Lanzarote: hotele z opiniami, znaleziono 77 hoteli

Hotel dla niewymagających ,pokoje przestronne w starym stylu(oczywiście dla Niemców są apartamenty wyremontowane,ale kto by się nimi przejmował .Jedzenie ok (również dla niewymagających :)stołówka za mała jak na taką ilość gości.Myślę,że optymiści znajdą na niej coś dla siebie.Najważniejszym atutem hotelu jest jego lokalizacja/ blisko plaży z żółtym piaseczkiem jak i do centrum ze sklepami itd . Głównie przez to polecam ten hotel!!

Hotel kameralny chyba najladniej usytuowany na wyspie.Jedzenie dobre ale malo urozmaicone.

W hotelu i na terenie obiektu brudno.Walaja sie kubki,papiery itp.Chodza jacys panowie niby co wynosza smieci z koszy ale to co obok nich ich nie interesuje.

Basen czysty ale woda zimna jak lod. Obsluga mila.Polakow traktuje sie jak piate kolo u wozu.

Niemcy i Anglicy maja lepsze pokoje ,Polacy z tylu z byle jakimi widokami.Poza tym na terenie osrodka jest wydzielona specjalna czesc dla gosci z "lepszego " biura turystycznego.Jest to przeszklona duza powierzchnia z kanapami i materacykami ,zadaszona gdzie inne osoby nie maja wstepu....Wstep na kod cyfrowy znany tylko tym osobom.Mozna tam bylo sie opalac chroniac sie jednoczesnie przed wiatrami.Niestety nie dla nas ten przywilej....

Hotel składa się z niskich domków typu bungalow. Jest położony ok 7-10 min. spacerem od plaży Playa Blanca.

Podczas tygodnia pobytu nasz apartament był sprzątany 2 razy. Aneks kuchenny pozostawia wiele do zyczenia. Nie jest wyposażony na tyle by móc gotować np mało wymyślne obiady, nie posiada podstawowych przyborów kuchennych. Czystośc w skali 1 do 5, to 3.

Trafiliśmy na tzw. midterm season w Wielkiej Brytanii, wiec gośćmi hotelu byli w 95 % Brytyjczycy. Kuchnia także przygotowana pod "smaki" Brytyjczyków, mało róznorodna, niewielki wybór owoców, kawa z automatu niesmaczna niestety.

Duzy minus za brak animacji dla dzieci.

Z pozytywnych rzeczy to uprzejma obsługa, baseny w miarę czyste i nie przeładowane.

Polecam brac opcję all-incl, ponieważ dopłata za napoje do kolacji jest bardzo wysoka.

Chętnie pojadę raz jeszcze do Playa Blanca ale do innego hotelu.

Hotel jako obiekt był bardzo fajny. Wysoki standard, duże odnowione pokoje, łazienki.

Baseny zadbane, zarówno te przed hotel jak i w części spa.

Kolejnym plusem jest bliskość do plaży i miasta.

Jedyną negatywną rzecz to jedzenie. Było monotonne, niesmaczne, kazdego dnia większość potraw się powtarzała. Posiłki były skierowane dla gości z Wysp Brytyjskich, tłuste, smażone (kiełbasy, fasola itd)

Hotel z dobrą lokalizacją, przy plaży, dla niewymagających podróżników. Sprzątanie w hotelu perfekcyjne, wyposażenie pokoi zużyte.

Nie zniechęcaj się być może nieco nieprzyjemnym pierwszym wrażeniem wyspy, otoczenia, tego ciemnego księżycowego krajobrazu - to tylko przyzwyczajenie w porównaniu z naszym zielonym krajem. Po krótkiej chwili zdasz sobie sprawę, że jesteś w niesamowitym miejscu. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wakacji, pogoda (od 10 do 17 września) była wspaniała - słonecznie i gorąco, nawet silny wiatr nie był przeszkodą. Ostatniego dnia trochę popadało i niebo pożegnało nas tęczą. Byliśmy bardzo zadowoleni z hotelu, z wyjątkiem tego, że był to hotel rodzinny, co oznacza, że był pełen małych i jeszcze mniejszych krzyczących i płaczących dzieci. Ci, którzy szukają spokojniejszego miejsca, powinni wybrać inny hotel.

HPL to osiedle małych apartamentów w stylu bungalow. Każdy pokój ma wejście z ogródka, co sprawia wrażenie domowej atmosfery.

Cel podróży – super

Bardzo dobry hotel dla niewymagających gości.

Hotel na odludziu, ale z łatwym dojazdem do pięknej plaży PAPAGAYO. Jedzenie wyśmienite, ale niestety minusem jest wiecznie smutno-obrażona obsługa restauracji. Czysto i ładnie.

Bardzo przyjemny kompleks apartamentów leżących na uboczu ,bezpośrednio nad Atlantykiem. ( ok. 64 m2., 2 sypialnie + salon + taras ).Jeżeli ktoś lubi ciszę i spokój oraz atmosferę wakacyjnej wioski to miejsce spełnia te oczekiwania. Wskazany samochód ,aby bezproblemowo poruszać się po wyspie i jeżdzić na wspaniałe plaże Papagayo ( ok.11 km.)

Pokój i położenie OK, łóżka tragiczne, kuchnia też tragiczna.

W maju byliśmy na 6 nocy wraz z żoną. Akurat było tuż przed sezonem, więc brak tłoku był dla Nas zaletą. Sam hotel ekstra. Pokoje w sam raz, aby się przespać, ruszać w teren, wrócić, wykąpać się i odpocząć na tarasie/balkonie przy piwku/lokalnym winie. Dla lubujących samo leżakowanie przy basenie są oczywiście przewidziane atrakcje i zajęcia (aczkolwiek my nie korzystaliśmy z racji zjeżdżania całej wyspy - a atrakcji nie brakuje). Sama lokalizacja hotelu Nam przypasowała, bo wypada praktycznie idealnie w połowie wyspy, przez co mieliśmy blisko Naszych "markerów" zwiedzania na północnym-zachodzie, południowym-wschodzie i środku wyspy. Dodatkowo znajduje się on na skraju miejscowości Costa Teguise, więc o spokój nocą nie problem.

Wracając do hotelu i jego zalet: obsługa bardzo miła. Pokoje mieliśmy posprzątane co drugi dzień, wraz z zmianą ręczników i prześcieradeł. Jedzenie w hotelowej restauracji nie dość że przepyszne to jeszcze w takiej ilości, że nie dało się tego "przejeść". Do tego wybór przy śniadaniu i obiado-kolacji taki, że raczej każdy znajdzie coś dla siebie. A wzięliśmy tylko opcję z dwoma posiłkami! Naprawdę jesteśmy bardzo zadowoleni i z chęcią kiedyś tam wrócimy.

Jedyne czego mógłbym się przyczepić, to że z odpływu prysznicowego czasem zalatywał nieprzyjemny zapach stęchlizny. A tak to wszystko na duże 5

Spędzam urlopy raczej aktywnie.