Niki H.
Zweryfikowana opinia (Invia.cz) Data pobytu 1.10. - 8.10.2025 Oceniono: Październik 2025
Anita Noch Ocena: 3/5 Turcja, Kemer
Ogólnie rzecz biorąc, cieszyliśmy się z naszych wakacji, ponieważ nie chcieliśmy rozwodzić się nad niedociągnięciami. Doskonała organizacja przyjazdu i wyjazdu...
Ogólnie rzecz biorąc, cieszyliśmy się z naszych wakacji, ponieważ nie chcieliśmy rozwodzić się nad niedociągnięciami. Doskonała organizacja przyjazdu i wyjazdu...
Zakwaterowanie
Pokój byłby odpowiedni, ale nie zawracają sobie głowy sprzątaniem. Zwłaszcza łazienka była strasznie brudna, kiedy przyjechaliśmy. Zwróciliśmy na to uwagę naszej delegacji, a ona wspomniała o tym w recepcji. Ale nic się nie zmieniło. Brudne, naprawdę zaplute krany, podłoga pod prysznicem była brudna... Sprzątanie polegało na wyniesieniu śmieci i pościeleniu łóżka. Nie odkurzali pokoju przez cały sezon. Więc trochę go posprzątaliśmy, żebyśmy mogli tam być.
Wyżywienie
Jedzenie było bez zarzutu. Duży wybór, codziennie coś innego. Mimo że jestem wegetarianką, zawsze mi smakowało i jadłam dobrze. Dużo warzyw na różne sposoby, pieczone, sałatki, po prostu super.
Obsługa w hotelu
Usługi naszego hotelu polegają na zapewnieniu wyżywienia. Są dwa baseny, ale my jedziemy nad morze, więc nie interesują nas baseny. A wieczorem muzyka. Mogę pochwalić pomocny i miły personel. O cokolwiek ich pytałem, byli pomocni we wszystkim. I jeszcze jedna uwaga: jeśli nie lubisz rosyjskiego, nie idź tam. Rosjanie wszędzie, miejscowi zwracali się do nas po rosyjsku, rosyjska muzyka... z całego hotelu, około 4 osób z innych miejsc.
Plaża
Plaża to kolejny rozdział. Oczywiście, niedopałki i inny bałagan wszędzie. Ale jeśli chcesz leżak, musisz zapłacić... Wejście do morza jest kamieniste, woda jest pięknie czysta i ciepła nawet w październiku. Wspomnę też o wycieczkach. Mówią, że to tureckie Malediwy i były niesamowite... dlaczego? To mała plaża na wyspie. Naprawdę piękna z białym piaskiem. Woda jest najwspanialsza, jaką kiedykolwiek widziałem. I gdzie tu błąd? 10 łodzi stłoczonych w tym małym miejscu - nie było już miejsca, każda wypluwała 100 osób i nie można było się ruszyć ani na plaży, ani w morzu. Za pół godziny trzeba się spieszyć i odpłynąć, żeby inni mogli... Po prostu interesy. Ale kapitan częściowo to poprawił, zabierając nas w dwa inne miejsca z cudownymi możliwościami pływania, gdzie nie było już tłoczno. Nie zapomnę tej pięknej wody. Kolejna wycieczka, „nocne safari”, była wspaniała. Byliśmy w "Hořice Skalá" jak zwykle, nie było gdzie stanąć, tyle tłumów... Potem przejażdżka jeepem i kolacja w restauracji, gdzie pod stołami płynie rzeka i pływają dzikie kaczki, było super.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)
































