się wejść do morza boso i przez całe wakacje nie nadepnęliśmy na nic ostrego/nieprzyjemnego. Miejsc było mnóstwo, leżaków było trochę więcej niż osób na plaży, więc nie było sensu wstawać rano i spieszyć się, żeby zająć dobre miejsce. Nasza dwójka z łatwością miała do 4 leżaków. Dwie w cieniu i dwie na słońcu. A wolnego miejsca było jeszcze mnóstwo.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate