Piękna przyroda, ale to nie zasługa CK ani hotelu. Zakwaterowanie, przejścia w pokojach tak małe, że trzeba chodzić bokiem. Łazienka jest również niepraktyczna. Celem hotelu jest jak najwięcej pokoi, jak największy zysk. Dobre jedzenie. Personel to Słowacy i Węgrzy. Kończą pracę o 23:00 i codziennie upijają się i hałasują do 3:00. Na wakacjach naprawdę nie obchodzi mnie, kto ma przejebane, kto kogo zabija i kto ma więcej pieniędzy. Właściciel hotelu zaprzeczał wszystkiemu i zastraszał nas do końca naszego pobytu.
Zakwaterowanie
patrz wyżej
Wyżywienie
patrz wyżej
Obsługa w hotelu
Nic. Standardowe sprzątanie pokoju. Standard usług raczej poniżej normy. Właściciel obsługujący (po incydencie z nocnym hałasem) skarcił mnie za to, że nasz pies leży po lewej stronie mojego krzesła i dlatego nie może mnie obsłużyć. Jeśli więc bawi się w hotelu na poziomie, powinna wiedzieć, że jedzenie i picie serwowane jest, a naczynia są zawsze sprzątnięte z prawej strony.
Plaża
Jezioro przed hotelem. Psy nie mają wstępu na plażę. Prawie wszędzie wokół jeziora są tylko PRYWATNE plaże. Plaża, na którą psy są akceptowane i nie jest prywatna, była oddalona od hotelu o ok. 2 km. Jezioro jest piękne, czyste, ciepłe.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate