Całkowita ocena
Gorąco polecam pobyt w tym hotelu! Spędziliśmy razem z narzeczonym bardzo mile czas na Fuertaventurze głównie ze względu na to, że wybraliśmy właśnie R2 Pajara Beach. Bardzo pomocny okazał się czat, dzięki któremu uzyskałam pomoc ze strony reprezentanta travelplanet.pl. Szukaliśmy hotelu, w którym byłoby blisko do białej, piaszczystej plaży, z darmowym w-fi i pokojem z jednym dużym łóżkiem (zamiast dwóch dostawianych do siebie). Wszystko to otrzymaliśmy. Pokój był przestronny, czysty a widoki przepiękne (zatrzymaliśmy się na najwyższym piętrze). Miło spędzało się tam czas na balkonie, na którym wbudowana jest suszarka na odzież wbudowana w ściankę. Jedzenie było znakomite. Wybór ogromny każdego dnia i przy każdym posiłku. Po kolacji można się było wybrać piętro wyżej obejrzeć show (warto!). Oprócz tego można tam spędzać czas na wiele różnych sposobów takich jak: pływanie, gra w tenisa, ping-ponga, bingo, zrelaksować się w SPA, etc. Można tam też nurkować, ale podczas naszego pobytu tam wiele osób miało problem ze wskazaniem siedziby biura w tymże hotelu. Znaleźliśmy więc inne biuro (Uwaga! Okazuje się, że potrzeba tam potwierdzenia o lekarza, że możemy nurkować. Kosztuje to ponoć 20 Euro). Po powrocie zauważyłam biuro w naszym hotelu. Dla zainteresowanych: jest ono na najniższym piętrze (tam gdzie restauracja) po prawej stronie na samym końcu. Polecamy! Wieczorami można potańczyć w hotelowej dyskotece (otwartej do ok. 01:00). Warto też wybrać się w podróż po wyspie wynajętym przez siebie samochodem. Jednak lepiej to zrobić wcześniej rano, żeby więcej zobaczyć. My musieliśmy go zwrócić przed 20:00. O samochód można zapytać u bardzo sympatycznych i pomocnych Pań w recepcji. Lepiej wziąć troszkę droższy, bo komfort i bezpieczeństwo jazdy dzięki temu wzrasta. Zwłaszcza jadąc kamieniestymi, krętymi ulicami (na takie można się natknąć jadąc na południe), ale to może być waszą przygodą z tego miejsca. ;)
Jedyne co nas zaskoczyło to to, że (jak się okazuje sama nazwa wskazuje) jest tam bardzo wietrznie (Fuertaventura to inaczej silne wiatry :)) oraz sposób numerowania pięter w tym hotelu (6 piętro to tak na prawdę 1 i odwrotnie :D ).
Generalnie jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu w tym hotelu. Spędziliśmy czas po królewsku! :)