Marcel P.
Zweryfikowana opinia (Invia.cz) Data pobytu 5.9. - 12.9.2025 Oceniono: Październik 2025
Thalassa Sousse Resort & Aquapark Ocena: 4/5 Tunezja, Sousse
Nigdy przenigdy!
Nigdy przenigdy!
Zakwaterowanie
Krótko mówiąc. Wszędzie brud, smród i arogancki personel pod wodzą kierownika. Rozwiązaliśmy problem z brakiem ciepłej wody, czekając na niego dzień. Mieliśmy problem z drzwiami balkonowymi, które się nie zamykały. Drugiego dnia po zgłoszeniu przyszedł mężczyzna z drewnianym kijem i kazał nam zamknąć drzwi, żeby nikt nie mógł wejść. Po kolejnych dwóch dniach drzwi zostały naprawione. Kolejnym problemem było to, że mieliśmy pokój przejściowy z sąsiednim. Kierownik powiedział nam, że drzwi są zamknięte, ale pewnego wieczoru przyszliśmy do pokoju i były uchylone. W jego przypadku koncepcja zamkniętych drzwi polegała na tym, że lekkie łóżko zostało dosunięte do drzwi, które można było łatwo odepchnąć przez drzwi. Następnego dnia ostro się ze mną pokłócili, że drzwi są zamknięte, aż zadzwoniłem do niegrzecznego kierownika, który już wtedy na mnie podniósł głos, żeby mi pokazał, jak się je zamyka. Oczywiście nie były zamknięte i po 3 godzinach przyszedł fachowiec i mocno je przykręcił do ramy. Sprzątanie pokoi odbywa się wyłącznie w ramach bakszyszu. Personel w tym hotelu jest wystarczający, ale brakuje organizacji.
Wyżywienie
Posiłki w formie all inclusive. Absolutnie to samo jedzenie przez 7 dni, oczywiście lokalne. Kolejki i wyprzedzanie są wszędzie. Tanie jedzenie. Owoce to między innymi arbuz i jabłka, a jeśli miałeś szczęście, to od czasu do czasu trafiała się brzoskwinia. Jadalnia jest brudna, podobnie jak naczynia. Grill na tarasie nigdy nie był czyszczony. Rano robią na nim omlet, a po południu mięso. Wszystko smakuje przypalonym kurzem z grilla, który przynajmniej ptaki próbują dziobać w ciągu dnia. Lody, które miały być tam serwowane, zostały podane tylko raz podczas całego naszego pobytu.
Plaża
Czyste morze z meduzami. Plaża była brudna, leżaków było wystarczająco dużo, mimo że była mała. Podczas naszego pobytu leżaki zostały jednak ustawione tylko raz. Plaża nie była strzeżona, pełno było irytujących sprzedawców. Bez problemu wciskali się na kanapę i oferowali towary, nawet widząc, że karmisz piersią. Albo wkładali dziecku zabawkę do ręki i podchodzili do ciebie, żeby prosić o dinary.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)







